quote:
________________________________________
Wiesz co, to nawet nie o to chodzi. Po prostu czasami wegetarianie zachowują się jakby byli lepsi niż mięsożercy, poza tym, nie rozumiem po co epatować takimi tekstami na forum dla wegetarian, gdzie przecież nikt nie je mięsa i raczej nie potrzebuje takich słów aby się w tym postanowieniu utwierdzać. A nawet jeśli zaplątał się tu ktoś kto chce zostać wege to bynajmniej takie słowa go nie przekonają.
________________________________________
Dużo ludzi chcę przejść na wegetarianizm,ale dalej jedzą mięso. Na każdego działa coś innego.
Wielu ludzi nie je mięsa z obrzydzenia...,a forum jest po to ,żeby każdy wrażał swe opinie. Każdy ma swoją filozofię.
quote:
________________________________________
Hmm.. ale przecież grupa osób przeszła na dietę wegetarianską właśnie po dowiedzeniu się, że są cmentarzami dla okrutnie zabityh zwierząt, po obejrzeniu drastycznych filmów i przeczytaniu dosadnyh artykułów.
Na pewno dla części osób taka propaganda będzie zniechęcająca i uznają wege za dziwaków, ale do innych wlaśnie takie działania trafią najlepiej
________________________________________
Ciesze się,że podobne mamy zdanie. Fasolencjo jak widzisz każdy ma swe pobudki.Na jednych działają dosadne słowa oddziałujące bezpośrednio na sferę emocjonalną. Każdy sposób jest dobry ,aby kogoś przekonać, choćby nawet była to 1 osoba...
quote:
________________________________________
A ja myśle, że mogą go przekonać jeżeli ma jakiekolwiek "ciągoty" w stronę wegetarianizmu.
________________________________________
Dokładnie ten kto ma ciągoty,a chce przejść na wege i konkretnie oddziałuje się na jego sferę emocjonalną to jak wspomniałam takie opinie jak moje pomogą.
Ponadto nie ma nic "psychicznego" we wrażliwości........
Moim przestępstwem jest osądzanie ludzi nie po tym jak wyglądają, lecz po tym, co mówią i myślą. Moim przestępstwem jest to, że jestem bardziej bystra od ciebie - nigdy mi tego nie wybaczysz.
Cześć Holly, witam serdecznie 🙂
Musiałby być trochę psychiczny. Mnie by nie przekonało takie coś.
A co to za argument? Jest już przynajmniej kilka osób, które pisało w tym temacie i ma zupełnie odmienne zdanie. Przecież Holly też napisała, że zdecydowała się ostatecznie po dokładnym zobaczeniu, co się dzieje zanim krowa zmieni się w kotlet. Tekst "psychiczny" pominę milczeniem.
Cześć Holly, witam serdecznie 🙂
Musiałby być trochę psychiczny. Mnie by nie przekonało takie coś.
A co to za argument? Jest już przynajmniej kilka osób, które pisało w tym temacie i ma zupełnie odmienne zdanie. Przecież Holly też napisała, że zdecydowała się ostatecznie po dokładnym zobaczeniu, co się dzieje zanim krowa zmieni się w kotlet. Tekst "psychiczny" pominę milczeniem.
Dziękuję i widzę, że wielu z nas ma takie zdanie:)
Moim przestępstwem jest osądzanie ludzi nie po tym jak wyglądają, lecz po tym, co mówią i myślą. Moim przestępstwem jest to, że jestem bardziej bystra od ciebie - nigdy mi tego nie wybaczysz.
Znamy już twe zdanie FASOLENCJO 😛
Szkoda tylko,że twe komentarze przeradzają się w postać o zabarwieniu ironicznym.
Dlatego warto poznać inne zdanie,aby się orientować,gdyż przede wszystkim w wegetarianizmie podnosi się fakt cierpienia zwierząt, czyli nieodłącznie z tym są związane komentarze takie jak moje wcześniej.
Ponadto czy " trochę psychiczny" czy "psychiczny" była to ironia...Szczególnie w tym kontekście jaki napisałaś.
Szkoda,że pomimo wielu komentarzy napisanych przez Ciebie i czasu spędzonego czytając inne komentarze obce było Tobie takie podejście jak moje,a widzę,że jednak wiele osób zaczęło podzielać me zdanie.
Moim przestępstwem jest osądzanie ludzi nie po tym jak wyglądają, lecz po tym, co mówią i myślą. Moim przestępstwem jest to, że jestem bardziej bystra od ciebie - nigdy mi tego nie wybaczysz.
Szkoda,że pomimo wielu komentarzy napisanych przez Ciebie obce było Tobie takie podejście jak moje.
Nie było mi obce i właśnie dlatego mogę się na ten temat wypowiadać. Później się dziwimy, że ludzie postrzegają wegetarian, jako wariatów. Można podnosić w swoich apelach cierpienie zwierząt, ale to też trzeba umieć robić. Filmy pokazujące rzeźnie w akcji są jak najbardziej dobre ale już mówienie do mięsożercy, że ma cmentarz w żołądku, że jego parówka kwiczała powoduje u nich tylko śmiech i nic więcej. Natomiast jeśli opowie się o polewaniu wrzątkiem,złamaniach otwartych i impulsach prądu-to już bardziej trafia, jest merytoryczną wiedzą, a nie poetyckimi, pełnymi patosu porównaniami.
Aha-tak na przyszłość-proszę, nie wypowiadaj się na temat tego, co jest mi obce, ponieważ nie znasz mnie, na pewno nie przeczytałaś moich wszystkich postów. Ja ciebie nie podsumowuję, co jest ci obce, a co nie.
....ale już mówienie do mięsożercy, że ma cmentarz w żołądku, że jego parówka kwiczała powoduje u nich tylko śmiech i nic więcej.....
_______________________
Przeczytaj jeszcze raz moje posty, bo ja czegoś takiego nie pisałam!
Używam całkowicie innego podejścia- bardziej wrażliwego . Źle interpretujesz moje słowa.
[edytowane 21/3/2009 przez Misia_WEGA]
Moim przestępstwem jest osądzanie ludzi nie po tym jak wyglądają, lecz po tym, co mówią i myślą. Moim przestępstwem jest to, że jestem bardziej bystra od ciebie - nigdy mi tego nie wybaczysz.
Mówienie do kogoś, że jest cmentarzem dla zwierząt , to nie jest dobry sposób na przekonanie go do wegetarianizmu moim zdaniem. Automatycznie stawia się wówczas tę osobę na pozycji "gorszego", złego, niższego, niedorównującego nam, którzy te słowa wypowiadamy. Tymczasem, żeby przebić się przez ciężką zasłonę głęboko zakorzenionych mitów i przekonań zwykłego, jedzącego mięso człowieka potrzeba faktów (często zupełnie mu nieznanych) i czasu. A nade wszystko potraktowania go jak kogoś kto jest w stanie nas zrozumieć, a nie tylko wzbudza naszą pogardę.
Koniec końców w obu przypadkach możemy zostać ze swoimi argumentami sami, ale to zwykle w tym pierwszym wzbudzamy nieopanowany wybuch złości i zjadliwości, który jest niczym innym jak tylko bezsilnym gniewem wobec tych tekstów o trupach: bo jak to, ja taki dobry człowiek, nie robię nic złego, a byle kto nazywa mnie mordercą.
Tylko część osób potrafi zmienić swoje poglądy dzięki takim uderzającym metaforom.
Zresztą nigdy nie wiadomo co może podziałać naprawdę uświadamiająco na człowieka, to jest takie "na dziadka oko" 😮 . Z doświadczenia wiem, że przemawiając górnolotnie z niedoścignionych moralnych wyżyn, raczej skazujemy się na porażkę.
A, cześć Holly, choć tak późno 🙄
[edytowane 21/3/2009 przez Linek]
Uważam,że moje slownictwo jest na tyle rozwinięte ,że tego typu wyrażenia jak "cmentarz dla zwierząt" itp. są mi obce.Używam całkowicie odmiennych porównań i argumentów.
...,lecz na gruncie mych doświadczeń w ruchu wegetariańskim i wielu książkach , które przeczytałam umiem rozróżnić co jest w dobrym tonie, gdyż doświadczenie mnie tego nauczyło.Lecz jak piszesz na pewno trzeba czasu , rozmów itp. O tym wiem dobrze.
Jednak nie ważne jakim sposobem się przekona liczy się rezultat !!! i jakby to była choć jedna osoba i tak jest sukces:)
[edytowane 21/3/2009 od xxl]
Moim przestępstwem jest osądzanie ludzi nie po tym jak wyglądają, lecz po tym, co mówią i myślą. Moim przestępstwem jest to, że jestem bardziej bystra od ciebie - nigdy mi tego nie wybaczysz.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja