W środowisku wege często spotykam się z deklaracjami, że ktoś bardziej kocha zwierzęta niż ludzi, że ludzie to zbędny balast dla naszej planety, itd... Jawne przejawy homofobi, oraz braku współczucia wobec przedstawicieli własnego gatunku naprawdę nie należą do rzadkości. W związku z tym narodziło się poniższe pytanie. Na szczęście jest to tylko zabawa, a więc nie stresujcie się za mocno 😉
Jakim zwierzęciem chcesz zostać?? Decyzja należy do Ciebie...
Powiedzmy, że pewnego dnia panowanie nad naszą planetą przejmuje pewna niezwykła wróżka, która bardzo, ale to bardzo nienawidzi ludzi i bardzo, ale to bardzo kocha zwierzęta. I co dalej? Nasza niezwykła wróżka postanowiła... 😮 wszystkich ludzi zamienić w zwierzęta, zamiast ich np. uśpić 😉 Zjawia się więc pewnego razu przed każdym z nas i pyta.
- Ponieważ mam dobre serce pozwalam ci samemu wybrać jakim zwierzęciem chcesz zostać. Na podjęcie decyzji masz 15 minut. Zastanów się dobrze. Potem rozpoczniesz zupełnie nowe życie. Jeżeli kochasz zwierzęta tak jak ja to tym większą będziesz odczuwać przyjemność z przyszłego życia 😉 Możesz zostać każdym zwierzęciem z wyjątkiem człowieka 😉 Decyzja należy do Ciebie...
A więc??
[edytowane 15/7/2006 od dolorez]
może zostałabym lwem i szybko pożarłabym ZŁĄ wróżkę i uratowała gatunek ludzki 🙂 aż strach, co by było gdyby wszyscy nabrali się, że to jest dobra wróżka- jeśli ktoś " bardzo, ale to bardzo nienawidzi ludzi" nie może być dobry!
a człowiek nie jest zbędnym balastem dla naszej planety, jest jej częścią!
zresztą jakoś nie lubię takich dziwnych dziwacznych zabaw 😮
Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂
ja bardziej kocham zwierzeta niz ludzi bo one przeciez niepowiedza Ci ze jestes brzydka itp. one kochaja cie za to ze jestes dlanich wyglad niejest wazny i to jest moje osobiste zdanie a co do bycia zwierzetem chciałabym byc roslinozernym ptakiem
<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=
Wielorybem.Jak by nie miało być juz ludzi na Ziemi, to by mi nikt nie podskoczył 😎 i bym sobie pływała i pływała i pływała...
Co prawda lubię też wilki,ale jestem leniem patentowanym i nie chciałoby mi sie tak biegać za jedzeniem.
[edytowane 16/7/2006 od Admin]
Gocha
Ja zawsze, ale to zawsze chcialam byc koniem.Dzikim, ktory galopowalby po rowninach dzikiego zachodu....oczywiscie z innymi mustangami...prawde mowiac to nie ciesze sie, ze jestem czlowiekiem...no, ale kazdy ma swoje zdanie :)Mysle, ze w nastepnym wcieleniu bede wlasnie dzikim i szcesliwym koniem, przemierzajacym dzikie doliny!
Marci
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja