Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

ile zwierząt ocala wegetarianin?  

  RSS

Anima77
świeżaczek
Dołączył: 7 lat  temu
Posty: 1
24/01/2017 1:38 pm  

wysłano 1/24/17 o godzinie 12:36
Moim zdaniem nie wystarczy tylko nie jeść mięsa, bowiem najcudowniejszym uczuciem jest widzieć, jak np. małe przestraszone zwierzątko zabrane mamie, które miało stać się przetrawioną jagnięciną, biega i bryka beztrosko po łące, bo wykupiło się je z rzeźni. Jeśli gdzieś istnieje Bóg, to pojawia się on w takich momentach ocalenia. Nie chodzi mi tylko o to, żeby uświadomić sobie ile przez całe życie przejada żywych stworzeń przeciętny mięsożerca, choć gdyby je realne i żywe zobaczył i jeszcze przed zjedzeniem musiał je zabić , bo wielu ludziom brakuje i empatii i wyobraźni -może zmieniłby swoje menu, wykreślając z niego śmierć i cierpienie istot, które mają takie same zmysły jak człowiek, równie silne emocje, odczucie bólu i strach , biją w nas serca tak podobne ze medycyna od dawna przeszczepia ludziom np. serce od świni , (teraz przeszczepia się już nawet od świni rogówke oka) . My wegetarianie nie zobaczylibyśmy stada czy łąki pełnej przejedzonych przez nas innych istot żywych, ale samo niejedzenie mięsa nie wpływa na zmniejszenie popytu na nie, dlatego chciałam zaproponować mój sposób na ocalenie. Co tydzień odkładam taką kwotę pieniędzy jaką przeciętny mięsożerca wydaje u rzeźnika, tylko ja przeznaczam taką kwotę na wykupienie zwierzątka z rzeźni, przez różne fundacje np. Przystań Ocalenie, wtedy widzę realnie efekt mojego wegetarianizmu, który nie sprowadza się tylko do niejedzenia mięsa lecz przede wszystkim do ocalania. Jeśli macie jeszcze jakieś inne pomysły jak więcej ocalać, bo o wiele więcej jest niestety tych którzy wydają na zabijanie i czerpią z niego zyski, nich tych którzy zbierają na ocalanie, ale może jak zjednoczymy siły, nasze działanie będzie widoczne i bardziej motywujące innych, może zrobimy zbiórkę na ocalenie wspólne jakiegoś zwierzaka, a potem zdjęcie takiego wyrwanego śmierci stworzenia, które będzie widniało na portalu stałoby się takim motywatorem do dalszych tego typu działań. A może macie jeszcze jakieś inne propozycje niosące realną pomoc w ocaleniu istot czujących i żywych od śmierci zadanej tylko dla przyjemności ludzkiego podniebienia?


OdpowiedzCytat
  
Praca