"Kupię żonę" jeszcze nie mieliśmy, ale był jeden taki, który szukał idealnej niewolnicy... 🙂 Kto pamięta - może się znów pośmieje, kto nie pamięta - oto nasz kwiat:
[url] http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-5408.html[/url]
A skoro już jesteśmy przy "desperacji", to ostatnio zarejestrowałam się na portalu randkowym. Długo się wahałam, myśląc, że to jest właśnie objaw jakiejś desperacji i nieudacznictwa, ale teraz myślę, że to bardzo fajny sposób na poznawanie nowych ludzi. Ja akurat dzięki temu eksperymentowi zdałam sobie sprawę, że związki raczej nie są dla mnie, ale wyszło dużo przyjemnych rozmów, ciekawostek o ludziach i ich zainteresowaniach, kilku potencjalnych nowych znajomych do wypadów w tym wielkim, obcym mieście.
Imo wygodna metoda, bo można od razu uderzać do ludzi, z którymi wydaje się, że mamy coś wspólnego, a tych, którzy nie przypadli do gustu kulturalnie się pomija i przegląda dalej. A czy to jest "naturalne" czy nie, to już dorabianie ideologii i generowanie sobie wyrzutów sumienia. W takim żyjemy świecie, internet jest narzędziem niemal do wszystkiego, więc czemu nie do poznawania ludzi?
[edytowane 11/6/2014 od xxl]
http://www.explosm.net/comics/random/
A to trochę tak nie jest z tym wyborem Wegetarianki jak właśnie z polowaniem na faceta co to ma super wykształcenie to pewnie mądry więc biorę?
z jednej strony widzę to jak powyżej- czyli jak kupczenie
z drugiej strony faktycznie można poznać kogoś ciekawego pewnie i czasem szczęściu pomóc
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja