A ja w aktualnym stanie zgodzę się z Ritchem:D!!Czasem i bez milosci można być baaardzo szczęśliwym:)

No włąsnie kocham to poczucie wolności, ze nie jestem jakby do nikogo uwiązana..:d..Wiem, ze to okropnie brzmi..ale mam jeszcze czas..:D...A na razie...po co mam się martwić, skoro mogę się cieszyć..:D?

A ja się cieszę bo jest mi dobrze, jestem u mojej przyjaciółki i jej słodziutkiego synka. No i wogóle weekendzik jest jak najbardziej udany 😀 Pozdrówki 😛

po męczącym weekendzie, który zaczął sie romantycznie (piątek) a skończył małym pijaństwem (sobota) czuje przypływ sił:) i naprawde-pomimo ze jeszcze tydzien mam ferie-biore sie za nauke i swietnie sie z tym czuje:)

a wiec odczuwam ogólną radość heh wiem ze to głupio zabrzmi... ale ciesze sie że mój mózg zaczyna pracować na wysokich obrotach i odczuwam radość uczenia sie:)
[ale nie mówcie o tym nikomu:P 😉 ]

Cieszę się bo zrobiłam sobie właśnie przerwę na kanapki z kiszoną kapuchą i rzeżuchą-MNIAM. A już w środę wracam do domu-na całe 10 dni !! Tzn tak naprawdę to raczej staram się cieszyć, bo póki co to muszę zdać egzamin w środę( trzymajcie za mnie kciuki). EvilOne daj mi trochę przypływu entuzjazmu do nauki...ja uczę się nieustannie od jakiś 3 tygodni i mam już dosyć... ale co tam jeszcze tylko 2 dni i poziom stresu w moim organizmie wróci do normy 😉

Marzenia spełniają się w oszałamiającym tempie.. 😮 Kilka dni temu pisałam, że chciałabym kupić sokowirówkę.. I co, ot, dostałam tę cudowną machinę w prezencie!! Tak więc świeże soczki teraz co-dzien-nie 😛

Jaga, jakbyś nie pamiętała kiedy się ostatnio uczyłaś i czułabyś, że trybiki padły, również byś miała chęc;)
a dziś sie nie ciesze z niczego:(

niby nic nie idzie po mojej myśli, a jednak uśmiech nie znika z mojej twarzy i jest mi coraz lepiej, życie zaskakuje mnie każdego dnia, chyba wreszcie znalazłam swoją drogę 😀

Kazamuko dzięki za rozmowe i poprawienie humoru :* który miałam już zjechany totalnie 🙂 .

Marzenia są spełnione, jeśli dużo się o nich myśli, bez zwątpienia, a z nadzieją...
A ja się cieszę, bo ostatnio dużo myslę o życiu. Wreszcie się odważyłam.... Mądre myśli zapisuję na kartce, piszę wiersze i uświadomiłam sobie, że ja jestem, żyję, rozumiem, piszę, patrzę i widzę sens, rozmawiam... Wspaniałe uczucie....
Kurczę, wzruszyłam się :red:

Narrreszcie udało mi się staruszków przycisnąć i zaczynamy gruntowny remoncik, będzie niezłe zamieszanko ale za to jaki efekt końcowy!!!!Hmmmmmmmm....co oni by bezemnie zrobili 😀 🙂

A do mnie zaraz qmpela przychodiz i robimy babski wieczor...wiem..dosć wcześnie^^....tj.oglądanie filmów..:D..A ogolnie poprawia mi się humorek..:D. Zaczełam pisać z paroma z Was i przyznam , ze bardzo fajnie mi sie pisze:D....I w ogole wychodzę na prosta..w pon.na nartki z klasa..:D..I zobaczyłam fajnego facta..ale przez niego szlag tarfil moje postawnowienia:P.....Ogólnie..jest pozytywnie:D!!
pozdrawiam cieplutko:D!

A ja sie ciesze bo mi sie erie zaczynają od poniedziałku jeszcze tylko jutro do budy, potem do muz.( chociaz tam jest fajnie) i... WOLNE!
ALe w poniedziałek jakies spotkanie jest domu kultury bo jakies warsztaty muzyczne sa na perkusje ;> bass i panino. pójdziemy, zabaczymy xD ja chcem na perkusje i tyle! w ogóle ciesze się bo dzis miałam popis ;/ ale jako tako mi wyszło xD nie no ale jeszcze tylko jutro i feeerien xd loF loF
Pozdro :* Kocham was wszystkich 😀 😀

Ja sie ciesze, że jestem dobrym człowiekiem, który spełnia swoje marzenia i swą pasję- pomaganie innym. Ciesze sie, ze nie mam kompleksów(no, poza jednym =\\ =\\), ze zyje w wolnym kraju, ze mam wode do picia, jedzenie, moge sie uczyc, wybierac, kim chce byc. To dużo, bardzo duzo (:

Jestem very happy bo mam już w końcu ferie 😀 a w ogóle jutro ide sobie na rocznice zaślubin Polski z Morzem - będę wypatrywała fajnych marynarzy ;P a wieczorkiem na rocznice ślubu mojej cioci 🙂
Pozdr. 🙂