Petite- ja ogólnie mam słabość do krów, a Podlasie to chyba jakaś polska stolica krowy, na łąkach stada a pojedyncza sztuka niemal w każdym ogródku 😉
Cienkun, a mam się czym jarać bo u mnie takich cudów niet 😀
Mango, trzymam 🙂
Mogłabyś zostać Hinduistką, oni też się strasznie jarają krowami 😉
Ja też byłem pod wrażeniem gdy pierwszy raz zobaczyłem orła lecącego 20m. nad ziemią, do swojego gniazda. Przepiękny ptak. Na Kujawach jest ostatnimi laty sporo ptaków drapieżnych najrozmaitszych gabarytów, ale przez to jest mało ptaków śpiewających. Wróbla juz ze swiecą szukać. Gołębii też już jakos mniej. Bardzo tęsknię za widokiem wróbelków.
A moje najciekawsze spotkanie z ptakiem, odbyło się za sprawą mysikrólika, który uderzył we mnie po czym spadl na ziemię. Przepiękny ptaszek. Taki malutki, że miescił się w mej zamkniętej pięsci. :red:
[edytowane 16/10/2012 przez cienkun]
Ja sobie wypraszam, Podlasie to nie jakaś zacofana nora z krową w każdym ogródku! Ja dajmy na to nie trzymam krowy na balkonie 😀 Tak, mamy balkony, a nawet kina i uniwersytet. A także najmniejszy procent młodych bezrobotnych w kraju 😀
A tak na poważnie to przy wyprowadzaniu samochodu z garażu trzeba uważać na przebiegające wiewiórki 😀 Tak że zapraszam, może jakieś spotkanko? ;>
Na Kujawach jest ostatnimi laty sporo ptaków drapieżnych najrozmaitszych gabarytów, ale przez to jest mało ptaków śpiewających. Wróbla juz ze swiecą szukać. Gołębii też już jakos mniej. Bardzo tęsknię za widokiem wróbelków.
Wróbli jest mniej ale tutaj najmniej obwiniałabym ptaki drapieżne. A może masz na myśli mazurki? One są bardziej związane z środowiskiem wiejskim, wróble z miejskim. Dni wróbelków niestety są policzone przez koty, gołębie, szczelne pakowanie śmieci i wszelkiego rodzaju zabiegi ludzi uniemożliwiające wróblom robienie gniazd i wychowywanie młodych. Bo ludziom wszystko przeszkadza, nawet wróbel a potem będzie lament gdzie są te sympatyczne ptaki 😡
[edytowane 16/10/2012 przez Bellis_perennis]
Tak że zapraszam, może jakieś spotkanko? ;>
jak dożyję i będę miała czym, to ponownie w okolicach Podlasie będę gdzieś, za rok 😀 - bo impreza akwarystyczna super, więc chętnie bym skoczyła drugi raz.
Tak to niestety - 7 h jazdy autem i cholera wie ile autobusem 😉
Białowieska się Puszcza.
Petite, fajny 🙂
jazz, kolekcjonuj te pozytywy, to wzmacnia 🙂
Ja znowu wczoraj na basenie, bajer 🙂 wymasowałam dupsko i plecy w bąbelkach potem poszłam na tor kraula się uczyć- czuję dziś ręce 😉 Pewno wyglądałam jak zdezelowany wiatrak ale cóż, jakiś progres jest- ów zdezelowany wiatrak przemieszcza sie wtedy szybciej niż żabencją płynąc 😛
A tak w ogóle- niektórzy zachwalają, że po basenie sa pełni energii - a ja wyłażę, łeb wysuszę i idzie taki lunatyk, bo SPAAAĆ! 😉 Padam w wyro jak wracam, ani nie rejestruje czegoś takiego jak układanie sie do snu- padam i tyle. Ale jaki sen mam wtedy regenerujacy, mrrr 🙂
edit.
Aby dzień święty święcić polazłam na zakupy do biedronki- a tam kiełki! Brokuła i rzodkiewki, wow, nie wiedziałam, ze mają.
[edytowane 21/10/2012 przez Fatty]
Białowieska się Puszcza.
Petite:
Jak Ci się to udało? Ja próbowałem "rzucić" już wiele razy, ale powracam jak narkoman na głodzie. Jak nie obgryzam to nie wiem co z rękami zrobić :(.
Muszę się pochwalić moimi weekendowymi słodkościami. Wiem, jestem okrutny :D.
Pralinki z marcepanem:
Torcik wegański:
Podglądowe są za duże dlatego linki 🙂
[edytowane 23/10/2012 przez bułek]
Jako że jestem przeziębiony mogę sobie bez wyrzutów sumienia pofolgować i poleniuchować.
Ale za to zaraz zrobię porządki w mieszkaniu no i zapalę kadzidełko nag champa, bo dzisiaj kupiłem i to mnie właśnie cieszy, oraz to że zrobię sobie pizze bo wychodzi mi całkiem niezła.
Jest dzisiaj nawet OK jak na to że jestem chory, a i już zacząłem zdrowieć więc jutro lub pojutrze powinienem być zdrowy jeżeli nie zrobię nic głupiego, więc i to tez mnie cieszy.
P.S. crossposting z innego forum, ale siem spieszem, więc sobie pozwolę na to 😉
Bułek, Tobie to chyba nie pomoże, ja po prostu stwierdziłam że długie paznokcie się łatwiej maluje i wygląda to bardziej kobieco 🙂 W ogóle malowanie paznokci bardzo pomaga, bo człowiekowi się nie chce psuć efektów własnej pracy 😀
Ja jak narkoman na głodzie wracam ciągle do słodyczy, więc takimi zdjęciami robisz mi krecią robotę :rotfl:
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja