CV kandydatów na staż sa da mnie nieustającym źródłem radości 😀
Albo mail typu Słodkaczarnulka buziaczek pl, albo jak chcemy pogglądnąc delikwentke na fejsbuku to wyskakuje taka, wymalowana fantazyjnie, w platformiastych butach, wyprężona na masce samochodu :rotfl:
Białowieska się Puszcza.
taki standard teraz. studiowałam z gościówą która pracowała gdzieś w wirpoolu czy jak to się pisze, przeprowadzali rekrutację, ludzie wstawiają w cv zdjęcia z wakacji, z plaży, z 'pozycji na loda', faceci bez koszul, z wesela...
inna znajoma opowiadała jak przyszła na rozmowę parka, koleś ogarnięty, wszystko pasuje, chcieli go zatrudnić, gościówa średnio ogarnięta. wyszukali na fb... ona profil ogarnięty, taki 'do ludzi'. u niego... na profilowym jakiś zachlany z imprezy, pełno zdjęć z mocno zakrapianych imprez, tego typu rzeczy. no i niestety.
można mieć, ale ważne, żeby ukrywać wszystko dla 'nieznajomych'.
a ja się urlopuję i mam dużo pasternaku z którym nie bardzo wiem co zrobić.
poczatki 🙂
Przegięcie? Jak ktoś udostępnia info na portalach społecznościowych to chyba się liczy z tym, ze ktoś może go wyszukać 😉
Nie wiem czy wspominałam - miałam chwilę do pomocy dziewczę imprezowe, zadzwoniła kiedys rano, że do pracy nie przyjdzie bo grypa żołądkowa, po czym zapomniawszy, że w "znajomych" ma przełożonych wstawiła na swój profil zdjecia jak walczy z kacem i "najwiekszy kac morderca ever, dziekowka za bibkeeeee :**********" 😛
Wszak Ciebie to nie dotyczy cienkun , sam piszesz, że tam kont nie masz więc nie rozumiem dlaczego podskakujesz , nudzisz się , emocji szukasz? 😀
Białowieska się Puszcza.
Może wyjaśnię, dlaczego to jest IMO przegięcie.
Bo pracownika powinno się zatrudniać na podstawie kompetencji, a nie jego życia prywatnego. Jeżeli prywatnie będę performerem BDSM i będę zamieszczał zdjęcia z tresury w internecie, albo zamieszczę zdjęcia nudystyczne, bo jestem fanem nudyzmu, to co? Też na tej podstawie mnie nie zatrudnicie? To jest żałosne.
cienkun, generalnie masz rację, ale postaw się na miejscu firmy, która zatrudnia takiego gościa, a potem klient nacina się na jego zdjęcia w internecie...
Myślę, że więcej winy leży po stronie tych, którzy dają się ogłupić fejsbukom i innym takim, niż po stronie pracodawców (choć generalnie tych drugich nie lubię).
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja