Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Dredy  

Strona 6 / 7 Wstecz Następny
ALchemik
bywalec

znalazelm chyba rozwiazanie zagadki 🙂 a mianowicie czemu teraz mamy w naszym kraju az tylu rasta 😛 i nie trzeba bylo szuka daleko 🙂 tak sobie z czystej ciekawosci wpisalem ''rasta'' w wikipedii gdyz intresowalo mnie jak oni to interepreruja ! i akiez bylo moje zaskoczenie to sonie nawet nie wyobrazacie ! z zreszta zobaczcie sami jak oniinterpretuja rasta !

Rastaman - w ścisłym znaczeniu jest to kolokwialna nazwa osoby idącej drogą Rastafari i w różnym stopniu przestrzegającej jej nakazów i zakazów. W znaczeniu bardziej ogólnym, członek subkultury fanów ortodoksyjnego nurtu muzyki reggae, którego charakterystycznymi cechami wyglądu i zachowania są:

* noszenie dredów - tj. w dość specjalny sposób uplecionych (właściwie sfilcowanych) włosów
* grupowe palenie marihuany zwanej w tym środowisku gandzią, w celach relaksacyjnych i religijnych.
* słuchanie różnych rodzajów muzyki wywodzącej się z Jamajki i nie tylko, m. in. reggae, ragga, dub, soca, raggajungle,
* specjalny dresscode w ubiorze mający pokazywać innym szacunek dla filozofii rasta. Ubranie rastamana czasem zawiera tzw. trzy kolory rasta, są to barwy licząc od góry: zielona, żółta, czerwona - prezentowane na znaczkach, plakatach, ubiorach , naszywkach itd.

no wiec kto nosi dredy , pali marihuan , slucha reggae i ubiera sie tro kolorowo jest juz rastamanem ! w takim razie jak nie chce byc rastamanem ! mam to w tym momencie gleboko w poszanowaniu jakkto o sobie mowi ! ciekawi mnie tylko czy napisali tak z gdyz tak poszczegaja "rasta" czy poprostu z niewiedzy ?? no ale cuz 🙂

a tak a propo to znalazlem dosyc fajny artykol i przytocze wam fragment ktory idealnie przedstawia to o mysle 🙂

Dziś, 24 lat po jego śmierci bliscy i dalecy przyczynili się do stworzenia marki o nazwie „Bob Marley”, do której przyspawali się producenci koszulek, bibułek do tytoniu, plakatów, pokryw do toalety i innych podobnej maści gadżetów z „zamyślonym” bądź „szczęśliwym Bobem Marleyem”, za każdym jednak razem niebotycznie zjaranym marihuaną.
[b]Za rastafarianki mają się dziś nawet niepokorne czternastolatki, które, będąc wegetariankami, zawsze wybierają mniejszego kotleta, a z domowych ścian obowiązkowo spogląda na nie Robert Nestor - „szczęśliwy” bądź „zamyślony”. [/b]

i to chyba tyle na ten temat ! pozdrawiam 🙂

dopóki widziesz jeszcze uśmiech to widziesz cud ... ! ; )

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/12/2006 11:47 pm
Blanka
bywalec

hmm...nie bede zbyt wydajna:D....ZGADZAM SIĘ(w kwestii artykułu):D

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/12/2006 4:35 pm
SoulSista
bywalec

Alchemiku, nie oczekuj zbyt wiele od Wikipedii.. 🙂 Ich założeniem jest nie autorytet w kwestii prawdy, i obiektywnych danych, ale wolność słowa. Każdy ma dostęp, może ją współtworzyć, ale.. 'na swój własny sposób'.. Jaka encyklopedia - taka odpowiedź! 😛 Przynajmniej dla mnie, nie jest ona autorytetem w dziedzinie wiedzy na jakikolwiek temat.

Fragment artykułu lekko cyniczny, ale jakże prawdziwy 😛

Pozdrawiam ciepło,

Soul

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/12/2006 6:35 pm
Blanka
bywalec

hmm...nie robie dreadow:(moj zapal opadl z predkoscia swiatla...:( a tak na prawde odradzil mi ich kolega...sam ma i dziwnie sie patrzy co wyrabia mu sie na glowie...ma dredsy chyba z 4 lata i wlosy staja sie takie nie do zycia....robia mu sie lyse placki, klaki sie lamia...wiecie mniej wiecej czym moze to byc spowodowane?smutno mi ze je scina i jeszcze smutniej mi ze sama sobie nie zrobie...faktycznie widac ile sie z nimi meczy...a poza tym ciezko jest z myciem, bo podobno jak umyjesz to caly dzien siedzisz w domu bo nie mozna ich suszyc suszarka....ech...zonk:/

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2007 10:41 pm
SoulSista
bywalec

Co do łamania się włosów, to być może tylko kwestia pielęgnacji, czy się o nie dba, odżywia. O łysych plackach słyszałam, podobno najlepszym naturalnym sposobem jest zwykły masaż głowy, chodzi o pobudzanie skóry. Kiedy nie czeszesz głowy, nie dotyka jej grzebień, odpada więc tego rodzaju bodziec - a tak, masaż paluszkami, nawet samemu, profilaktycznie, od początku posiadania dredków, raz na jakiś czas. Poza tym, takie łyse placki to rzadkie schorzenie. Blanka, nie martw sie tyle na zapas.. 😎

A jeśli chodzi o suszenie głowy, dwie godzinki i masz w 100% suchą główkę! Co to za głupoty o siedzeniu cały dzieć na chacie.. 😮 Czego to ludzie nie wymyślą..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2007 11:07 pm
ALchemik
bywalec

oj Balnka Blanka 🙂 nie rezygnuj tak szybko z dredow 🙂 lamanie wlosow to chyba nie odzwony element dredow ! wiadomo ze podczas dredowania i dokrecania wlosy sie lamia i wychodza wraz z cebulkami, ale wkoncu mamy tyle wlosow ze kilka w te czy tamte nie robi zbyt wielkiej roznicy 😛 a pzrecierz wlosy sie regeneruja ! kwstia dobrej pielegnacji ! ja sam przyszlem gdzies godzine temu z dokrecania i cala glowa mi odpada 😛 nie ukrywam ze poddalem sie 6h torturą na wlasne zyczenie 😛 bo to naparwde cos okropnego i pierunsko boli ;/ ale jak sie chce iec piekne dredy to ztreba troche cierpiec ! a kto nie zamerza dbac o dredy niech lepiej ich wogle nie robi ! ale ja sie dreduje w milym toarzystwie to bol jest o wiele mniejszy 🙂 mnie glowa pzrestanie bolec juz jutro a radosc z dredow bede mial do nastepnego dokrecania 🙂 wiec chwial bolu a tygodnie satysfakcji 🙂
ale fakt faktem ze nie ktore wlosy nie reaguja dobrze na dredy i powstaja wlasnie wolne place garsciami wypadaja ;/ czego przyladem jest moja dreadmarkerka ktora miala dredy po pas i mosiala je sciac bo jej wlosy starsznie wypadaly ;/ i opowiadla mi ze jak scinala to sie poplakala 🙂 ale nie dziwie sie jej ! mi tez by bylo sie z moimi dredami ciezko rozstac 😛 🙂 ale narazie nei zamierzam sie ich pozbywac 🙂
a co do mycia i suszenia to kto Ci Blanka takich glupot za przeproszniem nagadal ;P dredy nie jest wcale tak trudno myc a susza sie okolo 2h ! wczoarj sobie mylem i schly mi wasnie okolo 2h , wiec nie wiem skad sie wziela bez sensowana teoria na suszenie caly dzien 😮
pozdrawiam Blanka i nie zrazaj sie ! dredy to cos piknego 🙂 😀

dopóki widziesz jeszcze uśmiech to widziesz cud ... ! ; )

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2007 11:26 pm
Blanka
bywalec

no wlasnie...ludzie moga wymyslac, ale ja widzialam na wlasne oczy jego dready i niezaciekawie to wyglada:D a osuszeniu sam mi mowil jak jest u niego bo ma dosc dlugie dredy...

no taa...fakt, martwie sie na zapas...zreszta ja mam 100 pomyslow na sekunde dlatego tak wszystko sie toczy heh:D

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2007 11:27 pm

moja siostra miała dredki i włosy jej zaczęły wyłazić (ale chyba raczej z innych powodów-zdrowotnych, chociaż właściwie trudno ocenić) i bardzo szybko scięła.

Zanim dorobię się własnych to jeszcze dużo czasu minie bo jakby zrobila teraz chyba by mniej niz 10 cm mialy czyli tragedia 🙁

[img]http://imagegen.last.fm/pencilauto/recenttracks/luca_rudegirl.gif[/img]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/01/2007 11:18 pm

zastanawiam się nad kupnem paru cudzych dredków (zanim dorobię się własnych chciałabym chociaż jednego wczepionego mieć) i zastanawiam się jak go doczepić do własnych włosów i czy to w ogóle dobry pomysł?

[img]http://imagegen.last.fm/pencilauto/recenttracks/luca_rudegirl.gif[/img]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/02/2007 11:24 pm
Koniara
stały bywalec

A ja już nie mam mojego dreda 🙁 🙁 musiałam ściąć, bo strasznie szybko robiły mi się tłuste włosy. mysłam je prawiec codziennie i wg mnie swędział łeb. ;/ kurde! ja chce go spowrotem! :(:(

luca rudegirl ja mialam doczepionego dreda ^^ to ja mialam zrobione to tak. przykładało sie tego czyjegos dreda do swojego kawałka włosa, i robiło się tak, jak robi się dredy. ten dred zostawał wtedy wmotany moje kudły i było dobrze. bo jakis czas trzeba było go tam do ten tegowywać 😀 😀 znaczy tak robic rękami, no i szydełkiem. Pozdrawiam

Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/06/2007 5:14 am

Ja najpierw miałam 3 dredy teraz mam całą głowę 🙂 kooooocham je 🙂 i nie mam żadnych większych problemów z akceptowaniem mnie przez środowisko:P zdarzyły się komentarze ale na ogół wszystkim się podobają 🙂 co dziwne nawet ciocią babcią moich znajomych:):):)

Agrafencja 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/08/2007 4:38 pm
Aucik
forumowicz

znalazelm chyba rozwiazanie zagadki 🙂 a mianowicie czemu teraz mamy w naszym kraju az tylu rasta 😛 i nie trzeba bylo szuka daleko 🙂 tak sobie z czystej ciekawosci wpisalem ''rasta'' w wikipedii gdyz intresowalo mnie jak oni to interepreruja ! i akiez bylo moje zaskoczenie to sonie nawet nie wyobrazacie ! z zreszta zobaczcie sami jak oniinterpretuja rasta !

Rastaman - w ścisłym znaczeniu jest to kolokwialna nazwa osoby idącej drogą Rastafari i w różnym stopniu przestrzegającej jej nakazów i zakazów. W znaczeniu bardziej ogólnym, członek subkultury fanów ortodoksyjnego nurtu muzyki reggae, którego charakterystycznymi cechami wyglądu i zachowania są:

* noszenie dredów - tj. w dość specjalny sposób uplecionych (właściwie sfilcowanych) włosów
* grupowe palenie marihuany zwanej w tym środowisku gandzią, w celach relaksacyjnych i religijnych.
* słuchanie różnych rodzajów muzyki wywodzącej się z Jamajki i nie tylko, m. in. reggae, ragga, dub, soca, raggajungle,
* specjalny dresscode w ubiorze mający pokazywać innym szacunek dla filozofii rasta. Ubranie rastamana czasem zawiera tzw. trzy kolory rasta, są to barwy licząc od góry: zielona, żółta, czerwona - prezentowane na znaczkach, plakatach, ubiorach , naszywkach itd.

no wiec kto nosi dredy , pali marihuan , slucha reggae i ubiera sie tro kolorowo jest juz rastamanem ! w takim razie jak nie chce byc rastamanem ! mam to w tym momencie gleboko w poszanowaniu jakkto o sobie mowi ! ciekawi mnie tylko czy napisali tak z gdyz tak poszczegaja "rasta" czy poprostu z niewiedzy ?? no ale cuz 🙂

a tak a propo to znalazlem dosyc fajny artykol i przytocze wam fragment ktory idealnie przedstawia to o mysle 🙂

Dziś, 24 lat po jego śmierci bliscy i dalecy przyczynili się do stworzenia marki o nazwie „Bob Marley”, do której przyspawali się producenci koszulek, bibułek do tytoniu, plakatów, pokryw do toalety i innych podobnej maści gadżetów z „zamyślonym” bądź „szczęśliwym Bobem Marleyem”, za każdym jednak razem niebotycznie zjaranym marihuaną.
[b]Za rastafarianki mają się dziś nawet niepokorne czternastolatki, które, będąc wegetariankami, zawsze wybierają mniejszego kotleta, a z domowych ścian obowiązkowo spogląda na nie Robert Nestor - „szczęśliwy” bądź „zamyślony”. [/b]

i to chyba tyle na ten temat ! pozdrawiam 🙂

Teraz zauwazylam,ze jest moda na emo...
Najlepsze jest to,ze duza czesc tej subkultury sie tnie.
Ostatnio poszlam odwiedzic byla wychowawczynie w gimnazjum,ktora powiedziala mi,ze nie dosc,ze sie tna (na lekcje zakladaja frotki) to jeszcze przechwalaja sie tym.
Geezz.
Za duzo ludzi mysli tylko o fenotypie... zaloza bluzke w czaszki, trampki, zafarbuja wlosy na czarno i zrobia sobie grzywke to beda emo.
Ostatnimi czasy w jakies gazecie(nie jestem pewna,ale chyba w BRAVO) znalazlam artykul, pt. Jak byc emo.
Pierwsze co zrobilam to odlozylam te gazete...

*****************************************
Dready- mam,ale tylko jednego. Zrobil mi go kolega,ktorego poznalam na
woodstocku 06.
Coz,mam za zadkie wlosy aby miec dready.
Mnie tam nic nie swedzi.
Dread zowie sie Leszkiem 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 31/03/2008 3:14 pm
agata18
bywalec

hmm ciekawy temat
ja bym chciała mieć ale boję się reakcji otoczenia
jak na razie chcę mieć jednego na próbę.
czy wie może ktoś czy są jakieś stronki by można
sobie poczytać o dredach?
pozdrawiam 🙂

lady vegan

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 31/03/2008 11:21 pm
Aucik
forumowicz

[url] http://dready.pl/dready.html[/url]

🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/04/2008 8:06 pm
st_roach
początkujący

U mnie w szkole było kilka osób w dredach i nikt im nie robił z tego powodu problemów. Moge powiedzieć, że mam w miare tolerancyjnych nauczycieli 🙂

A co do znalezienia pracy z tą fryzura - w mojej miejscowości był koleś z dredami (dłuuugie miał) i pracował w urzędzie.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/04/2008 2:40 am
Strona 6 / 7 Wstecz Następny
  
Praca