Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

religion  

Strona 7 / 7 Wstecz
eRZet
weteran forum

Oj, nie zgadzam się! Wiara nie ma wyjaśniać, to nie jest jej cel - od tego jest właśnie nauka, więc oskarżanie wiary o to, że nie wyjaśnia świata jest tak samo głupie, jak np. oskarżanie matematyki, że nie wyjaśnia zagadek historii...

Nauka nie potrafi wszystkiego wyjaśnić, często wręcz ucieka przed niektórymi problemami.
W południowoamerykańskich Andach odkryto np. malutkie rzeźby samolotów sprzed tysięcy lat - nauka uznaje tylko, że są to falsyfikaty (mimo że badania wskazują na co innego). Lepiej jeszcze - odkryto prastare kamienie z wyrzeźbionymi archeopteryksami, stegozaurami i plezjozaurami. Nauka w ogóle tego nie tyka, no bo co tu powiedzieć?
Na odkrycie w górach Peru i lasach Boliwii czeka całe mnóstwo ruin dawnych cywilizacji. Podobno kwestie finansowe i administracyjne nie są jedyną przeszkodą - większość naukowców boi się, że natrafienie na pozostałości po jakiejś starożytnej cywilizacji wywróci wszystko do góry nogami i sprawi, że podręczniki szkolne będą nadawały się jedynie na papier toaletowy 😉

Sorry za offtop. Chodzi mi o to, że ani nauka ani wiara nie potrafią wyjaśnić wszystkiego - i nigdy nie będą potrafiły. Bez sensu jest jednak wymaganie od nauki, aby wyjaśniła zagadki bytu czy bogów, a od wiary, aby zajmowała się naukowym wnioskowaniem.

Nauka zresztą niekiedy potwierdza mity - odkryto przecież Cuzco, odkryto zniszczone potopem Ur, odkryto Ziggurat, odkryto Troję (no, powiedzmy 😛 ).

Jako że w takich dyskusjach zazwyczaj chodzi o katolicyzm 😉 to napiszę jeszcze tyle, że religia z nauką nie wchodzi w konflikt, wręcz przeciwnie - korzysta z jej osiągnięć. To zjawisko jednak nie jest łatwe do zrozumienia i większość woli skupiać się na ukazywaniu konfliktu między nimi, posługując się łatwo dostępnymi - nomen omen - mitami, takimi jak kreacjonizm czy anty-darwinizm.

[edytowane 11/7/2011 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/07/2011 1:08 am
cienkun
rada starszych

Nawet jakbym bardzo chciała, to nie potrafiłabym już wierzyć. Przez wiele lat zastanawiałam się nad różnymi kwestiami wiary i za każdym razem dochodziłam do tego samego punktu- coś mi się zawsze nie zgadzało. Tylko nauka ma dla mnie sens. Tylko nauka, powoli i konsekwentnie wyjaśnia dotychczas niezrozumiałe dla nas zjawiska. Wiara nie wyjaśnia nic. Wiara to akceptowanie, że coś jest bo jest.

A wiesz, że ja doszedłem do tego, że wiara nie jest sprzeczna z nauką? Jak się zagłębić w fizykę kwantową, to wszystkie aspekty mogą zostać wytłumaczone w sposób naukowy. Jest to IMHO bardzo pokrzepiające.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/07/2011 2:07 am
Catinahat
bywalec

Wiara nie ma wyjaśniać, to nie jest jej cel - od tego jest właśnie nauka, więc oskarżanie wiary o to, że nie wyjaśnia świata jest tak samo głupie, jak np. oskarżanie matematyki, że nie wyjaśnia zagadek historii...

Masz rację, po prostu źle to ujęłam.
Ale prawdą jest że różne religie od zawsze siliły się na wyjaśnianie rzeczywistości, często na bardzo koślawe sposoby. I ludzie wierzyli w te wyjaśnienia. Wraz ze wzrostem poziomu wiedzy ludzie zaczęli dostosowywać swoją wiarę do tego co wyjaśniła nauka. Zaczęli tworzyć swoje własne mikroreligie. A dostosowywanie Boga do własnego widzimisię nie różni się dla mnie wiele od wiary w elfy. Dla porównania można spojrzeć na scjentologię. Zwykły facet wymyślił sobie intergalaktycznego tyrana Xenu, dorobił do tego całą kolorową otoczkę i masa ludzi w to uwierzyła. To samo może się tyczyć wszystkich wierzeń.

Nauka nie potrafi wszystkiego wyjaśnić, często wręcz ucieka przed niektórymi problemami.

Oczywiście, że nie potrafi. A daj jej trochę czasu. Biorąc pod uwagę ile już zostało wyjaśnione w relatywnie krótkim czasie niezbyt logiczne jest twierdzenie, że pewnych rzeczy nie da się wyjaśnić. Po prostu wciąż za mało wiemy, ale to się zmienia z każdym dniem. Gdybyś parę wieków temu zaczął mówić ludziom o atomach i dna to stwierdzono by, że opętał cię diabeł.

Nauka zresztą niekiedy potwierdza mity

Ale czy to jest powód, żeby wierzyć w jakieś siły nadprzyrodzone?

A wiesz, że ja doszedłem do tego, że wiara nie jest sprzeczna z nauką? Jak się zagłębić w fizykę kwantową, to wszystkie aspekty mogą zostać wytłumaczone w sposób naukowy

To może jakiś przykład?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/07/2011 1:12 pm
tru
 tru
stały bywalec

Wiara nie ma wyjaśniać, to nie jest jej cel - od tego jest właśnie nauka, więc oskarżanie wiary o to, że nie wyjaśnia świata jest tak samo głupie, jak np. oskarżanie matematyki, że nie wyjaśnia zagadek historii...

Ooo mmmaaamo... Jak mawiał Johny Bravo. Ile razy można wałkować to samo.

Bez względu na to czego religia dotyczy i czy jest prawdziwa (jestem osoba wierzącą - żeby nie było nieporozumień) powstała, ponieważ człowiek podjął próbę zracjonalizowania tego co niewytłumaczalne w świecie go otaczającym. Począwszy od błyskawicy, która ostatecznie została wytłumaczona - do tajemnicy stworzenia wszechświata - która jeszcze nie została.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/07/2011 1:46 pm
bułek
forumowy expert

Bez względu na to czego religia dotyczy i czy jest prawdziwa (jestem osoba wierzącą - żeby nie było nieporozumień) powstała, ponieważ człowiek podjął próbę zracjonalizowania tego co niewytłumaczalne w świecie go otaczającym. Począwszy od błyskawicy, która ostatecznie została wytłumaczona - do tajemnicy stworzenia wszechświata - która jeszcze nie została.

A jak wiara wyjaśniła pochodzenie błyskawicy? Błyskawica została wytłumaczona przez naukę. Powstanie wszechświata zostanie prędzej czy później wytłumaczone przez uczonych a nie przywódców duchowych. Drudzy tworzą swoje teorie w oparciu o wiedzę zapisaną w starodawnych księgach (większość religii wiodących), których twórcy byli raczej prostymi ludźmi i nie byli świadomi, że świat na którym żyją jest tak skomplikowany.

Wiara i religia od wieków służyła ludziom do ogarnięcia "ciemnego ludu", posiadania władzy nad nimi i zbierania kasiory. W co aktualnie wyznawcy będą wierzyć nie ma większego znaczenia - nieistniejąca osoba, przedmiot itd. Wszystko zależy od umiejętności manipulowania ludźmi, wykorzystywania ich pragnień, słabości itp. itd.

Smakowite przepisy wegańskie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/07/2011 4:27 pm
tru
 tru
stały bywalec

A jak wiara wyjaśniła pochodzenie błyskawicy?

Różnie w przeciągu różnych wieków. Mam teraz to opisać ? Trochę dociekliwości... Hasła do poszukiwania: "żywioły w wierzeniach", "pogaństwo", "kulty solarne", "rodzimowierstwo", "mitologia grecka", "mitologia rzymska" itd.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/07/2011 4:45 pm
bułek
forumowy expert

Hasła, które podałeś łączą się z wiarą, a nie nauką. Wziąłem sobie najłatwiejsze - piorun - wikipedia wypluła, że Słowianie wierzyli iż Perun jest twórcą błyskawic dlatego też składali mu ofiary ze zwierząt.

Tylko to nadal nie tłumaczyło jego prawdziwego pochodzenia. Teraz już ludzkość nie postrzega piorunów jako kary boskiej tylko normalnego zjawiska pogodowego, które może występować podczas burzy.

Smakowite przepisy wegańskie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/07/2011 11:23 pm
tru
 tru
stały bywalec

Nauka to wysiłek podjęty aby zracjonalizować i opisać otaczające nas zjawiska, szczególnie prestiżowe są te mało znane lub całkowicie niezrozumiałe wcześniej.

Religia więc była pierwotną formą nauki, lecz wyewoluowała stając się głównie systemem zasad moralnych i obrzędów.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/07/2011 12:13 am
bułek
forumowy expert

Myślę, że to ważne i trzeba zobaczyć:

obejrzyjcie ten filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=YOXWeySc8gE

artykuł, do filmu:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7603

Smakowite przepisy wegańskie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/12/2011 7:39 pm
cienkun
rada starszych

nie wiem czy religia to właściwy przedmiot, żeby nauczać polityki, ale z przesłaniem tych rysunków się dziwnie zgadzam. 🙂
zwłaszcza mi przypadł do gustu ten [b] U[/b]nited [b]E[/b]vil 😀

[edytowane 9/12/2011 przez cienkun]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/12/2011 9:49 pm
rzymianin
bywalec

Jak dla mnie to fake. Przecież każdy może sobie coś takiego narysować i napisać że narysowały to dzieci. Druga sprawa to że jest to rzekomo szkoła ponadgimnazjalna a te rysunki wyglądają jakby je rysowały dzieci z zerówki. Poza tym nie wydaje mi się żeby nastoletnia młodzież z dostępem do internetu była aż tak zindoktrynowana. Nie chce mi się wierzyć że Białystok to aż taki zaścianek.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/12/2011 2:31 am
cienkun
rada starszych

Odbyła się debata, arcybiskup Canterbury Rowan Williams kontra biolog prof. Richard Dawkins.
[url] http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114885,11233242,Czy_Bog_istnieje__Dawkins___Nie_moge_byc_pewien__ze.html [/url]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/02/2012 12:58 pm
Strona 7 / 7 Wstecz
  
Praca