Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

segregowanie śmieci  

Strona 1 / 2 Następny
anelek
początkujący

Cześć. Od jakiegoś czasu segreguję śmieci:) ale zaczęło mnie zastanawiać np.
czy można wrzucać plastikowe butelki razem z ich etykietką(czasem papierową)
do czego wrzuca się to małe opakowanie od np. pasztetów sojowych?
takie pazłotko od czekolady to do metalu? 😮
czy butelki np. od szamponu to trzeba myć czy można wrzucać brudne?
czy wiecie gdzie się wyrzuca zużyte baterie albo przeterminowane leki?
i w ogóle gdzie i co?piszcie wszystko co wiecie na ten temat. 🙂 za każdą podpowiedź śicznie dziękuje 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 😛

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 31/12/2006 8:40 pm
Krusto
bywalec

Polecam zajrzeć na tą stronkę, jest czysto i przejrzyście napisane:

http://www.ekospotkania.republika.pl/segregacja.htm

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 31/12/2006 8:50 pm
vanityy
bywalec

przeterminowane leki- w każdej aptece POWINIEN stać taki pojemnik na chemiczne śmieci 🙂 a co do baterii to u mnie na osiedlu na jednym z garaży wisi taka skrzynka(podobna do takiej na listy) i tam właśnie wrzucam baterie 🙂 ! rozejrzyj sie po swojej okolicy a może i ty taką skrzynke odkryjesz ! 🙂 🙂 🙂 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 31/12/2006 9:48 pm
Lily
 Lily
Famed Member

Chciałabym segregować śmieci, ale nie mam gdzie. Tzn. nie mamy tu pojemników i wszystko leci do jednego kubła.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/01/2007 3:06 pm
kazamuko
stały bywalec

segreguję od lat i przyznam, że jest coraz lepiej. Na zużyte baterie są juz u mnie w mieście pojemniki w urzędzie i w MDK-u, leki wiem, że w aptece stoi też pojemnik, na makulaturę i plastik mam przy śmietniku pojemniki. W domu segreguję też odpadki organiczne, które zabieram dla robali, czyli na kompost, przynosi mi też swoje organiczne obierki koleżanka veganka, ależ będzie kompostu...z trzech domów zbierane.

http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/01/2007 8:40 pm
Lily
 Lily
Famed Member

Weź też moje, ja nie mam ogródka 😉

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 01/01/2007 9:00 pm
Reiha
stały bywalec

ja mieszkam w cenyrum i nigdzie w okolicy nie ma pojemników do segregowaia odpadów. Byłabym gotowa gdzieś podrzucać posrgtegowane śmieci, ale wszędzie są tylko puszki, do których idzie wszystko razem. Jak to jest że jedni mają te pojemniki a inni nie? Trzeba gdzieś napisać podanie, żeby mieć odpowiednie kosze?

Don't let me detain you.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/01/2007 3:52 pm
_iwona_
bywalec

Ja też kiedyś segregowałam... Cieszyłam się jak szpak na wiosnę, jak nam postawili pod blokiem pojemniki na szkło, plastik, papier... do czasu, aż raz miałam okazję zobaczyć co panowie od wywożenia śmieci z tym robią - dokładnie wszystko lądowało w jednym "pojemniku zbiorczym". Porozmawiałam z jednym z panów, zapytałam o co chodzi. Dowiedziałam się, że nie mają co z tym zrobić, więc i tak wszystko razem ląduje na wysypisku, a pojemniki do segregowania są, "bo taka moda". Potem ze znajomym chemikiem porozmawiałam. Stwierdził, że pojemniki na plastik to kompletny bezsens, bo do ponownego wykorzystania nadaje się tylko taki sam rodzaj plastiku, a miszmasz, jaki w tych pojemnikach jest, to "tylko na śmietnik, albo tabuny ludzi do segregowania i odrzucania tego, co się nie nadaje wypadałoby zatrudnić". Stłuczkę szkladą skupują tylko bardzo nieliczne huty, więc też ląduje na wysypiskach...
W takiej sytuacji jedynym sensownym działaniem jest po prostu zbieranie i zawożenie do skupu tego, co się da. Od dwóch lat zbieram makulaturę, grosze za to dają, ale przynajmniej nie ląduje w śmieciach. Rok temu zaczęłam zbierać puszki po piwie, przed świętami odwiozłam to, co się udało nazbierać (dobrze ugniecione zmieściło się w jednej reklamówce) i nieźle się zdziwiłam - dali mi za to 8 zł. Plastik... staram się kupować jak najmniej, żeby nie produkować śmieci. Szkło po prostu ląduje w śmietniku (pocieszam się, że dla środowiska najmniej szkodliwe jest), a odpadki organiczne już niedługo będę mogła przerabiać na kompost, w końcu kupiliśmy sobie działkę i mam nadzieję, że za 2-3 lata wprowadzimy się do własnego domu 🙂
Tak naprawdę zmniejszenie ilości produkowanych w naszych domach odpadów to w Polsce póki co jedyne rozsądne rozwiązanie problemu zaśmiecania środowiska.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/01/2007 12:09 pm
euridice
stały bywalec

Iwona, pan, który Ci odpowiedział chyba się trochę nie zna...
ja jestem w liceum, w klasie biologiczno-chemicznej i w związku z tym miałam z moją klasą MASĘ wykładów, warsztatów itp. o środowisku, jego ochronie etc, etc., w tym między innymi o segregowaniu smieci. bylismy nawet w takim zakładzie gdzie je przetwarzają. i sprawa wygląda następująco - oni wrzucają wszystko do jednej cięzarówki, bo to i tak potem idzie do wielkiej Sortowni. tak, piszę z duzej litery, bo ta sortownia jest tu elementem kluczowym. nasze posegregowane śmieci lądują na wielkiej taśmie i tam są dokładnie segregowane Jeszcze Raz, mimo tego, ze my wrzucalimy je do osobnych pojemnikow, oni je mieszaja, i sortują w sortowni jeszcze raz.

owszem, trochę bezsensowne, trochę strata czasu, ale oni, ci z sortowni mówią, ze często ludzie wrzucają np. szkło do plastiku i odwrotnie, albo uznają puszki od piwa itp. za plastik :/ więc oni muszą to i tak dokładnie zweryfikowac - dlatego nie jest to kwestia "mody", ale tego, ze wszystkie te odpady i tak idą do sortowni, nie są to puste słowa - widziałam tą taśmę i śmieci na niej na własne oczy, moze pan był tylko kierowcą ciężarówki i nie miał do czynienia z tym co sie działo dalej z tymi smieciami?

rozumiem Cię, ja też, kiedyś, zanim byłam w tej sortowni, zobaczyłam jak oprózniaja te pojemniki do jednej ciężaówki i byłam oburzona, ale wszystko sie wyjaśnilo 🙂

wogóle - to wszystko szybko się zmienia, kiedyś nie można było wrzucać tych foliowych siatek, teraz można (mówił to sam kierownik sortowni i widziałam jak je przetwarzali) ale prawie nikt o tym nie wie...

ja na szczęscie pojemniki mam dwa metry od domu, i dobrze, bo przy prenumeracie gazety wyborczej, makulatury mam całe stosy co tydzien 😛

pozdrawiam c:

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/01/2007 4:02 pm
daffnia
bywalec

segregowałam kiedyś śmieci bardzo skrupulatnie, teraz już tylko z grubsza (głównie odkładam makulaturę, "szmatki", czasem plastik) powody dwa: po pierwsze przeprowadziłam się i teraz nie mam w pobliżu kubłow, po drugie, i pewnie ważniejsze: marnowałam kupę wody na mycie szkła, woda mimo wszystko kosztuje no i też trzeba ją oszczędzać, a przecież brudnego szkła nie każą wyrzucać.

Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/01/2007 12:15 am
Admin
stały bywalec

ja też, kiedyś, zanim byłam w tej sortowni, zobaczyłam jak oprózniaja te pojemniki do jednej ciężaówki i byłam oburzona, ale wszystko sie wyjaśnilo 🙂

Oby było tak jak piszesz droga euridice 😉
Ja segregowałem namiętnie, ostatnio - przyznaję bez bicia - nieco mniej namiętnie. Wszystkie pojemniki w okolicy poznikały.
Bedąc teraz w Belgii oddałem się na nowo urokowi segregacji. Tam na ulicach było mnóstwo rodzajów pojemników (raj dla sortownika :D) , a w domu, gdzie mieszkałem śmieci składało się w kilka różnych miejsc, by je potem wynieść do odpowiedniego pojemnika. W ogóle większa świadomość i karność mieszkańców w tym względzie.

Wege Studio

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/01/2007 4:07 am
_iwona_
bywalec

Iwona, pan, który Ci odpowiedział chyba się trochę nie zna...

Może się nie zna, a może... Powiedział wyraźnie "na wysypisko", pewnie wiedział, gdzie te śmieci wiezie (tak zakładam przynajmniej), tym bardziej, że do tej samej ciężarówki trafiły też te śmieci "ogólne" (na własne oczy widziałam).
Bardzo możliwe, że takie sortownie też funkcjonują (skoro byłaś, zwiedzałaś, to pewnie tak jest 😉 ), ale jest ich za mało, nie wszędzie są... Nie wiem. Tak czy inaczej to, co napisałaś daje nadzieję, że nawet jeśli nie teraz, to kiedyś sortowanie śmieci naprawdę będzie miało sens. A swoją drogą przy najbliższej okazji zainteresuję się, co teraz dzieje się ze śmieciami z pobliskich pojemników. Od mojej rozmowy z panem troszkę czasu upłynęło, może u mnie też już się to zmieniło. Póki co makulaturę i puszki dalej będę zbierać, a "produkcję" innych śmieci będę ograniczać maksymalnie, jak się da 🙂
Przy okazji opiszę, jak to wygląda u mnie w pracy. Jakiś czas temu wszędzie (na korytarzach, w biurach) pojawiły się kosze na śmieci z nalepkami "szkło", "papier", "plastik". Super, idziemy z postępem... Tyle, że na zewnątrz jakoś nigdzie nie zauważyłam odpowiadających tym koszom pojemników. Porozmawiałam sobie z panią, która u nas sprząta i jakoś mnie nie zaskoczyło to, czego się od niej dowiedziałam. Już przy wysypywaniu śmieci z tych koszy (robią to panie sprzątające) wszystko trafia do jednego worka, a potem do jednego wielkiego kontenera na śmieci - "zawracanie głowy z tymi koszami, tylko roboty więcej przez to mamy, ale podobno przepisy takie są, że muszą być". Smutne, ale taką mamy rzeczywistość w tym naszym p...ięknym kraju. Przy okazji widać, jak dużo jeszcze jest do zrobienia.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/01/2007 11:34 am
wege
 wege
forumowicz

Czy ja dobrze rozumiem? Jeżeli oni wszystko wrzucają na jedną kupę i dopiero potem sortują (o ile w ogóle sortują) to po co robić to samemu? jedyny plus jaki widzę to ulżenie tym smietnikowym "sortownikom", którzy przeczesują kontenery w poszukiwaniu puszek na złom:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/01/2007 4:36 pm
katrinko
stały bywalec

Mam też trochę mieszane uczucia co do zabierania jedną wywrotką śmieci z pozczególnych pojemników, ale to logiczne co pisze euridice, te smieci tak czy owak muszą być dokładnie posegregowane i sprawdzone przed utylizacją, bo ludzie nawet w dobrej wierze wrzucają do tych pojemników nie to co trzeba 😉 I to wstępne sortowanie w pojemnikach nie jest bezsensowne wcale, bo łatwiej oddzielić od siebie tylko papier, plastik, szkło niż papier, plastik, szkło, resztki jedzenia, zużyte pampersy, popiól itd itp. Mam w każdym razie nadzieję że to prawda i że nasze starania nie idą na marne 😉 (tylko po co w takim razie osobne pojemniki na szkło biale i kolorowe??)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/01/2007 12:35 am
sunnylion
bywalec

w takim razie zgodnie ze stronką którą ktos tam podał wczesniej - jezeli do pojemników z papierem nie można wyrzuca kartonów po sokach, mleku itd to co ja mam z nimi zrobic? myslalam,ze tez sie da posegregowac... 😉

VEGE - REGGAE POWER 4 EVER 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/01/2007 8:35 pm
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca