Ech, wyspać się w końcu! Siedzę ostatnio do późna, a nie mogę odespać rano, bo codziennie ok. 5 am budzi mnie uciążliwy ptasi sąsiad (mam bardzo czujny sen 🙁 ) . Nawet nie wiem, jak mu na imię. Bella, może Ty, jako wytrawny ornitolog będziesz wiedziała kto się tak niemiłosiernie wydziera? Przypomina to trochę wronie "kra, kra", tylko ma wyższy ton i jest dużo szybsze, jak seria z karabinu maszynowego: "krakrakrakrakrakrakra". I tak w regularnych odstępach przez 10-15 minut. Masz może jakieś pojęcie, kim jest mój prześladowca? Mieszkam na miejskim osiedlu- dużym ale zielonym. Dominują tu sroki, gołębie, wróble, wrony i sikorki. Czasem widuję coś przypominającego pliszkę. Kto mnie tak nęka??? Masz pomysł?
Ty, jako wytrawny ornitolog
aby móc być nazywanym ornitologiem trzeba sobie zasłużyć, przede mną jeszcze dłuuuuuga droga 🙂
Rubio posłuchaj tego nagrania, najpierw jest bębnienie ale pod koniec usłyszysz to o co mi chodzi. Trafiłam? Wprawdzie to nie jest krakrakrakra 😉 ale nie mam innego pomysłu 🙂 dzięcioły zielone można spotkać a miastach, szczególnie jeśli mają pod dostatkiem drzew z miękkim drewnem 🙂
http://ptaki.polska.pl/multimedia/multimedia,Dzieciol_zielony,id,204584,cid,966.htm
Dzięcioł zielony ma głos przypominający niezbyt przyjemny śmiech. Ostro skrzeczy też sójka, może to ona? [url] http://ptaki.polska.pl/multimedia/multimedia,Sojka,id,204568,cid,966.htm [/url]
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Lily a mnie to jak odzywa się dzięcioł zielony nie przypomina śmiechu 😉 Ale ja zawsze wszystko kojarzę inaczej 🙂 hihi 😀 Sójki bardzo lubią naśladować inne ptaki. Widziałam już taką co udawała głos srokosza i inną myszołowa. Ale najbardziej rozwaliła mnie taka co płakała jak dziecko.
Fajnie by było Rubio jakbyś go zaobserwowała 😉
[edytowane 13/9/2010 przez Bellis_perennis]
Bellis, Lily- dzięki wielkie za sugestie, ale nie wiedzieć czemu nie mogę odtworzyć tych nagrań 🙁 Spróbuję jeszcze raz później.
Bella, nie mogę się draniowi przyjrzeć, bo u mnie o 5 rano jest jeszcze ciemno. Gdyby czasem miał skłonności do wydzierania dzioba w ciągu dnia, to byłoby łatwiej, ale uparł się, niestety, że będzie moim budzikiem 😉
Ale się rozczarowałam....Od pewnego czasu korzystam z bardzo dobrego portalu przyrodniczego i na forum tego portalu znalazłam temat atakujący wegetarian i to na dodatek bardzo prymitywnie i bezpodstawnie. Jest mi przykro, że wśród miłośników przyrody znajdują się tacy prostacy.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja