0
0
0
Ja wiedziałem - oceniając po przekleństwach 😀
Jeszcze nie raz zmienisz zdanie na różne kwestie, ale nie o to chodzi.
Ja byłem raczej "sceptyczny" wobec aborcji w punkcie wyjścia, a z biegiem czasu coraz bardziej uważam, że jest ona złem. Problem jest jednak bardziej skomplikowany. Pytanie, gdzie jest granica w walce o obronę życia. Czy matka, która w ciąży pali (co oczywiście uważam za idiotyzm) powinna być w jakiś sposób upomniana? A jeśli tak, to w jaki? Czy powinna prowadzić samochód? Przecież naraża nienarodzone dziecko na wypadek. Itd.
Chyba już tu gdzieś kiedyś pisałem o opowiadaniu Philipa K. Dicka, w którym aborcja była legalna do (chyba) ósmego roku życia. Jeździł taki samochód i zabierał dzieciaki, jeśli rodzice się zdecydowali na taki krok... Po prostu uznano, że dopiero od któregoś roku dziecko ma duszę. Dzisiaj też uznajemy, że dopiero od któregoś tam tygodnia dzieciak jest człowiekiem. Przypomina to debatę z połowy XVI wieku: Czy Indianin jest człowiekiem? Ostatecznie uznano, że jest, że posiada duszę, ale nie wszyscy (...) ...
W historii zresztą niejednokrotnie różne grupy uznawano za nie-ludzi.
Być może my dzisiaj wcale nie jesteśmy lepsi?
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Chyba już tu gdzieś kiedyś pisałem o opowiadaniu Philipa K. Dicka, w którym aborcja była legalna do (chyba) ósmego roku życia. Jeździł taki samochód i zabierał dzieciaki, jeśli rodzice się zdecydowali na taki krok... Po prostu uznano, że dopiero od któregoś roku dziecko ma duszę. Dzisiaj też uznajemy, że dopiero od któregoś tam tygodnia dzieciak jest człowiekiem
Tak, ale tu nie chodzi o to czy ma duszę, bo oczywiście ma, ( 🙂 ) tylko czy embrion ma dostatecznie rozwinięty układ nerwowy...
Jedyny powód kiedy kobieta powinna mieć prawo do aborcji to poważne zagrożenie życia nie zdrowia, że będzie musiała nosić okulary i to taka tragedia jeśli matka i dziecko mają umrzeć bez aborcji to lepiej uratować matkę . Poza tym jeśli powstanie taka maszyna jaka wyżej opisałem aborcja będzie
A czy gdy Twoja dziewczyna zostanie zgwałcona będziesz chciał wspólnie z nią wychowywać dziecko, które być może będzie z zaburzeniami psychicznymi, agresywne, które nigdy nie będzie zdolne do samodzielnego utrzymywania się?
[edytowane 6/1/2012 przez cienkun]
cienkun
edit. a to Rzymianin napisał a nie Maksymilian! Przepraszam bardzo. Rzymianinie, jesteś hipokrytą!!
Taak? A niby z jakiej racji?
quote:Nie wiem i nie wiem jakbym się zachowała będąc w sytuacji kiedy ktoś mnie zgwałcił, albo wiedząc, że moje dziecko będzie chore.
W takich wypadkach, popieram prawo do aborcji.
Wiesz co, ja wiem że to tylko głupia erystyka, ale zapewniam cie, że inaczej byś śpiewał gdyby to na tobie miała zostać przeprowadzona aborcja. Pewnie słyszałeś o ahimsie? O niekrzywdzeniu innych istot?
A zabiłeś kiedyś robala? Zatem i Ty jesteś mordercą!
Jem rośliny, więc też jestem mordercą roślin. A co do robali to ich nie zabijam, może za wyjątkiem komarów latem, jak same się o to proszą.
Zresztą pewnie to samo można powiedzić o tobie.
Maksymilian
Jedyny powód kiedy kobieta powinna mieć prawo do aborcji to poważne zagrożenie życia nie zdrowia, że będzie musiała nosić okulary i to taka tragedia jeśli matka i dziecko mają umrzeć bez aborcji to lepiej uratować matkę
No dokładnie, widzę że kolega zna sprawe Alicji Tysiąc.
cienkun
A czy gdy Twoja dziewczyna zostanie zgwałcona będziesz chciał wspólnie z nią wychowywać dziecko, które być może będzie z zaburzeniami psychicznymi, agresywne, które nigdy nie będzie zdolne do samodzielnego utrzymywania się?
Ja już ci powiedziałem, ale powtórze, inaczej byś śpiewał gdyby to na tobie mieli przeprowadzić aborcje. Latwo ci mówić bo już się urodziłes.
eRZet
W historii zresztą niejednokrotnie różne grupy uznawano za nie-ludzi.
Być może my dzisiaj wcale nie jesteśmy lepsi?
A ja myśle że to jest dobre podsumowanie wątku i każdy powinien się nad tym choć trochę zastanowić.
Panowie zabierają głoś w sprawie aborcji bo ich też to dotyczny.Chyba nie powiesz że ojcowie dziecka nie mają nic do gadania bo "to przecież kobieta rodzi dziecko"? Tak samo jak kobiety w którymś z ostatnich tematów zabierały głos w sprawie zdrad i rozwiązłości panów tak samo panowie mogą zabierać glos w sprawie aborcji.
rzymianin: masz pełną władzę nad swoim nasieniem. Wystarczy, że nie będziesz uprawiał seksu z kobietą o odmiennych poglądach i jesteś poza problemem.
Argument nie do mnie bo ja nie mam dzieci i nie mam problemu. Z resztą vice versa. W przypadku kobiet, a w szczególności nastolatek, to takie jedne najpierw robią a potem myślą. A potem "Ola boga bede miała dziecko, zmarnuje sobie życie! Najlepiej je usunę i p[o kłopocie!".Trzeba myśleć zanim a nie po, więc tu podzielam twoje zdanie.
annadagmara, mogę się również zgodzić z Twoim punktem widzenia. To nie jest tak oczywista sprawa i jak tutaj widzę, każdy ma jakieś swoje odmienne poglądy.
Jednak niektóre wypowiedzi troszkę mnie podburzają.. 😮
Rzymianin, nie czuję się atakowana i rozumiem, że inaczej na to patrzysz, ale Twoja postawa jest zbyt surowa..Za aborcję kara śmierci?Wybacz, ale jak uznasz, że dana kobieta dokonała tego zabiegu poprzez jedynie swoje widzimisię?Ok, w niektórych przypadkach można to stwierdzić, ale czasem jej psychika i emocjonalność jest na takim poziomie, że oprócz niej nikt tak naprawdę nie może zdawać sobie sprawy z faktycznego stanu rzeczy..Zresztą do czego ja się ustosunkowuję 😀 Jestem przeciw karze śmierci tak ogólnie, ale nawet gdybym była za, to za dokonanie aborcji to już naprawdę przegięcie 😮
Druga sprawa mocno godząca w me emocje 😛 mianowicie, Twoje ''nieruszenie'' w kwestii aborcji po gwałcie...Bo można oddać dziecko do adopcji...Zaraz się złapię za głowę i zacznę płakać..Jednak chyba fakt, iż jesteś mężczyzną w pewnym sensie pokazuje dlaczego masz taki a nie inny punkt widzenia..A to bardzo smutne. Po pierwsze kobieta po gwałcie przeżywa taką traumę, czasem nawet do końca swojego życia, że niejednokrotnie nie jest ona w stanie przez 9 miesięcy nosić tego dziecka w brzuchu..Przecież zdarza się nawet sytuacja w której kobiety po napaści seksualnej popełniają samobójstwa ponieważ nie potrafią dać sobie rady z samą sobą a dołącz do tego owoc gwałtu! Jak mają dojść do psychicznej stabilizacji? Nie mówiąc już o tym, że nawet chciane dziecko może zostać odrzucone za sprawą hormonów i depresji nawet już w trakcie ciąży a nie po porodzie..Zresztą już ktoś o tym pisał we wcześniejszym poście. Następna sprawa to same oddanie dziecka do adopcji..Takie coś też jest przeżyciem, te dziecko już się narodzi a matka mimo swych traumatycznych wcześniej przeżyć, nawet go nie chcąc może mieć dodatkowe poczucie winy, że je porzuciła. Poza tym skazuje je na cierpienia, ile jest dzieci niechcianych, niekochanych, porzucanych przez matki?Po co to wszystko?
Na jakieś tam wcześniejsze pytanie bodajże do cienkuna czy chciałby zostać usunięty, odpowiem ja: Tak, wolałabym zostać usunięta przez matkę niż być porzucona, niechciana, obwiniana lub też dowiedzieć się, że jestem dzieckiem z gwałtu i cierpieniem dla mojej matki, akurat co do tego nie mam wątpliwości.
Najbardziej zbliżona jestem chyba do zdania cienkuna, choć właściwie po części każdy ma jakąś tam swoją rację, ale niecierpię popadania w skrajności.
Tak, mężczyźni mogą się także wypowiadać na ten temat, ale muszą niestety przyjąć pewne inne spojrzenie na tą sprawę. Oni nigdy nie zajdą w ciążę, nie urodzą dziecka z gwałtu, nie będą nosić go w łonie przez 9 miesięcy, nie zaznają traumy ani depresji ciążowej lub poporodowej, nie mają zielonego pojęcia jak kobieta się czuje w różnych okolicznościach, jak znoszą gwałt, jak działa wtedy ich psychika, hormony, emocje. Niestety mężczyzna zna tylko efekt końcowy gdy takie dziecko już przychodzi na świat, ale cały mechanizm twórczy nie mieści się w ich pojmowaniu, niestety nawet kobiety nie potrafią powiedzieć jak by się zachowały w różnych okolicznościach, co tak naprawdę by nimi wtedy kierowało, jak wiele mogłyby znieść, to zależy od poszczególnego organizmu, psychiki, nie można generalizować i spłycać tego skomplikowanego procesu. Wcześniej napisałam, że sama nie jestem aż tak ukierunkowana w tym temacie, mam wiele wątpliwości, moje zdanie również ulegało zmianie, ponieważ temat jest trudny, ale uważam, że nie można krytykować czyichś reakcji jeśli nie mamy pojęcia co przeżywa dany człowiek, to kreacja życia i przerywanie tej kreacji a to niestety wiąże się z naprawdę skomplikowanym procesem, którego nie jesteśmy w stanie pojąć w pełni, zrozumieć niektórych mechanizmów, więc wstrzymajmy się może od określenia ''zabójstwo'' bo chyba to pojęcie jest troszkę naciągane..
quote:
--------------------------------------------------------------------------------
edit. a to Rzymianin napisał a nie Maksymilian! Przepraszam bardzo. Rzymianinie, jesteś hipokrytą!!
--------------------------------------------------------------------------------Taak? A niby z jakiej racji?
Bo niby bronisz życia, a domagasz się zabijania.
Jem rośliny, więc też jestem mordercą roślin. A co do robali to ich nie zabijam, może za wyjątkiem komarów latem, jak same się o to proszą.
Zresztą pewnie to samo można powiedzić o tobie.
A skąd to przekonanie?? 😎
Wiesz co, ja wiem że to tylko głupia erystyka, ale zapewniam cie, że inaczej byś śpiewał gdyby to na tobie miała zostać przeprowadzona aborcja. Pewnie słyszałeś o ahimsie? O niekrzywdzeniu innych istot?
Ahimsa, to dążenie do niekrzywdzenia. Gdy masz wybór zabić płód, na etapie gdy nie jest rozwinięty, lub skazać jego matkę na cierpienie, to właśnie zabicie płodu jest zgodne z ahimsą.
Ja już ci powiedziałem, ale powtórze, inaczej byś śpiewał gdyby to na tobie mieli przeprowadzić aborcje. Latwo ci mówić bo już się urodziłes
Skoro już odpowiadasz na pytanie skierowane do Maksymiliana, to powiedz mi, cwaniaczku, czy Ty bys tak chętnie wychowywał nastolatka, będącego dzieckiem gwałciciela, a przy którym bałbyś się o swoje życie??
Nota bene - jesteście bardzo radykalni tutaj.
Ja nie! Ja jestem wyposrodkowany! :hiya:
edit.
Jeszcze może dwa słowa nt. dla czego aborcja w przypadku gwałtu tak, a w przypadku lekkomyślnego zajścia w ciąże już mniej tak ( 😉 )
Otóż prawo do wyboru to fundament wolności. Każdy powinien mień prawo do rządzenia swoim życiem. Kobieta która zachodzi w ciążę w wyniku lekkomyslnosci ponosi konsekwencję swojego wyboru, natomiast kobiecie zgwałconej nikt takiego wyboru nie dał...
[edytowane 6/1/2012 przez cienkun]
Skoro już odpowiadasz na pytanie skierowane do Maksymiliana, to powiedz mi, cwaniaczku, czy Ty bys tak chętnie wychowywał nastolatka, będącego dzieckiem gwałciciela, a przy którym bałbyś się o swoje życie??
Po pierwsze proszę powstrzymać się od wycieczek osobistych, a po drugie nie rozumiem, czemu trzeba by się bać o swoje życie w towarzystwie takiego dziecka?? Uważasz, że odziedziczy jakąś niepohamowaną skłonność do agresji, gwałcenia i mordowania?
http://www.explosm.net/comics/random/
cienkun
Bo niby bronisz życia, a domagasz się zabijania.
Bronie niewinnego życia a życia nie morderców,gwałcicieli i innych zwyrodnialców. Bo życie tych drugich to mam głęboko w poważaniu...
A skąd to przekonanie??
Nigdy ale to nigdy nie zdarzyło ci zabić owada? Bo uwierzę.
Ahimsa, to dążenie do niekrzywdzenia. Gdy masz wybór zabić płód, na etapie gdy nie jest rozwinięty, lub skazać jego matkę na cierpienie, to właśnie zabicie płodu jest zgodne z ahimsą.
Zgodziłbym się gdyby zamiast słowa cierpienie wstawić śmierć (tj "skazać matkę na śmierć)
bo gdyby miał się jej od ciąży np. pogorszyć wzrok o pare dioptrii to sorry, ale to nie ahimsa.
xxl
Po pierwsze proszę powstrzymać się od wycieczek osobistych, a po drugie nie rozumiem, czemu trzeba by się bać o swoje życie w towarzystwie takiego dziecka?? Uważasz, że odziedziczy jakąś niepohamowaną skłonność do agresji, gwałcenia i mordowania?
No właśnie jakby to była jakaś zasada że dzieci gwałcicieli zostaną zgwałcicielami a dzieci alkoholików alkoholikami. Wolne żarty cienkun. Ja bym się nawet skłaniał do czegoś wręcz odwrotnego. Często się zdarza tak że np. dzieci alkoholików są całkowitymi abstynentami widząc co alkohol uczynił z ich rodziców.
Poza tym xxl jeszcze nie ma potrzeby interwencji, nie jest aż tak gorąco 😛
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja