A ja już w sumie mam prezenty:)
Dla taty będzie papierośnica, a w niej malutka buteleczka Becherovki
Dla mamy piękna herbatka, krem do rąk i własnoręcznie wykonana kronika "Z pamiętnika powsinogi słów kilka....";-D
Niestety, jeżeli chodzi o mnie, to bardzo nie lubię dostawać prezentów. Jestem typem minimalistycznej minimalistki, i kolejna rzecz na prawdę mnie nie uszczęśliwia.
Lepiej kupić mi dobrą herbatę, kosmetyki, których używam, albo coś do jedzenia.
Niestety...;)
"Zostawcie świat trochę lepszym, niż go zastaliście"
tak, ale jak jest okazja to to jakoś inaczej "smakuje". Od mojego mamowego mikołaja dostałam słodkości- podłożono mi je nad ranem do wyrka, cholernie miłe 😉
Ja również;-). Dostałam bardzo drogą, fantastycznie pyszną czekoladę, której sama bym sobie raczej nie kupiła, bo jest iście rozpustna ;).
http://surovital.pl/pl/c/Czekolada/63
Ja dostałam z wiśnią acai, polecam.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja