ZDAAŁAAAAAAAAAAAAAAAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wielkie gratulacje,oby tak dalej, nie trać wiary w siebie.
Uaaaaaaaaa, Ayna, zabierz mnie ze sobą
Bardzo chętnie bym się z Tobą spotkała nie tylko na stoku. 🙂 Trochę Ci zazdroszczę , mieszkasz na południu, jak dla mnie to masz jak to się mówi " rzut beretem" w góry .Kiedyś jeździłam do Gołdapi gdy naszła mnie ochota poszaleć. Ostatnio tam wielki deficyt śniegu.
A trochę fachowych rad od specjalistki z pokorą bym wysłuchała. 😀
Wesoło i gratulacjowo się zrobiło jak to w weselniku... to ja też się pocieszę... Byłam wczoraj na pilates i normalnie dziki szła...:D Dużo pozytywnej energii we mnie zagościło.. Jeee a jutro lecę do mojego Lubego no pięknie, pięknie i zza oknem słońce właśnie się pojawiło...
Czy ja już mówiłam, że jest pięknie 😀
W tym pozytywnym duchu pozdrawiam 🙂
a ja może wyjawię bardziej prozaiczny powód mojej radości- jutro już ostatni dzień przed weekendem, jeszcze tylko parę godzin nauki i wreszcie będę mieć pełne 4 dni wolnego :rotfl: a przy okazji, Wasze rady dotyczące studiów mi pomogły- chyba znalazłam coś dla siebie 😀
i nie mogłam być się nie dołączyć do gratulacji- trochę spóźnione, ale brawo Loviisa! 🙂
och, Loviiso, łacina jest straszna
No co Ty, Fasolko, łacina jest fajna! Te wszystkie deklinacje, koniugacje, plusquamperfectum, zwariowany ablativus, itd., itp. Miałam łacinę przez całe LO i trzy semestry na studiach i, choć to było gdzieś tak przed 1. wojną światową 😛 to ciągle jeszcze co nieco pamiętam. 1. deklinację mogę wyrecytować w nocy o północy. 😀
No tak, ale zapomniałam, że ja mam małego bzika na punkcie gramatyki w językach :rotfl: , a przecież łacina gramatyką stoi...
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja