Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Marudnik i narzekacz  

Strona 100 / 286 Wstecz Następny
Bellis_perennis
Famed Member

I co tu teraz jeść???
Jutro mam zajęcia na stepie.... Chyba umrę....

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/02/2009 11:36 pm
Fatty
weteran forum

Nie umrzesz, będziesz żyć i wcinać marchewkę. 🙂

Z zakwasami trzeba brutalnie- aby zniknęły trzeba bolące miejsca rozruszać(taak, ja wiem, że najchętniej to by się je unieruchomiło :P) do tego masaż i naprzemienny zimny i ciepły prysznic.

Jak się nic z tym cholerstwem robić nie będzie, to owe zakwasy długo będą przećwiczonemu towarzyszyć, oj długo..

Tak czytam i chyba też się za siebie wezmę. Moja dieta ostatnio obfitowała w piwo i frytki (ot, cena wypadów z koleżankami):scared: i to widać. I czuć: zadyszka mnie prześladuje.

Co do marudzenia to tradycyjnie nie wiem co ze sobą zrobić. Nie mam normalnej pracy, nie mam pomysłu na swoją przyszłość.
I również tradycyjnie prześladuje mnie wątek pt. "A dlaczego Ty nikogo nie masz? Skombinujemy Ci kogoś!" Wraca jak bumerang już nie bawi, tylko męczy. Nie da rady im przetłumaczyć, że ja 'trochę' inna jestem. Nie chcą zrozumieć. Co chwila jakieś aluzje. Będę warczeć.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/02/2009 12:38 am
jazz
 jazz
stały bywalec

jak ja to rozumiem Fatty 😀
zupełnie jakbyś pisała o mnie 😀 nic dodać nic ująć.

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/02/2009 1:13 am
Lily
 Lily
Famed Member

No nie wiem, ja z zakwasami nieraz po prostu nie mogę nogami ruszać, mam wręcz paraliż - każdy krok po schodach to ból i kulawość... więc rozruszanie to przy lżejszych przypadkach chyba 😉 Chodzę, bo muszę, ale jest to raczej ograniczona ruchomość,a nie tylko ból...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/02/2009 2:06 am
Fatty
weteran forum

Napisałam takiego pięknego posta, wysłałam, patrzę? a tu mnie wylogowało. No to w skrócie:

Rozruszanie w każdym przypadku.
Z zakwasami najgorzej jest nie robić nic. Rozruszać trzeba: nie mówię o katowaniu się ćwiczeniami, ale jakieś delikatne rozciąganie wspomagane masażem i hydromasażem pomaga.

Pomocna jest też dieta: więcej białka i witamin pomoże mięśniom szybko się zregenerować.

Też miałam okresy kiedy z powodu zakwasów kulałam[pamiętne wf w liceum], i domowy seans ćwiczeń po którym dzień później chodziłam trzymając się ścian 😛 Zamiast stękać i czekać wolę stękać i się porozciągać: zakwasy znikają szybciej.

I tak sobie jeszcze pomarudzę, że do diety piwno frytkowej dołączył popcorn, kotlety z cieciorki i paluszki.
Żeby poszło w biust a nie w tyłek, bo obecna dysproporcja między w miarę szczupłą górą a obfitym dołem jest frustrująca.
Chciałam zakupić spodnie i jak zwykle: jak dobre obwodowo w pasie to przez tyłek nie przejdą, a jak przejdą to w pasie są o wiele za duże... z braku laku znów padło na biodrówki. Nerki mi umarzną.

[edytowane 12/2/2009 przez Fatty]

[edytowane 12/2/2009 przez Fatty]

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 1:25 am
xGetBoredx
bywalec

Na 10 do szkoły gdzie czekają na mnie 3 godziny matematyki (piszemy próbny arkusz maturalny rozszerzony na ocenę, bleee) i w sumie do domu. No, ale mógłbym mieć tylko takie problemy (;

wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 10:28 am
rubia
forumowy expert

xGetBoredx, powodzenia! Matematyka była moją zmorą w liceum (obok chemii), do dziś mam koszmary, w których siedzę na klasówce z wielką pustką w głowie 😮

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 11:30 am
Dyzio
stały bywalec

Ja też z matematyki byłem [i] noga[/i]. Był czas kiedy śniły mi się koszmary związane z klasówkami z tego przedmiotu :scared:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 12:44 pm
rubia
forumowy expert

Ha ha, Dyziu! :rotfl: Ja do dziś miewam koszmary, w których okazuje się, że nie chodziłam na większość przedmiotów i w związku z tym mają mnie nie dopuścić do matury. A że moja matura miała miejsce 16 lat temu, to już drobiazg!
(ostatnio we śnie mieli mnie nie dopuścić z wf-u :rotfl: )

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 1:09 pm
Dyzio
stały bywalec

Z wf-u to nie byłem taki zły tylko najgorzej to bałem się skakać przez [i]kozła [/i]. 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 2:12 pm
ogorek+
bywalec

moglbym bez konca narzekac i marudzic na brak wspolczucia wsrod ludzi lub na ignorancje u osob,ktore niegdys wyznawaly milosc,ktora okazala sie jak banki mydlane...narzekanie,narzekanie...co jest mocniejsze a co mnie nie zlamie 😉
Drazni mnie najbardziej w sobie lenistwolub inaczej brak motywacji...musze chyba dac sobie porzadnego kopniaka 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 5:39 pm
Loviisa-chan
stały bywalec

A mnie niedawno się śniło, że siedziałam na sprawdzianie z matmy z pustą głową i obudziłam się z wielką ulgą 😀 A tymczasem podczas sesji nie poszłam na egzaminy --> ponieważ nic nie umiałam z niczego --> ponieważ oglądam przez cały tydzień non-stop mój nowo odkryty ukochany serial nad serialami :] Ot co. Teraz mnie czeka kara w postaci zawalonego tygodnia, a jeśli noga mi się w czymkolwiek powinie, to grożą mi komisy, ale nie narzekam bo sama chciałam, serial mnie wciągnął na amen :]

[edytowane 13/2/2009 od Loviisa-chan]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 7:08 pm
rubia
forumowy expert

Loviisa, kiedyś mój kolega nie poszedl do pracy, bo nie zdazyl do rana przejsc poziomu w grze komputerowej 😮
A mnie dalej skype nie dziala :((

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 8:36 pm
Dyzio
stały bywalec

ponieważ oglądam przez cały tydzień non-stop mój nowo odkryty ukochany serial nad serialami :] Ot co.

A jaki to serial ? To może i my pooglądamy 😮

A mnie dalej skype nie dziala 🙁

Może odinstaluj tamtą wersję niedziałającą a zainstaluj nową 😎

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 9:03 pm
ogorek+
bywalec

sieriale...nie cierpie uzaleznienia od seriali,dlatego sie w to nie daje wciagnac,wystarczy ze wciagne sie w jakis portal i ciagle zagladam co ciekwaego ktos napisal 😉
moge tylko ponarzekac,ze weekend jest taaaaki krotki 😮

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/02/2009 11:25 pm
Strona 100 / 286 Wstecz Następny
  
Praca