he he, najważniejsze jak kto się czuje i co ma w głowie...a lata szybko lecą i moment i już się nie jest nastolatką 🙁 . Ja przyznam też po trzydziestce, a na koncerty chodzę z koleżanką poznaną na naszym lokalnym wege forum, która ma 19 lat i choć dziwnie to zabrzmi lubimy się i dobrze dogadujemy, sporo nas łączy. Jak idziemy poszaleć w pogo to tak jakby się spotykały dwa pokolenia...
http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html
Opublikowany : 13/04/2007 6:25 am
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja