Dawno mnie tu nie było...
I to jest dobra wiadomość, bo oznacza, że pracuję w pocie czoła od rana do nocy. Pracuję nad urządzeniem SWOJEGO WŁASNEGO DOMU oraz uprawą warzyw we własnym ogrodzie! Ostatnio wśród chwastów odnalazłam moje ziemniaki 🙂
Pracy mam jeszcze naprawdę mnóstwo, więc chciałam niniejszym oświadczyć moim korespondencyjnym przyjaciołom, że o Was nie zapomniałam i że odezwę się w pierwszej wolnej chwili.
podskoczyć i nie trafić w ziemię
Eh. jakby to powiedzieć ... jeździłam dzis na mojej Depi. dawno jej nie widziałam wiec mam wielki powód do radości... miekki kłusik ma, w ogóle jest sliczna...
A tak na marginesie, to fajnie sie jeździ w glanach 😀 :D:D:D:D
Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?
vegetena,a no mam bojowniczka niebieskiego 🙂 w takim dosc duzym akwarium jak na niego samego , nawet nie wiem ile ma litrów,ale jest zapewne szczęsliwy i żarłoczny 😛 a jak juz jestem w tym weselniku...to dziś ide na kolejna imprezkę osiemnastkową 😀 zabawa do nocy mnie czeka 😛
Ale nie w kuli,prawda?
Jak akwarium za duże(chociaż nie wiem,o ile za duże :P) to może 3 samiczkowy haremik? :> Rozerwałby się chłopak,ganiając panie między roślinkami.. 😉
Co do weselnika- zaczynam być chora 😀 Chorować nie lubię, ale początkowe stadium przeziębienia kiedy łupie mnie w kościach etc zaliczam do przyjemnych 😛
[edytowane 12/7/2007 przez Fatty]
Białowieska się Puszcza.
Asia, przepraszam, że się czepiam, mam nadzieję, że to nie kula (a jeśli nawet kula, to mogę Ci podesłać artykuł i takie tam o pielęgnacji itp). Co do tych samiczek, to jeśli akwarium nie ma ok 60 l i wielu kryjówek, nie polecałabym, samczyk będzie cały czas, hmm... napalony i bardzo agresywny, szkoda samiczek. No wybaczcie, pozwoliłam sobie na mały oftop, ale jestem przewrażliwiona.
Dobra.... Jaki powód do radości.... Co by tu wymyślić. Aaa, chyba znalazłam dla siebie uczesanie. Hehe, drobna zmiana, bardziej pasują mi włosy bez przedziałka (z zataczają się) i upięte pośrodku małe pasemko. Nie potrafię opisać. Za dużo powodów do szczęścia nie mam, przeciwnie, ale staram się szukać czegoś dobrego w życiu, mogło być gorzej....
Nie nie kula 🙂 Mam mojego samczyka samotnego,nie chce mieć hodowli....wystarczy, że mam mini hodowlę świnek 🙂 vegetena widzę,ze obeznana w temacie jesteś 😀 w razie pytan wiem do kogo sie zwrócić 🙂
Dobra kończmy ten offtop bo dostaniemy po łapach 😛
co do weselnika... W końcu pogoda u mnie zaczyna sie poprawiać 🙂
Miałam dzisiaj atak śmiechu 😀 Nie wiadomo z jakiego powodu, ale hehe, naprawdę jakoś od tego na parę minut humor mi się poprawił. Teraz znalazłam swój stary pamętnik.... I jakoś mi tak nijak, ale tych pozytywnych odczuć też trochę jest. I staram się z tego jakoś cieszyć
Własnie wróciłam z Francji. Oni w supermarketach mają milion rodajów mleka sojowego, które kosztuje ok1-2 euro. Poza tym to cieszę sie, ze mieszkam w nieduzym mieście, wsciekłabym sie w miejscu obleganym przez turystów. Aaa, no i opaliłam sie pierwszy raz w zyciu (tak całkierm brązowa jestem jak na moją straszna, codzienną bladość ^^. POZDRAWIAM!
koskaan
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja