Nie pamiętam już dokładnie ile jestem wegetarianką , nie pamiętam kiedy nie byłam chociażby mentalnie 🙂 Staram się o tym nie mówić wiele osób w Polsce ma jeszcze problem z zaakceptowaniem takiego stylu życia szczególnie w mniejszych miejscowościach . Na coddzień zajmuję się organizacją pro-zwierzęcą może stąd właśnie takie a nie inne zapatrywanie się na temat. Od zawsze miałam szacunek do zwierząt jestem posiadaczką szczęśliwej sfory w tym dwóch koni które miały skończyć na talerzu jakiegoś miłośnika Pasty z kraju o kształcie buta 😀
no hej 🙂
no tak, wielu ludzi odnosi się do wegetarian/wegan/etc jakby im coś zrobili złego, coś w stylu 'musisz jeść mięso, bo tak, bo to nienormalne', chyba z wiekszym zrozumieniem czesto spotyka się jedzenie kilka razy w tygodniu w maku niż odrzucenie mięsa.
poczatki 🙂
Fakt , szczególnie zraził mnie stosunek osób , które uważają się za tolerancyjne . Nie mają nic do odmiennej orientacji narodowości a to co ktoś je , to temat powodujący drażliwe dyskusje . Nawet dzisiaj usłyszałam , że wpędzę się w chorobę jak tak dalej pójdzie Mimo ,że osoba, która to mówiła ma silną anemię i mięso je , a ja mam bardzo dobre wyniki to ona i tak wie lepiej :D" Z pieskiem śpię w łóżku dlaczego nie ,ale świnkę, krowę czy konika bardzo chętnie zjem 🙁
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja