Witajcie 🙂 Nie jestem wegetarianką, bo jadam ryby, ale może kiedyś dojrzeję i do tego, żeby ich nie jeść, tak jak dojrzałam do tego, żeby nie jeść ssaków i ptaków. Zawitałam tu z ciekawości i chyba trochę z nudów 🙂 Mam nadzieję, że nie pozwolicie mi się nudzić. Pozdrawiam wszystkich.
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
O i widzę, że jakiś słuchacz Trójki się trafił, to miło 🙂 A nad Twoim pytaniem muszę się dogłębnie zastanowić 😉
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
Witaj więc 🙂
Przechodząc do konkretów: czemu jadasz ryby?
(nie ma tu ironii, narzekań, ani nawet groźnego pomruku 😛 )
Nie było mnie jakiś czas i wiele się zmieniło. Nie jadam nic, co pochodzi od zwierząt. Uważam teraz, że wegetarianizm jest bez sensu. Tylko weganizm jest wolny od cierpienia innych zwierząt, a zatem GO VEGAN!
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
Przechodząc do konkretów: czemu jadasz ryby?
Ma za mało rtęci w organizmie 😉
Cześć i czołem.
Tylko weganizm jest wolny od cierpienia innych zwierząt,
Niestety, nic w tym Świecie nie jest wolne od cierpienia, weganizm także. Ale jest na pewno w większym stopniu wolny.
A co masz na myśli?
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
Zwierzęta giną podczas transportu żywności, podczas jej uprawy, giną z powodu zanieczyszczeń środowiska spowodowanych transportem, giną z powodu pozyskiwania terenów pod uprawę, giną bo stanowią zagrożenie dla upraw i pewnie jeszcze 100 innych powodów.
Nic w tym Świecie nie jest całkowicie wolne od cierpienia.
Zwierzęta giną podczas transportu żywności, podczas jej uprawy, giną z powodu zanieczyszczeń środowiska spowodowanych transportem, giną z powodu pozyskiwania terenów pod uprawę, giną bo stanowią zagrożenie dla upraw i pewnie jeszcze 100 innych powodów.
Nic w tym Świecie nie jest całkowicie wolne od cierpienia.
Idąc tym tropem, to tylko się powiesić.
pzdr
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja