Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

głupie rozmowy z mięsożercami  

Strona 28 / 56 Wstecz Następny
  RSS

Blueberry
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 287
11/11/2010 6:30 pm  

Mi się z kolei przypomina ostatnia rozmowa z moją babcią przy kolacji:

Babcia: Czemu nie jesz szynki?
Ja: Bo nie jem mięsa...
Babcia: Acha...
Po chwili:
Babcia: A czemu nie jesz parówki?

[edytowane 11/11/2010 od Blueberry]

Trawożerca


OdpowiedzCytat
lkco
 lkco
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 18
02/12/2010 9:46 pm  

Oj ciężko macie , całe życie to udowadnianie sobie i innym - czy to nie męczy ???

Harcore will never die !


OdpowiedzCytat
Spirit
forumowicz
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 22
03/12/2010 11:12 pm  

Męczy, męczy, ale ja powoli daję sobie spokój z udowadnianiem, przeszłam na wegetarianizm, gdy miałam 15 lat, teraz mam 32, prawdę mówiac z tego co tu czytam to siebie za taką w pełni wege chyba nie mogę nazwać, choć tak mówię o sobie.Dla świętego spokoju i żeby nie słyszeć ciągle głupich docinków brata i reszty rodziny jakieś dwa, trzy razy w roku przy okazji jakichś świąt czy imienin zdarza mi się zjeść jakąś padlinę w postaci ryby czy nawet o zgrozo kurczaka z grila, gdy jadę w góry na kilka dni to w schroniskach nie ma specjalnie co liczyć na żarcie wege i trzeba jeść to, co mają, zazwyczaj wybieram mniejsze zło o ile to tak można nazwać i biorę rybę.Przez ten czas i te wszystkie lata tyle się nasłuchałam o moim niejedzeniu mięsa, ze głowa mała, razt w domu była sytuacja, ze mój bratanek, gdy miał lat gdzieś z 5 (teraz ma 20) nie chciał jeść mięsa bo ciotka mówiła, że nie powinno się jeść to brat przyleciał z pretensjami, że co ja jego dziecku opowiadam, a potem on mięsa nie je i zeby mówić mu, ze to żart i bla bla inne takie.Uodporniłam się w sumie na to i mam gdzieś co mówia inni, ja juz na siłę nie będę nikogo nawracać na wegetarianizm, co najwyżej w ramach rewanżu mówię mięśożercom co tak naprawdę jedzą, moze trochę ich obrzydzi. 🙂

Czekam na zagładę ludzkości, lecz ona wciąż nie nadchodzi...


OdpowiedzCytat
lkco
 lkco
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 18
04/12/2010 12:16 am  

jeszcze jedną kwestię chciałem podnieść. mianowicie - dlaczego wege laski są normalne a wege faceci to w dużej części psycho lub socjopaci ??? czy brak mięsa jest związany jakimś ubytkiem jakiegoś hormonu czy cholera wie czego ?

Harcore will never die !


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
04/12/2010 12:37 am  

Że co? Mój facet nie jest socjopatą bardziej niż ja 😉 I ci, których znam bliżej (wege) też nie. Skąd takie dziwne wnioski?

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
04/12/2010 1:00 am  

Mój też nie jest bardziej niż ja 😀
Mnie się wydaje, że kolega się po prostu nudzi i z powodu ujemnych temperatur na dworze mielina mu nie funkcjonuje najlepiej albo brakuje mu jakiegoś hormonu :angel:


OdpowiedzCytat
lkco
 lkco
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 18
04/12/2010 1:54 pm  

przecież nie wymyśliłem tego lol

zauważyłem następujące cechy :

- wegefaszyzm - objawia się w przewyższonym poczuciu własnej wartości, szczególnie weganie tak mają ; traktują wszystkich nie wege jako kogoś niższego , jak niższą rasę nierozumną i bezmyślną; dochodzi wręcz do ataków agresji i uciekania się do bardzo niskich pobudek ludzkich ,żeby pokazać swoją wyższość i nieomylność. Nazwa jest bardzo adekwatna i nie ja ją tu wymyśliłem.

- społeczności takie jak ta budują dla nich wzajemny kącik adoracji , w którym wszyscy się popierają i chwalą i wszyscy żyją długo zdrowo i szczęśliwie jak serialu z tv. [lol!]

- nie czytanie/nie branie pod uwagę innych argumentów nić wege, zwykle rozmowa wygląda tak ,że taka osoba jest tak nakręcona ,że potrafi bez przerwy i bez żadnego ogarnięcia opowiadać o swojej ideologii i bardzo tradycyjnym zachowaniem jest nie czytanie w ogóle postów/nie słuchanie tego co w jakimś tam tajnym przypadku mogło by się okazać prawdą ,że jednak w czymś się można mylić. W tym momencie u takiej osoby odzywają się obecne u każdego człowieka w głowie systemy obronne ,które blokują dopływ informacji ,które mogłyby wpłynąć ,źle na własne zdanie o sobie. Najśmieszniejsze jest to ,że te osoby nie zdają sobie z tego sprawy i nadal jadą z tematem co przestaje być śmieszne a staje się tragiczne.

Tak wegetarianizm i weganizm przestał być już tylko zdrowym trybem życia stał się ideologią powiązaną z wieloma niebezpiecznymi rzeczami patrz Antifa itd....

to bardzo ogólny post poruszyłem tylko górę tematów ,z których można by napisać niejedną prace mag. pewnie ;]

Harcore will never die !


OdpowiedzCytat
Blueberry
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 287
04/12/2010 3:08 pm  

A co, już nie mozna miec wlasnych pogladów?
NB, jesli komuś nie podoba sie wegetarianizm, to po co zakłada konto na wegetarianskim forum?

Trawożerca


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
04/12/2010 3:33 pm  

Blueberry ja znam powód- całą Polskę zasypało i dzieci nie mają co robić. Za moich czasów szło się na sanki a teraz dzieci trollują w sieci 😉
To bardzo ciekawe co piszesz trollu ale nie ma to zbyt dużego związku z rzeczywistością i pasuje jedynie do małego odsetka wegetarian. Zwykle to jest tak, że moi najbliżsi mięsożerni znajomi muszą mnie bronić przed głupotą innych mięsożerców tych mniej rozwiniętych intelektualnie i reagujących agresją oraz mających tak debilne argumenty jak "mięsko jest smaczne", "roślinki też czują".
Poza tym każdy ma prawo do swoich poglądów i ideologii i jeśli chce może sobie o niej mówić ile dusza zapragnie. Za to ludzie nie mający żadnych ideałów prawdopodobnie nigdy tego nie zrozumieją.

edit: nie wiem czy nie powinnam wrzucić od czasu do czasu jakiegoś [b] lol[/b] alby troll zrozumiał :]

[edytowane 4/12/2010 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
lkco
 lkco
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 18
04/12/2010 4:21 pm  

tak musisz wrzucić lol żebym zrozumiał inaczej nie daje rady, ucz mnie -> LOL
[tak to co napisałem wcześniej to rzeczywiście jest dziecinne]

konto założone tutaj ,ponieważ wydaje mi się po pobieżnym przeczytaniu ,że piszą tu dorośli ludzie ale widzę ,że się mylę choć nie do końca zapewne.

Powód jest prozaiczny bardzo na naszym forum mamy też takich paru psychopatów ,którzy zalewają nas i spamują ostro na ww. tematy (nie ważne jakim 😉

Blueberry można i trzeba mieć swoje poglądy rzecz w tym ,żeby nie wtłaczać ich nikomu na siłę chyba tak ??? Gdzieś tu w tym topicu napisał ktoś z was bardzo mądrze o nie wpadaniu w pułapkę wydumanego poczucia wyższości intelektualnej ,w którą zdarza się wam popadać nawet teraz.

imho rośliny nie czują bo nie mają układu nerwowego i koniec tematu co to jakiś hak miał być czy co ??? rotfl [uwaga kolejne dziecinny zwrot/skrót ;]

za moich czasów bla ba bla , mam 30 lat na karku jakieś pytania ?

p.s. teraz mały test - kto przeczytał mojego posta do końca zanim zaczął pisać swojego ? ;p

Harcore will never die !


OdpowiedzCytat
AnnaBarbara
rozmówca
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 82
04/12/2010 6:02 pm  

Nie wiedziałam, że teraz "jestem wege" oznacza "jestem z antify" :rotfl:

Przeczytałam twojego posta nawet dwa razy. I teraz znowu to robię.
A teraz brak mi słów.
Nie zawsze wiek świadczy o dojrzałości, to raz.
Dwa, nikt nie chce wtłaczać ci swoich poglądów na siłę. To jest forum o wegetarianizmie i dla wegetarian (bądź osób zainteresowanych tematem) i nikt nikogo nie musi przekonywać.
I wege faceci są całkiem normalni a często o wiele fajniejsi niż nie wege 😉

[edytowane 4/12/2010 przez AnnaBarbara]


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
04/12/2010 6:20 pm  

Ja również przeczytałam uważnie posty naszego trolla i doszłam do jednego bardzo ważnego wniosku otóż zacznę się rejestrować na wszystkich forach dla tlenionych blondynek bo znam jedną... jest strasznie pusta... muszę teraz podyskutować na ten temat z wszystkimi blondynkami!

A tak serio trollu to wpadasz tu obrażasz wege mężczyzn którym podobno brak jakiegoś hormonu i gadasz od rzeczy o wegefaszyźnie a powiem Ci że nazywanie kogokolwiek faszystą jest zwykłym chamstwem. Faszyści wymordowali miliony ludzi a wegetarianie nikogo nie mordują, NAWET zwierząt.


OdpowiedzCytat
lkco
 lkco
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 18
04/12/2010 6:51 pm  

widzę ,ze nie dość uważnie jednak. hmm może jeszcze raz przeczytajcie ???

oraz skąd u was tyle agresji ?

1. Nie napisałem nigdzie ,że jak jesteś wege to jesteś z antify - hmm przeczytałaś 2 razy? napisałem tylko ,ze w dzisiejszych czasach łączy się te 2 rzeczy ze sobą , założę się ,że gdyby przeprowadzić ankietę do 90% członków antify jest wege choć nie wiem pewnie nie da się tego sprawdzić - to tylko moje domysły....

Masz rację wiek nie ma tu nic do znaczenia więc po co to hasło o lolach i dzieciakach było, sami coś piszecie a potem się dziwicie ,ze odpowiadam ???

2. Nie jestem znawcą tematu jeśli chodzi o sprawy hormonów itd tak mi tylko przyszło do głowy ,że może brak substancji zawartych w mięsie powoduje spadek czegoś tam (hmm czego ???) i stąd mój post na waszym forum , jak wyczerpie temat to się stąd zawinę nie bójcie się ....

oraz wiem ,że są "normalni" wegefaceci i szacunek im za to tak samo jak są normalni mięsożercy i poyeby tak samo nie wolno niczego generalizować - mój post jest o tendencji jaka panuję wśród wegefacetów.... widzę ,że bardzo łatwo jest wam dopasować sobie to co wam się nie podoba z postu i zrobić z tego kwestie tak jest łatwiej tak ????

Harcore will never die !


OdpowiedzCytat
lkco
 lkco
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 18
04/12/2010 6:54 pm  

http://wolnemedia.net/audycje/rozmowy-w-deszczu-bylem-wegetarianinem/

posłuchajcie o co mi chodzi mniej więcej , pomijam fakt ,że pytania są troche stronnicze...

Harcore will never die !


OdpowiedzCytat
rubia
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1077
04/12/2010 7:33 pm  

Ikco, bejb, wrzuć na luz. W KAŻDEJ grupie społecznej/zawodowej/religijnej itd. znajdują sie popaprańcy.

Znam wielu wege facetów i zapewniam Cie, że nie są stworami z kosmosu; normalnie żyją, pracują, mają swoje rodziny. Ośmielę sie twierdzić, że często (nie zawsze!) są dużo bardziej empatyczni i lepiej rozumieja kobiety niz mięsożercy.

W linku do rozmowy, który podesłałeś, najbardziej podobały mi sie stwierdzenia "miałem pewien problem psychiczny" (więc wróciłem do mięsa) oraz "przyrządzanie mięsa stało się perwersyjną przyjemnością". Czyli chodziło wyłącznie o zmysł smaku. No comments.
Ubawił mnie tez pan "redaktor", pytający "Jak sobie radziłes z nadkwaśnością, bo [b] wiadomo, że spożywanie dużej ilości produktów roslinnych do niej prowadzi[/b]." :rotfl: Gratuluję temu panu wiedzy ogólnej i dziennikarskiego profesjonalizmu.


OdpowiedzCytat
Strona 28 / 56 Wstecz Następny
  
Praca