Witam , macie czasem takie uczucie że Ty i Twój światopogląd jest całkowicie inny od otaczających ludzi. Nie mówie tutaj o podobnych zainteresowaniach, czy jakśs formach aktywności które łączą Was z innymi . Chodzi mi o światopogląd, o formy parzenia na wiele spraw i że ktoś mysli dokładnie jak Wy. O trend polityczny, społeczny który jest bez nazwy gdyż nikt tak jak wy nie myśli . Czujecie że dobieracie coś z jednej strony ale i jakieś elementy z całkowicie przeciwnej też wam pasuja a mimo to nie ma ludzi czy organizacji którzy by to wyrażali . Ja czuje że chyba tylko kosmos i inna planeta mi pozostała 🙂

o tak...

macie czasem takie uczucie że Ty i Twój światopogląd jest całkowicie inny od otaczających ludzi

Tak. Czasem tak. Najdziwniejsze jest to, że "uczyłam się życia" od tych właśnie osób, z którymi teraz mam bardzo mało wspólnego. Zmieniam się i widzę to.
Nie lubię tego uczucia.

napiszesz cos więcej? ja nawet tu na forum różnie sie poglądami od innych wegusiów i to bardzo..właściwie to nie spotkałam jeszcze drugiej takiej osoby..jedynie takie połowiczne bratnie dusze i nigdy takiego odmieńca jak ja :P. no chyba ze o tym nie wiem. właściwie to nawet mi to nie przeszkadza 😀

n.i.x @ nie moge spotak ludzi z którymi zgadzam bym sie we wszystkich kwestiach ( nawet tego nie oczekuje tak bardzo bo wiem ze to złożona sprawa ). Ogólnie staram kierwoac sie dobrocią i empatią . Jestem tez patriotą sznuje przodków itp. Nie zgadzam się z unijnym socjalizmem do tego jestem wierzący. Ale nie moge identyfikować się ze skrajnymi prawicowcami gdyz wile ich treści sa podszyte rasizmem. Co z tego że Bóg Honor i Ojczyzna skoro wielu z nich pewni nawet bibli nie czyta i nie podąża naukami Jezusa. Podoba mi się tolerancja tych od lewej strony ale nie nie az do przesady. Nikomu krzywdy bym nie zrobił za poglądy ale na rozpustę i sodomie nie moge patrzec do tego Bóg to dal nich śmieszność i zabobony . Oczywiście cały ten sos mocno zakrapiam wege co dla wielu jest śmieszne i nie dorzeczne stawianie zwierząt tak wysoko. Co w sumie daje że do końca nie moge identyfikować sie z kimkolwiek, a pojawiając się w różnych wydarzeniach od razu otrzymujesz łatkę, a ja po prostu wyciagam to co dobre i zgodne z moim sumieniem.

przepraszam za literówki , szybko pisze bo w pracy 🙂

W końcu każdy człowiek jest inny. Dwóch identycznych nie uświadczysz.
Dlatego znalezienie tzw.bratniej czy jak kto woli, pokrewnej duszy, to nie lada wyczyn.

dokładnie , myslę że najwazniejsze rzeczy to bycie zgodnym z własnym sumieniem ( wykluczam tolerancję na krzywdzenie innych ) i bycie dobrym w ogólnym tego słowa znaczeniu ( tu też odnośnik do walki z tym co złe , choc to zawsze każdy po swojemu interpretuje )

No wiesz, al-kaida też walczy z tym co według nich złe... 😛

Moim skromnym zdaniem nie ma dwóch ludzi o identycznych poglądach.
Jeśli ktoś wyznaje jakiś światopogląd (nacjonalistyczny, anarchistyczny, katolicki itd.), to wcale nie znaczy, że ma poglądy identyczne, jak reszta "współwyznawców".
Poza tym, chyba żadna ideologia nie narzuca poglądów na każdy temat.

Można być jednocześnie katolikiem, veganarchistą i metalem, a jednocześnie lubić reggae, spokój i ateistów.
... mam nadzieję, że można 😮

Czy wy nie przesadzacie trochę?

[edytowane 14/11/2013 od eRZet]

zgadzam sie z Toba tutaj w 100%, choc nie raz prowadziliśmy zacięte spory 🙂 , a wczym przesadzamy bo nie rozumiem ? chciałem tylko zainicjować spokojną gadkę na ten temat , bez napinki na idelogię itp

Ale to nie był atak 😉 🙂

Tylko zastanawiam się, czy przypadkiem nie jest tak, że każdy chce się czuć wyjątkowy i stąd te teksty "nikt mnie nie rozumie, jestem inny" itd.

sokol,
mamy bardzo podobnie - wiara, Jezus, patriotyzm i tez nie moge patrzeć jak ten świat się stacza.. itp ale jest cos co sprawia ze nawet tu wśród wegetarian jestem dziwakiem. Kiedys myślałam ze wszyscy tu są tacy jak ja , ze kochają życie ponad wszystko, ze oprócz zwierząt kochają takze ludzi i zawiodłam sie, wielu jest tu takich którzy ludzi wręcz nienawidzą..przestałam podziwiać wegetarian jako społeczność takze za sprawą mojego prolajfostwa .., moja teoria budzi tu sporo emocji bo uważam ze ideologia wegetariańska żeby była wiarygodna i nie wiała hipokryzją powinna bronic każdego życia... (nie chodzi mi tu o bezmięsną diete) Ale juz nie dyskutuje bo to niema sensu , te dyskusje są dla mnie dokładnie tak samo trudne jak rozmowa z mięsożercami ..tu i tu walczy sie o czyjeś życie. . Nie chce tu nikogo obrażać ani sie kłócić..po prostu juz tak mam i tego nie zmienię. tak bardzo bym chciała powiedzieć rozumiem i szanuje czyjeś odmienne zdanie..ale w tej jedynej kwestii nie potrafię bo to dla mnie sprawa życia i śmierci.
Są jeszcze inne sprawy...
Mam na pieńku z feministkami, ateisci tez mnie chyba zbytnio nie trawią bo katol ze mnie i konserwa mimo ze nie wyglądam na to i sie nikomu do wiary /niewiary nie wtrącam...no kosmos 🙂
no i jescze nie podoba mi sie to co sie dzieje na świecie....jestem bardzo empatycznym i wrażliwym człowiekiem i nigdy nie oceniam konkretnych ludzi tylko czyny, zawsze staram sie zrozumieć i wesprzeć, niema we mnie żadnej nienawiści a jednak nie mam 100-procentowej tolerancji na wszystko..tzn nie wszystko mi sie podoba.

Tak wiec zdaje sobie sprawę ze mogę byc tu na forum nielubiana ale poza internetem wśród znajomych i rodziny jakos nie mam problemow w kontaktach z ludźmi, co najwyżej śmieją sie z moich dziwactw ....albo myślą sobie ze widocznie wszyscy artyści to wariaci ;P Mam tyle dobrych ludzi wokoło i tych których kocham i oni kochają mnie i wcale jakoś nie czuje sie źle mimo tej inności poglądowej a wręcz jestem bardzo zadowolona z życia.

a Tobie ta inność bardzo przeszkadza czy schodzi gdzieś na dalszy plan tak jak u mnie? ?
Właściwie fajnie byłoby trafić na takiego ideologicznego klona żeby sobie o wszystkim pogadać bez oporów 🙂

[edytowane 14/11/2013 od n.i.x]

n.i.x,
o z jaką przyjemnością czytałam Twoją wypowiedź! Nie jestem sama!:P 😉

(...) Nie jestem sama!:P 😉

No to ja właśnie o tym mówię! 😛