Mnie bardzo często zdarza się, że śni mi się, że już się obudziłam - i to seriami, przeważnie budzę się naprawdę za jakimś piątym razem. To naprawdę jest koszmarne, zwłaszcza że występuje często wtedy, kiedy naprawdę chcę się obudzić, a w dodatku bywa, że towarzyszy temu coś jeszcze; np. "budzę się", a z przedpokoju wychodzi zakapturzona postać z nożem w ręku. "Budzę się" znów z ulgą, a za chwilę znów to samo...
Śpię ogólnie bardzo dużo (jeśli koty pozwolą), i przeważnie budzę się z koszmarów kiedy zechcę, a tego typu sytuacje zdarzają się najczęściej wraz z innymi złymi snami nad ranem, czyli w moim przypadku przed południem;) No i czasami jak chce mi się sikać w nocy, to śni mi się najpierw parę razy, że już się obudziłam i odwiedzam łazienkę, ale to nie już jest straszne, tylko nieco irytujące 🙂 Co prawda wolę sikać raz po raz i mieć pełen pęcherz, niż od razu zlać się w łóżko 🙂 :rotfl:

a próbowałeś kiedyś obudzic kogoś takiego, kto twardo śpi?
musiał nie byc zachwycony 😀

Na szczescie nie 🙂 Przynajmniej nie indywidualnie 😛 Pozdrawiam

Ja mam często tak, że jak śni mi się coś strasznego, to bardzo chcę się obudzić i wtedy chcę krzyczeć, ale tak naprawdę słyszę swoje jęczenie. Próbuję się wtedy poruszyć, ale mam wrażenie, że jestem przypięta jakimiś pasami. Kiedy wreszcie udaje mi się obudzić, to serce wali mi jak oszalałe, ale czuję wtedy ulgę.

Ja mam często tak, że jak śni mi się coś strasznego, to bardzo chcę się obudzić i wtedy chcę krzyczeć, ale tak naprawdę słyszę swoje jęczenie. Próbuję się wtedy poruszyć, ale mam wrażenie, że jestem przypięta jakimiś pasami. Kiedy wreszcie udaje mi się obudzić, to serce wali mi jak oszalałe, ale czuję wtedy ulgę.

Ja mam bardzo płytki sen ,może dlatego nie śnią mi się koszmary. Czy mając takie sny rano czujecie się wyspane, czy wręcz przeciwnie ? A może te koszmary to po zbyt obfitym wieczornym posiłku? Tak niektórzy mają ? 😀 Współczuję, wolę mieć przyjemne sny.

Po koszmarach czuję się tak samo jak po normalnym śnie, oprócz tego, że potem cały dzień jestem zdenerwowana i cholernie zaniepokojona. I niestety, jem na noc

Takie koszmary nie mają właściwie wpływu na to czy jestem wyspana, ale podobnie jak Vegetena czuję przez cały dzień niepokój, a zwłaszcza nasila się to gdy zbliża się kolejna noc.

O, a ja mam takie na pozór dziwne pytanie;-p
Na jakich śpicie łóżkach? Czy wg. was lepsze są tapcaany, kanapy, sofy, miękkie czy twarde? Mam nadzieję, że mi doradzicie, choć zapytanie może wydać się bezsensowe 😛

Ja staram się wyrobić u siebie nawyk chodzenia spać i wstawania zawsze o tej samej porze, oczywiście w wakacje jest to ciężkie gdyż częste wyjazdy sprawiają, że trzeba się dostosować do ludzi, z którymi wypoczywamy, no ale podczas pobytu na wsi przez 10 dni wstawałem o 5-6 i chodziłem spać o 22-23, przyznam że czułem się bardzo dobrze i gdy wieczorami kładłem się do łóżka to natychmiast usypiałem nie tracąc czasu na zbędne rozmyślanie 🙂 Oczywiście taki system nie ma szans powodzenia na dłuższą metę, bo zawsze trafią się jakieś niespodzianki, które mogą uniemożliwić to stosunkowo wczesne położenie się do łóżka, dlatego muszę nauczyć się spać po 6-7 godzin, bo jak już ktoś z was wspomniał, szkoda czasu na kimanie 😉

[b]hipiska [/b]
Ponoć najlepsze rozwiązanie to twardy materac i niska również twarda poduszka pod głowę, gdyż taki pakiet zapewnia zdrowie kręgosłupa. Problemem staje się pozycja w której należy spać, przynajmniej dla mnie, bo z tego co mi wiadomo najlepiej na wprost, tzn nie na boku, kurcze mam nadzieję że zrozumiałaś, bo trochę ciężko to napisać 😛

[b]Mayka [/b]
Ja z kolei mam często koszmar, który polega na tym, że zaczynam spadać z jakiejś strasznie wysokiej góry i podczas lotu jestem cały wystraszony, a z chwilą upadku się budzę 😮

Ponoć najlepsze rozwiązanie to twardy materac i niska również twarda poduszka pod głowę, gdyż taki pakiet zapewnia zdrowie kręgosłupa.

Ja tak śpię w dodatku w pozycji embrionalnej.

Ja z kolei mam często koszmar, który polega na tym, że zaczynam spadać z jakiejś strasznie wysokiej góry i podczas lotu jestem cały wystraszony, a z chwilą upadku się budzę

Podobno udowodnione jest naukowo (ale ręki nie dam sobie uciąć bo to zasłyszane info), że osobom niezaspokojonym seksualnie śni się, że spadają 😛

Śpię na twardym łóżku i na poduszce "placku", a na ogół zwijam się w kłębek, chociaż ostatnio staram się zasypiać na wznak ^^.

Podobno udowodnione jest naukowo (ale ręki nie dam sobie uciąć bo to zasłyszane info), że osobom niezaspokojonym seksualnie śni się, że spadają

No comment 😎 Chyba wyczytane w Fakcie 😛

Ja tak śpię w dodatku w pozycji embrionalnej.

I jak wyglądały Twoje początki z twardym materacem Bellis_perennis? Ciężko?

[edytowane 28/8/2009 przez big_red]

[edytowane 28/8/2009 przez big_red]

Lepsze są tapczany czy kanapy waszym zdaniem?
Ja teraz śpię na tapczanie 90 x 200, hmm dość miękkim niestety. Ale poduszke mam flaka, czyli chyba dobrze 😛

[b]big_red [/b] na pewno nie zaczytane w fakcie bo wtedy jeszcze nie było faktu 😛 A powiedziała to moja nauczycielka języka polskiego. Najpierw zapytała klasę a potem jak się zgłosiło kilka osób wytłumaczyła perfida co to oznacza 😛
Na twardych łóżkach śpię od kiedy pamiętam. Po nocy na miękkim zwykle wszystko mnie boli 🙁
Maleńki offtop 😉
Apropos faktu 😀 często jadąc pociągiem zaglądam ludziom w książki gazety sprawdzając co czytają. Gdy jest to fakt wolę nie patrzeć ale raz rzucił mi się w oczy artykuł o tytule brzmiącym mniej więcej: "puszek okaleczył mnie na całe życie". do tego wielkie zdjęcie dziecka z dwiema maleńkimi szramami na twarzy a obok zdjęcie przecudnego psiaka o ślicznych oczach. Pod tematem można było przeczytać: "zazwyczaj niezwykle spokojny pies sąsiada zamienił się w krwiożerczą bestię" w tym momencie o mało nie parsknęłam śmiechem :rotfl: No i ta goła baba na ost stronie plus artykulik mający się do niej ni jak. Kurcze ta gazeta nawet nie nadawała się do suszenia roślin na zielnik...

Sprzedawczyni w sklepie z materacami prozdrowotnymi powiedziała mi, że najlepszy dla mnie jest materac śreni, czyli ani twardy ani miękki. Miękki jest ponoć dobry jedynie dla bardzo małych dzieci, natomiast twardy dla osób mających lekką nadwagę.
Zobaczymy jak się będzie spało 🙂

Jaki Materac?
Co Powinieneś Wiedzieć
O Doborze Materaca
Jedno z największych nieporozumień dotyczy doboru twardości materaca...
Niektórzy lekarze jeszcze dzisiaj zalecają osobom z problemami z kręgosłupem wybór bardzo twardego materaca. Tylko w bardzo rzadkich przypadkach ma to uzasadnienie. Zwykle tacy lekarze robią to z lenistwa... z braku wiedzy i chęci na dokształcanie się.
Wolą powtarzać błędy dawnych teorii ortopedycznych, gdy kazano chorym spać na desce. Dlatego jeśli otrzymasz zalecenie spania na twardym materacu, upewnij się czy ta diagnoza ma realne medyczne podstawy.
Najlepiej idź do innego lekarza i skonsultuj zalecenia, które otrzymałeś.
Abyś nie wylądował na twardym materacu bez potrzeby.
Ponieważ rezultatem jest zwykle gwałtowne pogłębienie się dolegliwości i spotęgowanie bólu. Ludzie kupują np. twardy materac bonellowy (ojej!) z warstwą płyty kokosowej i z przerażeniem odkrywają, że rano nie mogą podnieść się z łóżka. Zmuszeni są "staczać się" z niego.
Spanie na zbyt twardym podłożu powoduje, że powstają uciski na kręgosłup, mięśnie i naczynia krwionośne.
Gdy położysz się na plecach, początkowo ciężar Twojego ciała opiera się tylko na barkach i pośladkach. W miarę upływu czasu siłą ciężkości reszta ciała opada i dostosowuje się do twardej płaszczyzny materaca. Rozciągają się wtedy niektóre grupy mięśni i zamiast odpoczywać - pracują.
Rezultat?
Budzisz się rano zmęczony jak po kopaniu rowów.
Nie ma mowy o wygodzie i korzystnych efektach zdrowotnych.
Aby Nie Budzić Się Rano Z Bólem Pleców
Materace sprężynowe to najstarszy, najbardziej klasyczny typ materacy, który dowiódł swojej przydatności przez dziesięciolecia testów w setkach milionów łóżek na świecie. Do dzisiaj w Polsce jest to najczęściej kupowany typ materaca.
I pomimo, że na rynku pojawiły się fantastyczne nowe technologie snu, nie spowodowało to spadku popularności materacy sprężynowych. Ta technologia po prostu jest wieczna.
Jeśli Ty też zamierzasz wyposażyć swoją sypialnię w materac sprężynowy, pozwól mi upewnić się, że wiesz co decyduje o wygodzie takiego materaca.
Ponieważ zbyt często ludzie nie mają o tym pojęcia.
Otóż istnieją dwa podstawowe typy materacy sprężynowych, z których jeden w minimalnym zaledwie stopniu dopasowuje się do ciała człowieka. Ten niesławny typ to materac bonellowy.
Powinieneś wiedzieć, że materace bonellowe są uniwersalne. Jako jedyne nadają się nie tylko do leżenia, ale i do siedzenia.
Mają Też Ogromną wadę:
Są Zawstydzająco Tanie
(Znajdziesz je w dużej liczbie hoteli, pensjonatów, ośrodków wczasowych – wszędzie tam, gdzie liczy się głównie to, by materac był niedrogi i trwały).
I właśnie niska cena jest powodem, dla którego wielu ludzi decyduje się na zakup materaca bonellowego także do domu. Jeśli Ciebie też to „kusi”, miej świadomość, jakie będą tego konsekwencje dla Twojego zdrowia i wygody.
Materace bonellowe na każdy nacisk reagują całą swoją powierzchnią. Innymi słowy, charakteryzuje je tzw.
Elastyczność Powierzchniowa
Oznacza to, że kiedy siadasz, ugina się nie tylko to miejsce, które naciskasz, ale zmienia się cała płaszczyzna materaca.
Widzisz, sprężyny bonellowe mają kształt klepsydry i połączone są po wierzchu drutem i ugięcie się jednej sprężyny powoduje automatycznie uginanie się pozostałych. Ugięcie to staje się mniejsze, im dalej od miejsca nacisku, ale pojawia się zawsze.
Dlatego materace tego typu tylko z grubsza dopasowują się do kształtu ciała człowieka. I stąd niewygoda, nadmierne uciski w wielu częściach ciała oraz zła pozycja kręgosłupa podczas snu.
Stąd, jeśli leżysz na takim materacu i obok Ciebie położy się druga osoba, na pewno poczujesz dyskomfort i potrzebę poprawienia pozycji, aby dostosować swoje ciało do zmienionego przez drugą osobę kształtu całego materaca.
Niedogodności tej pozbawione są materace sprężynowe kieszonkowe, które wykazują
Elastyczność Punktową
Tutaj ugięcie się jednej sprężyny nie powoduje tak silnej reakcji pozostałych. Każda sprężyna kryje się w odrębnej kieszonce i każda pracuje niezależnie.
Jeśli przysiądziesz przy materacu i oprzesz się na łokciach, ugięciu ulegną sprężyny pod łokciem i w bardzo bliskim sąsiedztwie. Pozostała powierzchnia materaca pozostanie nietknięta.
Elastyczność punktowa jest przyczyną korzystnych dla zdrowia rehabilitacyjnych właściwości materacy.
Jak też absolutną podstawą Twojej wygody.

Jeśli ktoś też kupuje materac to polecam przeczytać 🙂

[edytowane 29/8/2009 od hipiska]

Jeszcze jedno pytanko 😉
Czy waszym zdaniem spanie na rozkładanej kanapie to dobry pomysł ( mam na myśli taką bez przeszyć , guzików itp ) ? Czy ktos może na takiej śpi?