Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Weselnik 🙂  

Strona 180 / 240 Wstecz Następny

, czyżbyś promieniała? 😀

Odrzucając te najbardziej oczywiste wyjaśnienia tego zjawiska (czyli masowe pogorszenie wzroku u okolicznej ludności lub wygraną w lotto o której zapomniałam) to tłumaczę sobie to tak:
-kilka miesięcy temu zmieniłam całkowicie metody pielęgnacji skóry np. prawie wszystkie mazidła (kremy, toniki itp.) drogeryjne zastąpiłam kosmetykami "home made" i może faktycznie poprawił mi się stan skóry
- obsesyjnie chronić się przed opalenizną zaczęłam kilka lat temu, może teraz to procentuje
-osiągnęłam ten poziom spokoju wewnętrznego, że aż złagodniały mi rysy twarzy
- [i]no i dobra, nie oszukujmy się[/i] od jakiegoś czasu codziennie słyszę, że jestem śliczna to się w końcu (w miarę możliwości) dostosowałam 😉

[b]Fatty [/b] kombinuj jak możesz. Możesz sobie normalnie studiować a wizażu uczyć się "z doskoku", w wolnych chwilach, na byle jakich darmowych kursach ( są takie tylko trzeba poszukać cierpliwie). W takim zawodzie i tak najważniejsza jest praktyka więc po prostu ćwicz. Maluj koleżanki nie tylko przed weselami itp. tylko od tak: dla wprawy lub sprawdzenia rożnych technik. I zawsze rób zdjęcia "przed" i "po", przydadzą się jako portfolio dla potencjalnych klientek i dla Ciebie jako świadectwo rozwoju Twojego kunsztu.

call me Amber

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/08/2012 1:16 pm

jedno drugie wyklucza - bo nie podołałabym zarówno finansowo, aby płacić czesne i na uniwerek i na wizaż, czasowo tez bym chyba nie wyrobiła.

Musisz się dobrze rozejrzeć. We Wrocławiu znalazłam jedną szkołę- studium kosmetyczne, gdzie nauka jest darmowa, więc na pewno u siebie też znajdziesz.
Ja już studia skończyłam., ale też kusi mnie taka szkoła. Przydałby się jakiś "fach w ręku"

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/08/2012 2:33 pm
Fatty
weteran forum

Marta- ale pewnie dzienne lub wieczorowe- a ja dam rade tylko zaocznie.

drogeryjne zastąpiłam kosmetykami "home made" i może faktycznie poprawił mi się stan skóry

o! lubie takie stwory! 😀 Przy peelingu kawa+oliwa chowają się peelingi kupne, niewegańska maska na włosy żółtko + oliwa działa cuda... 😛

obsesyjnie chronić się przed opalenizną zaczęłam kilka lat temu

jedna z moich sióstr to miłośniczka słońca, skwierczenia i ciemnej opalenizny, coprawda skóra kolorystycznie prezentuje sie pięknie, ale dzisiaj wprawiałam się na niej w make-upie, gdy wychodziła na wieczór- jest zaledwie 4 lata ode mnie starsza a skóra na powiekach pomarszczona, zniszczona. Zaczyna być widać, ze słoneczko dało czadu.

od jakiegoś czasu codziennie słyszę, że jestem śliczna

o to, to :diablo:

Dzięki za rady baby 🙂

Co do weselenia się - znajoma z innego forum, po ponad 2 miesiącach poszukiwań wreszcie odnalazła swojego psa! 😀

[edytowane 21/8/2012 przez Fatty]

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/08/2012 1:23 am

Marta- ale pewnie dzienne lub wieczorowe- a ja dam rade tylko zaocznie.

A własnie,że nie, bo to jest zaoczne studium : )) tylko takie mnie interesuje.

drogeryjne zastąpiłam kosmetykami "home made" i może faktycznie poprawił mi się stan skóry

o! lubie takie stwory! 😀 Przy peelingu kawa+oliwa chowają się peelingi kupne, niewegańska maska na włosy żółtko + oliwa działa cuda... 😛

Muszę wypróbować ten peeling kawa+ oliwa, wiele dobrego o nim słyszałam.
Nabyłam wczoraj kosmetyki firmy Fitomed- to firma polska, która produkuje kosmetyki w miarę naturalne, nie testowane na zwierzętach. Ciężko je dostać, ja kupiłam w sklepie zielarskim. ( który zresztą tez odkryłam- mały, mający klimat i sympatyczna pani sprzedawczyni, wszystko mozna dotknąć) Na wizażu kosmetyki te mają dobre opinie, więc chciałam wypróbować.

[edytowane 22/8/2012 przez marta030978]

[edytowane 22/8/2012 przez marta030978]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/08/2012 11:36 am
Fatty
weteran forum

Kobiałki z rozbudowanym instynktem macierzyńskim pewno się obruszą, ale jam rozbawiona niebywale bo nastraszyłam dziecko 😉 Niechcący całkiem 😛
Poszłam obsłużyć ich na dziale z butami, a maluch przerażenie na twarzy , wrzask i wio! do matki :rotfl:
Mam rozpuszczone włosy, dosyć mocny make-up i WIELKĄ POWŁÓCZYSTĄ CZARNĄ spódnicę- jak nic, [b]CZAROWNICA[/b] przyszła i go zabierze :rotfl:

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2012 1:50 pm
eRZet
weteran forum

Wow 😀

Po krótkim śledztwie okazało się, że panie sprzątające biuro opróżniają dziurkacze :rotfl:
Nie wytrzymam 😀 😀 😀

Ostatnio jeszcze śmieszą mnie jabłka zamszowe 😀
Poprosiłbym o takie w sklepie, ale nie uda mi się zachować poważnej miny 😛

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2012 4:43 pm
eRZet
weteran forum

- Pan wziął tylko jedną paczkę?
- No tak.
- Ale druga jest za grosz!
- Ale ja potrzebuję tylko jedną.

[Mina kasjerki i ludzi czekających w kolejce wynagrodziły mi nieuwagę :rotfl: ]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/09/2012 12:36 am
Fatty
weteran forum

Zerkam do akwarium i opadła mi szczęka, na liściu siedzi ten oto jegomość:

nigdy ich do siebie nie sprowadzałam, ale ok miesiąc temu dostałam roślinę wodną- musiała się tam zapalętać i dopiero dziś ją przyuważyłam 😉

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/09/2012 1:56 am
lemona
początkujący

co to za stworzonko? 🙂

jutro wolne, dni pyrlandii- pare fajnych koncertow z ukochana Siorka, bedzie mily dzien 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/09/2012 3:43 am
Fatty
weteran forum

Jak na moje niewprawne w krewetkach oko to chyba tzw krewetka Red Cherry 🙂
Się jegomościa nie spodziewałam, trzeba było widzieć ten moment jak opadła mi żuchwa i jak skamieniałam gdy na szczycie liścia tego dziabąga zobaczyłam 😛

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/09/2012 12:19 pm
kazik84
bywalec

co to za stworzonko? 🙂

jutro wolne, dni pyrlandii- pare fajnych koncertow z ukochana Siorka, bedzie mily dzien 🙂

bardzo żałuję, że w tym roku nie będę na koncertach, szczególnie na strachach... Idę na wieczór panieński, chociaż średnio lubię takie imprezy, ale nie mogę sprawić przykrości koleżance

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/09/2012 3:29 pm
lemona
początkujący

oj zaluj, bylo bardzo fajnie, ale pewnie nieraz jeszcze bedzie okazja 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/09/2012 3:38 am
kazik84
bywalec

Żałuję, chociaż ten wieczór panieński nie okazał się taki zły. A swoją drogą, w klubie, w którym się bawiłyśmy było kilka panieńskich, tak samo w innych. Co za wysyp jakiś...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/09/2012 10:46 pm
Petite
rozmówca

Chciałam się pochwalić, że upiekłam swój pierwszy w życiu chleb i DA SIĘ go zjeść 🙂 Razowy, dobry. Tylko szeroki a płaski, ciężko z niego zrobić kanapki 😛

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/09/2012 12:20 am
Fatty
weteran forum

Petite, to krój w poprzek 😀

Gratuluję wypieku- ja wczoraj z mamą popełniłam 2 placki i sie dziwowałam co ją tak na pieczenie wzięło... a tu się dzisiaj wygadała, ze jej siostra przyjeżdża. Trza sprzątać.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/09/2012 1:06 pm
Strona 180 / 240 Wstecz Następny
  
Praca