Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

aborcja  

Strona 1 / 38 Następny
Surri
bywalec

skoro jes temat eutanazja to i może aborcja.
temat nie lekki , ale samozycie. Osobiście to nie zmieniałabym naszego prawa które zezwala na aborcje w przypadku jeśli ciąż zagraża życiu matki, lub jeśli ciąża jes wynikiem gwałtu.
Mniemam iż jeśli aborcja zostanie całkowicie zakazana zejdzie ona do podziemii. wtedy będzie to zabieg drogi, niebezpieczny i nie kontrolwany. A jaki wy macie zdanie na ten w sumie trudny temat?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 4:10 am
elis99
bywalec

JESTEM ZDECYDOWANIE PRZECIWNA ABORCJI :exclam:
Jak słysze gdzieś o akcji feministek gdzie głoszą że aborcja to jest ich własny wybór i mają do niej prawo to mnie normalnie coś bierze.. że niby maja prawo zabić swoje nienarodzone dziecko ...?!

[edytowane 26/4/2007 od elis99]

I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 4:32 am
Maze
 Maze
stały bywalec

ZAWSZE ZA! MOJA MACICA NALEZY DO MNIE

NIEDOUKI NIE ODRÓZNIAJĄCE DZIECKA OD PŁODU- DO SZKOŁY WRÓC! POWTÓRZYĆ PODSTAWY BIOLOGII AZ SIE NAUCZYCIE!

RZYGAC MI SIE CHCE NA MYSL O TYM ŻE OSOBY TAK NIEDOUCZONE MIALYBY DECYDOWAC O MOIM ZYCIU I SPAPRAC JE SMRODEM PIELUCH.

ZAJMIJACIE SIE SWOIMI BRZUCHAMI- WARA OD MOJEGO, RAZ NA ZAWSZE.

CO ZA DNO, CO ZA BEZMYSLNOŚC- ABORCJA MUSI BYC DOSTEPNA DLA KAŻDEJ KOBIERTY, TO PODSTAWA, PÓKI IE JEST, KOBIETY SA UBEZWŁASNOWOLNIONE I NIGDY NIE BĘDZIE MOŻNA MÓWIC O RÓWENOUPRAWNIENIU JESLI POŁOWA OBYWATELI NEI MA PRAWA DECYDOWAC O WŁASNYM CIELE.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 11:52 am
MEDeah
bywalec

aborcja jest cały czas w podziemiu, cały czas jest niekontrolowana i całyv czas niebezpieczna. wiem , bo sprawdziłam- koszmar.

przeraża mnie jednak świiadomość, że mi stosunkowo łatwo było sobie pomóc (po tym jak już zorientowałam się, że ludzie którzy wcześniej oferowali mi pomoc, byli z organizacji antyabrocyjnej-kurwy jedne :/), jestem z wawy, wiec lekarzy miałam pod dostatkiem. a co z dziewczynami z małych miasteczek, ze wsi? co z kasą? tragedia...domowe sposoby na poronienie... komplikacje, szpitale, rodzina, odrzucenie, wytykanie palcami- strasznie... 🙁

MED is not so bad as they say]:>

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 12:35 pm
siwcia
stały bywalec

Jestem zdecydowanie za!
Nawet teraz biorąc pod uwagę te trzy prawnie dozwolone możliwości-sytuacje w których można dokonać aborcji znajduje się ona w podziemiu. Biorą pod uwagę obecną sytuację socjalno-bytową wielu rodzin,kobiet, które są zmuszone do samotnego wychowywania (często niestety niechcianych)dzieci, ich niewydolność wychowawczą, patologizację środowisk, a przede wszystkim prawo do wolnego wyboru, decydowania o sobie, swojej przyszłości, swoim ciele powinna być ona całkowicie zalegalizowana. Jestem pewna, że wówczas byłoby przeprowadzanych znacznie mniej zabiegów niż teraz w podziemiu aborcyjnym, poza tym zabiegi byłyby wykonywane pod kontrolą, bez zagrożenia życia kobiety.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 12:44 pm
Owo
 Owo
bywalec

Jestem za aborcją w pewnych określonych sytuacjach. Aborcja będzie zawsze, tak jak jest seks - jak go zabronisz, będą go robić po kryjomu i tak. Czy nie lepiej więc trzymać rękę na pulsie i kontrolować to zjawisko? Czy nie lepiej edukować, informować w sprawie antykoncepcji? Zabronić aborcję, to jak leczyć objawowo - nie zmieni się przyczyny problemu i choroba wróci.

[edytowane 27/4/2007 od Owo]

[url]www.cleopata.deviantart.com[/url]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 1:12 pm
kamma
stały bywalec

Sama za chiny nie zdecydowałabym się na aborcję (chyba że w sytuacji zagrożenia życia), ale uznaję prawo kobiet do podejmowania tej decyzji. Najgorsze w odnośnym prawodawstwie jest to, że prawo do decydowania o ciężarnych (lub potencjalnie ciężarnych) kobietach uzurpują sobie osoby, którym tak naprawdę nic do tego. Im zależy jedynie na nowych podatnikach. Ustawa antyaborcyjna jest niekompletna. Wprawdzie jestem zdania, że obecne usankcjonowane powody przerywania ciąży są jedynymi dopuszczalnymi, a sytuacja materialna kobiety czy nieprzygotowanie do roli matki nie są żadnym wytłumaczeniem. Ale tu jest właśnie problem: dla wielu kobiet aborcja jest jedyną szansą na zachowanie w miarę godnego życia. A powinny mieć też inne metody. Uważam, że najlepszym sposobem na ograniczenie liczby aborcji w tym kraju (na czym tak bardzo zależy politykom, podono) jest zapis w ustawie dotyczący powszechnej i KOMPLETNEJ edukacji seksualnej, [u] już w szkołach podstawowych[/u], oraz zwiększenia dostępności środków antykoncepcyjnych, zwłaszcza pigułek, [u] poprzez dużą refundację[/u]. Tylko w ten sposób można pogodzić przeciwników i zwolenników aborcji. Jeśli zmniejszy się liczba niechcianych ciąż, zmniejszy się również liczba "nielegalnych" aborcji.

podskoczyć i nie trafić w ziemię

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 1:21 pm
visel
bywalec

podziemie aborcyjne w polsce dziala i ma sie dobrze-wystarczy otworzyc gazete i poczytac ogloszenia prywatnych przychodni ginekologicznych.w europie tylko polska,irlandia i malta zabrania aborcji.ostatnio przepisy w tej sprawie zmienila nawet portugalia.

1.najpierw niech zostanie wprowadzona prawdziwa edukacja sexualna
2:udostepnienie darmowych lub tanich srodkow antykoncepcyjnych
3:prawdziwa opieka spoleczna,system adopcyjny
4:ostatnim krokiem jest darmowa aborcja

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 3:29 pm
elis99
bywalec

ZAWSZE ZA! MOJA MACICA NALEZY DO MNIE

Cieszmy sie wszyscy że nasze matki niemyslały w podobny sposób bo niemoglibyśmy teraz o tym dyskutować..

I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 4:29 pm
krówka
bywalec

ZA

ZAWSZE ZA! MOJA MACICA NALEZY DO MNIE

Cieszmy sie wszyscy że nasze matki niemyslały w podobny sposób bo niemoglibyśmy teraz o tym dyskutować..

Gdyby kiedyś mojej babci pozwolono usunąć ciążę, której nie chciała ( a zabroniła jej tego prababcia, która stwierdziła, że chce mieć wnuki--cóż za egoizm!), to zapewne po jakimś czasie urodziłaby gromadkę dzieciaków i choć nie byłoby mnie i kilku innych osób, to ona była by dziś szczęśliwą kobietą mającą szczęśliwą rodzinę.
Jest inaczej.

Żałuję, że tak mało ważne są obawy i uczucia kobiety, która jest w niechcianej ciąży i
dla wielu ludzi liczy się jest tylko płód i to, aby przyszedł na świat.
Szkoda, ze kobieta schodzi tu na drugi plan.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 4:58 pm

Nie jestem za aborcją. Absolutnie nie z przyczyn religijnych, ale od zawsze tak uważałam. Oczywiście akceptuje aborcje wtedy, gdy ciaza zagraza zyciu lub zdrowiu kobiety, lub dziecko miałoby urodzic sie chore- bo wtedy aborcja jest zniesieniem cierpienia czy dla matki, czy dziecka. Jednak w kazdym innym przypadku nie akceptuje tego, aczkolwiek toleruje, bo nie mam zamiaru mówic nikomu co jest dobre co złe. Uwazam tylko, ze niechciane dziecko mozna oddac do adopcji, a niekoniecznie zabijac. I zgadzam sie z przedmówcami, ze sporo dałoby tanie udostepnienie srodków antykoncepcyjnych i porzadne wychowanie do zycia w rodzinie. U mnie w gimnajum takie lekcjie polegaja na oglądaniu pouczających fimów z 1998 roku. Czasy sie przez 9 lat zmieniły i nie wiadomo czy smiac sie czy płakac na wdżwr.

koskaan

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 5:24 pm
elis99
bywalec

Niewiadomo czy twoja babcia była by teraz szcześliwsza z myśla ze usuneła ciąże ..
Jak dla mnie to ciąza może być nieplanowana ale dlaczego od razu niechciana jak sie już ''stało'' to trzeba sie z tym pogodzić ze sie bedzie miało dziecko wiem że łatwo mi sie mówi jak niebyłam nigdy w takiej sytuacji ale .. jednak uważam aborcje za chwilową ucieczke od problemu ..bo moim zdaniem jeśli usunie się ciąże to wcześniej czy później bedzie to w jakiś sposób prześladowało kobiete..
Kazdy ma prawo miec swoje zdanie i niewszyscy musimy sie ze sobą zgadzać to raczej niemożliwe ale dobrze ze staramy się o tym jakiś sposób w dyskutować chociażby tu na forum ..

I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 5:26 pm
Fatty
weteran forum

Jestem przeciwko aborcji...ale jestem za jej legalizacją.
Tak,tak, to się nie wyklucza.
Uważam,że jeżeli kobieta zajdzie w ciążę i będzie rozważała jej usunięcie, należy jej udzielić wsparcia, zaoferować pomoc, starać się odwieść od danej decyzji, ale przede wszystkim nie zabraniać. A gdy decyzja zostanie podjęta, to ją uszanowac jakakolwiek by ona nie była.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 6:01 pm

widać w ocenie wartosci zycia liczy się świadomość osądzanej istoty, polityka, pieniadze i wygodne zycie.
myślę że miesożerstwo i aborcja to doskonale podsumowanie tego jaki jest gatunek ludzki.

Jesli chcą wolności- niech zabijają tabletkami poronnymi. Przeraza mnie troche przyzwolenie na taką slabosc (ale to juz chodzi o mnie). Choc to paradoksalna slabosc- posuniecie sie do niej bedzie wyegzekwowaniem karykatury odpowiedzialnosci. Przeciez swiat to tez karykatura. Karykaturalna wolnosc, odpowiedzialnosc karykaturalne zestawianie wartosci (zycia z pieniedzmi i polityką czy trudnosciami bytu) i krykatura prawdy o życiu. Jeśli kobieta taka jak Maze boi się smrodu pieluch to niech rozstrzygnie to sam na sam z fasolką potencjalnym dzieckiem. Niech to bedzie sprawa miedzy matką i jej plodem organizmem macierzystym i plodem a nie paniami pacjentką i pania 'doktur'.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 7:38 pm
grenouille22
rozmówca

ZAWSZE ZA! MOJA MACICA NALEZY DO MNIE

NIEDOUKI NIE ODRÓZNIAJĄCE DZIECKA OD PŁODU- DO SZKOŁY WRÓC! POWTÓRZYĆ PODSTAWY BIOLOGII AZ SIE NAUCZYCIE!

Chyba Ty powinnaś się zastosować do swojej dobrej rady, skoro nie odróżniasz SWOJEJ MACICY od ODRĘBNEGO OD TWOJEJ MACICY rozwijającego się zarodka!

RZYGAC MI SIE CHCE NA MYSL O TYM ŻE OSOBY TAK NIEDOUCZONE MIALYBY DECYDOWAC O MOIM ZYCIU I SPAPRAC JE SMRODEM PIELUCH!

Twoim życiu?! A jakim prawem Ty decydujesz o życiu nienarodzonego dziecka?!

NIGDY NIE BĘDZIE MOŻNA MÓWIC O RÓWENOUPRAWNIENIU JESLI POŁOWA OBYWATELI NEI MA PRAWA DECYDOWAC O WŁASNYM CIELE.

Rozwijający się zarodek to NIE TWOJE CIAŁO!! To osobny organizm!

[edytowane 27/4/2007 od grenouille22]

Gdy tylko przebudzi się twój umysł, będziesz każdy dzień rozpoczynał uśmiechem, bo wiesz, jak wielkim darem jest życie.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2007 9:58 pm
Strona 1 / 38 Następny
  
Praca