Ale mi wcale nie chodzi o jakieś ciepło wobec dzieciaków, od których sam trzymam się z dala 😉
Sama wypowiedź (mówię o tym artykule) pachnie prowokacją.

[edytowane 3/2/2012 od eRZet]

Wg mnie to prowokacja funkcjonalna 🙂 niech się społeczeństwo trochę poburzy 🙂

Fatty: brawo i dziekuję. Dzięki Tobie nie muszę się rozpisywać.
A co do tych komentarzy, że na pewno Ci się odmieni jak będziesz miała swoje, to może zapytaj czasami "a jak nie?". Bo i tak się zdarza, że ten osławiony instynkt macierzyński się nie budzi i co wtedy?

( [i]A dzisiejsze wydarzenia wydają się dowodem na to, że czasem to ma tragiczne skutki [/i]

stara sprawa ale nie zauważyłam ze o tym pisałyście, u mnie ta baba przepadła, plecie androny żeby wypromować książkę. W dzisiejszych czasach żeby sie wylansować to trzeba ludzi zaszokować ,no i ta jej oziębłość emocjonalna..masakra

dla mnie aborcja to cos okropnego i ta pani reprezentuje moralne dno ..i jeszcze ten tekst ze w 8-miesiecznej ciąży by sie zabiła mnie powalił... dobrze ze ją obsmarowali bo jej sie należało. Dziecko w 8 m. ciazy jest tylko 1,5 miesiąca młodsze od tej biednej Madzi nad która jeszcze niedawno wszyscy płakali ... troche wyobraźni.. i ona by je zabiła tak razem ze sobą. Nie wiem jak można bronic takiej zimnej kobiety która promuje zabijanie tak jakby to było wyrwanie zęba.

hehe chyba nigdy sie mnie nie pozbędziecie z tego tematu. wiem ze drażnię was jak wegetarianin mięsożercę, ale cóż, ja tez bronie zycia tylko ze każdego, nie tylko zwierzaków.

milej nocki !! 🙂
a tu kilka slitasnych obrazków :
pozwolę sie sobie zacytować :

ja tylko przypominam ze zanim kobieta załatwi sobie aborcje to mija kilka tygodni a w 7 dzidziuś juz wygląda tak:

[IMG] [/IMG]

[IMG] [/IMG]

9 tydz

[IMG] [/IMG]

11 tydz
[IMG] [/IMG]

w tych tygodniach robi sie najwięcej aborcji. Dalej twierdzicie ze to nie człowiek ? ja tu nie widzę "zlepka" tylko mini człowieczka 🙂

[edytowane 6/1/2012 przez n.i.x]

dobranoc 🙂

ale cóż, ja tez bronie zycia tylko ze każdego, nie tylko zwierzaków.

w przypadku zwierzaków również jestem za aborcją/sterylizacją aborcyjną w określonych przypadkach.

n.i.x. , Ja też uważam że aborcja (poza [i] edit. w.w. przeze mnie przypadkami[/i]) jest nieodpowiednia, ale na tych obrazkach które tu wklejasz, to może Ty widzisz człowieka, bo ja widzę jakieś robale. Tyle że ja robali też staram się nie zabijać...

[edytowane 20/4/2012 przez cienkun]

A ja nic nie widzę, bo nie mam jakiejś wtyczki 🙁

Na temat, pod rozwagę bezwzględnym przeciwnikom: [url] [/url] http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53581,11518946,Nie_mowie_o_aborcji__Mowie__Ma_pani_wybor.html

[b]MannaPoranna[/b], standardowy zestaw zdjęć mających rozczulić czytelnika. Do mnie to zupełnie nie trafia. Gdyby moje życie stało na krawędzi zawalenia się, to kompletnie by mnie nie obchodziło, jak wygląda "sprawca" i ile ma paluszków. Miałabym nagle zgodzić się na dożywotnią mękę z powodu ślicznych fotek?

Postawa dążąca do całkowitego zakazu aborcji jest postawą obłudną, bo jak pokazują przykłady jej się nie da wyeliminować. W Polsce rocznie jest 500-600 legalnych aborcji (3 przypadki), a ponadto pełno aborcji wyjazdowych, czy w prywatnych gabinetach medycznych, czy tzw. podziemiu.

Mnie nie ruszają takie zdjęcia. Postawa pro-choice to danie li tylko wyboru. To czy ktoś się zdecyduje na ten zabieg to sprawa jego wyboru, sumienia.
Lepiej aby dzieci się nie rodziły jeśli ktoś nie ma warunków, instytnktu macieżyńskiego czy nie może z innych względów.

Chociaż jestem wegan to też jestem ograniczaniem populacji zwierząt, ale tylko udomowionych - np. psów i kotów. Człowiek nieodpowiedzialnie postępuje. Sterylizacja, kastracja, aborcja, czyli bądź co bądź ingerencja w "prywatność" zwierzęcia jest lepsze niż ich masowe późniejsze ich uśmiercanie.

🙂 bo to nie ma rozczulać, ja do śmiechu napisałam "slitasne" fotki, to ma tylko pokazać ze to malutki człowieczek a nie kisiel komórkowy i otworzyć ludziom oczy , oczywiście tym nieświadomym bo bezwzględnych zatwardzialców i tak nic nie ruszy 🙂 nawet to ze ten maluszek np z 7 tyg juz zaczyna sie poruszać.

[b]MannaPoranna[/b], standardowy zestaw zdjęć mających rozczulić czytelnika. Do mnie to zupełnie nie trafia. Gdyby moje życie stało na krawędzi zawalenia się, to kompletnie by mnie nie obchodziło, jak wygląda "sprawca" i ile ma paluszków. Miałabym nagle zgodzić się na dożywotnią mękę z powodu ślicznych fotek?

tego nawet nie skomentuje

😮

Całkowita możliwość wyboru, też nie jest odpowiednia. Obecne, polskie przepisy w dziedzinie aborcji wydają się być OK.

nawet to ze ten maluszek np z 7 tyg juz zaczyna sie poruszać.

tasiemiec też się porusza i nikt go nie żałuje 😛

[edytowane 20/4/2012 przez cienkun]

@up:
Ja czytałem jakiś artykuł, bodaj w Polityce, że ta ustawa jest naginana. W Polsce jest problem z badaniami prenatalnymi. Pacjentki, które chcą usunąć ciążę z powodu jakiś wad są odsyłane od lekarza do lekarza. Ciaża to nie ból zęba i tu czas przeprowadzenia zabiegu jest ważny. Niektóre kobiety nie chcą czekać i upokażać się, dlatego wybierają zabieg w podziemiu.

Żałosne wręcz są dla mnie akcje dewotek organizujących protesty przed szpitalami publicznymi, gdzie wykonuje się aborcje. To są przede wszystkim środowiska katolickie, które wolą wszystko zakazać. Jeżeli ich bóg dał wyznawcom wolną wolę, to dlaczego religijni przywodcy nie ufają swoim wiernym i wolą im narzucać kaganiec. Przy okazji wszystkim, bo w PL katolików jest max, 40%.

BTW, może słyszeliście o pomyśle wprowadzenia klauzuli sumienia dla aptekarzy? Kolejny głupi i jawnie klerykalny przepis. Na razie sprzeciw jest, żeby sprzedawać tabletki wczesnoporonne, ale tylko kwestia czasu kiedy przejdzie to na wszystkie środki antykoncepcyjne.

My jako wegetarianie/weganie nie kupujemy mięsa i/lub produktów pochodzenia zwierzęcego (nabiał, jaja), ale jednocześnie nie lobbujemy, żeby taki zakaz narzucać wszystkim ludziom. Możemy tylko próbować przekonywać do przyjęcia naszego światopoglądu, ale nic poza tym.

Polski zamordyzm mnie często irytuje.

BTW, może słyszeliście o pomyśle wprowadzenia klauzuli sumienia dla aptekarzy? Kolejny głupi i jawnie klerykalny przepis. Na razie sprzeciw jest, żeby sprzedawać tabletki wczesnoporonne, ale tylko kwestia czasu kiedy przejdzie to na wszystkie środki antykoncepcyjne.

W Polsce nie ma tabletek wczesnoporonnych, są tylko "tabletki po", które trzeba wziąć zaraz po stosunku, żeby nie doszło do zapłodnienia względnie zagnieżdżenia. Oczywiście, niektórzy nawet zwykłe pigułki anty uważają za wczesnoporonne, ale ich definicja jest na pewno inna.
Natomiast klauzulę sumienia uważam za głupią, aptekarz ma obowiązek sprzedać to, co apteka oferuje, zwłaszcza jeśli pacjent przychodzi z receptą. To tak jakby dajmy na to fryzjer odmówił golenia na łyso, bo to się nie mieści w jego ideologii. Jeśli ktoś nie chce sprzedawać leków, to niech nie wybiera tego zawodu. Potem ktoś, kto wyznaje inne przekonania, nie będzie chciał komuś sprzedać antybiotyku i też się powoła na sumienie. Wegetarianie i weganie w ogóle odmówią sprzedaży leków, bo są testowane na zwierzętach - i co będzie? 😉

[edytowane 20/4/2012 przez Lily]

[b]MannaPoranna[/b], standardowy zestaw zdjęć mających rozczulić czytelnika. Do mnie to zupełnie nie trafia. Gdyby moje życie stało na krawędzi zawalenia się, to kompletnie by mnie nie obchodziło, jak wygląda "sprawca" i ile ma paluszków. Miałabym nagle zgodzić się na dożywotnią mękę z powodu ślicznych fotek?

tego nawet nie skomentuje

😮

A ja i owszem.
Dzięki, XXL, zatem niewiele straciłam. Do mnie słodkie paluszki też nie trafiają, jednak spojrzałabym na to raczej z drugiej strony. Choćby po lekturze artykułu, który parę postów wyżej zamieściła Lily - dlaczego miałabym skazywać dziecko na dożywotnią męczarnię w szpitalach? Zwłaszcza, że współczesna medycyna daje możliwości zdiagnozowania naprawdę wielu chorób już we wczesnym etapie ciąży.
Matka i jej-wywrócone do góry nogami-życie, to swoją drogą, ale czym dziecko sobie na starcie zasłużyło na takie życie? (które, przy niektórych chorobach, nawet 'życiem' trudno nazwać?)