Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Marudnik i narzekacz  

Strona 177 / 286 Wstecz Następny
Fatty
weteran forum

Zostać strzygą. Strzygi mają serca dwa. 😉

A tak serio: leczniczy jest czas i bardzo lecznice jest zaangażowanie w jakieś zajmujące zajęcie: działa jak plasterek z lekką emulsją do ran gojenia.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2011 11:19 pm

A tak serio: leczniczy jest czas i bardzo lecznice jest zaangażowanie w jakieś zajmujące zajęcie: działa jak plasterek z lekką emulsją do ran gojenia.

Popieram całkowicie:) najlepiej jak zajęcie sprawia przyjemność. Może masz jakieś hobby które musiałaś zawiesić ze względu na sercołamacza? Takie pomaga podwójnie.
Dodatkowo działają typowo kobiece pocieszacze: fryzjer, maseczka itd. Może jakaś drobna zmiana wyglądu? Nic radykalnego, zmiana koloru lakieru do paznokci potrafi zdziałać cuda.

call me Amber

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2011 11:46 pm

Dzięki dziewczyny! ^^ Jeszcze to przemyślę, coś powinno się znaleźć. 😉
Może jeszcze jakieś rady? xD

„Te no naka ni wa ai subeki hito sae mo, Hanabanashiku chitte. Te no naki ni wa ikita imi kizande mo, Munashiki hana to shiru...”

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/04/2011 11:53 pm

Może jeszcze jakieś rady? xD

Jedna. Skuteczna, kontrowersyjna i nie dla estetek. Chcesz?

call me Amber

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 12:01 am
Bellis_perennis
Famed Member

Mnie na różne smutki pomaga wieczór spa 😀 coś w stylu jak pisała AnnaDagmara ale tak porządnie: peeling, gorąca kąpiel z pachnącym i aromatycznym płynem. Wszystko dla ciała i duszy. Do tego może być maseczka, jakaś zmiana fryzurki, może jakiś nowy drobiazg? Mogą to być zwykłe kolczyki albo lakier do paznokci. A przed tym wszystkim ja tam lubię się poruszać. Kąpiel w olejkach eterycznych jest o niebo lepsza po solidnym wysiłku. Ale jak tam kto lubi 😀 A na sam koniec jak już będziesz cudna i pachnąca wypad z koleżanką. Ot na zwykłe lody ale żeby pogadać. Sposobów jest mnóstwo 😀
Normalnie chyba sobie bez okazji zrobię taką aromatyczną kąpiel... 😎

Jedna. Skuteczna, kontrowersyjna i nie dla estetek. Chcesz?

Hej hej ja też chcę wiedzieć! :diablo:

[edytowane 27/4/2011 od Bellis_perennis]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 12:01 am

Proszę: idziemy do zaprzyjaźnionej stajni ( to przecierz oczywiste, że każdy taką ma 🙂 ), i oferujemy sprzątniecie boksu. Czyli wybieranie gnoju widłami. Samo w sobie ustawia odpowiednio hierarhię wartości, a dodatkowo można sobie wyobrażać dowolną rzecz na temat sercołamacza. (koleżanka z pracy kiedy zostaje porzucona wyobraża sobie że ukochany do niej wróci jak wybierze wszystko do zera- dwukrotnie porzuciła widły z okrzykiem " a w d... go mam").
Sprawdzone nawet na "niekoniarzach" 🙂 Działa, i zasoby środków terapeutycznych nieograniczone.

call me Amber

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 12:17 am
Bellis_perennis
Famed Member

Haha no rzeczywiście pojechałaś ostro 😀 biorąc pod uwagę ilość energii którą potrafię mieć w sobie jak jestem wściekła to mogłabym wypolerować szczoteczką do zębów wszystkie stajnie w Wielkopolsce 😉 Ale na razie nie ma potrzeby 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 12:43 am
lekki123
bywalec

Mozna sie jeszcze zakochiwac tak troche w innych osobach to naprawde pomaga zapomniec o tej osobie, po czyms takim to najwazniejsze jest wyjscie z domu i poznawanie innych nowych ludzi.

Glowa do gory Newcia wszystko bedzie dobrze i najwazniejsze pomysl, ze w tym wszystkim to wlasnie ta druga osoba stracila kogos wartosciowego - Ciebie, to tez pomaga 😉

swiat zmienia sie przestawia game barw

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 1:01 am

Kochani, dziękuję Wam wszystkim! ^^
Annadagmaro, świetny pomysł, ale stajni zaprzyjaźnionej nie mam... xDD

„Te no naka ni wa ai subeki hito sae mo, Hanabanashiku chitte. Te no naki ni wa ikita imi kizande mo, Munashiki hana to shiru...”

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 3:11 am
an
 an
bywalec

Szukam lekarstwa na złamane serce.

ja też 🙁 I sposobu na odkochanie się 🙁
Ale do rzeczy.
To jak się przeżywa jakieś wydarzenia zależy od osobowości, ja niestety zawsze bardzo ciężko przechodziłam takie historie. Ostatnio już bardziej staram się korzystać z doświadczeń (mam swoje lata 😉 i doświadczenia w tym zakresie, więc trochę już można z czego).
Dodatkowo ponieważ zdawałam sobie sprawę, że na pewno będzie załamanie i głębsza depresja się czai, postanowiłam temu zapobiegać. Stosuję od jakiegoś czasu naturalny suplement antydepresyjny. Postanowiłam wypróbować tryptofan w formie przetworzonej czyli 5-HTP - z tego następnie tworzy się serotonina. Zrobiłam tylko jeden błąd, że w pewnym momencie przerwałam suplementowanie na około 2 miesiące (jeszcze przed tym najgorszym), bo zdawało mi się, że mam objawy uboczne (ale musiałam sobie je wmówić, bo teraz biorę większą dawkę i żadnych nie ma).
No i sama nie wiem, czy w końcu zaczęło działać, czy jeszcze wzmocniło ten efekt to, że mam ostatnio myśl, że dobrym sposobem będzie (wiem, że nie dobrym, ale w tej sytuacji warto chociaż udawać) zainteresować się kimś innym, nawet niepoważnie, nie angażując się. Oczywiście może mi się tylko wydaje, że jest lepiej 😛 ale warto to przetestować 🙂 (mam na myśli naturalny środek antydepresyjny)
Ten suplement jest nieszkodliwy. Zanim zaczęłam go stosować, czytałam o nim - o wynikach badań naukowych w których były pozytywne efekty. Oczywiście każdy jest inny i nie na wszystkich to samo działa.
Jakby ktoś chciał więcej inf, to służę pomocą.
Pozdrawiam

[edytowane 27/4/2011 przez an]

ania

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 3:27 am
jazz
 jazz
stały bywalec

lekarstwo na złamane serce mówicie????

moja przyjaciółka znalazła takowe,
mianowicie 5 tyg temu poznała kogoś i za miesiąc wychodzi za niego za mąż
boszzzzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja przez nią po nocach nie śpię już nie wiem co mam jej mówić i co mam jeszcze zrobić ????
dziewczyna oszalała a ja jestem bezradna i nie wiem jak jej pomóc (zaznaczam że nie jest to pierwszy podlotek ma 30 lat)

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 4:29 am
Lily
 Lily
Famed Member

A są jakieś wątpliwości co do pana młodego?
Wiesz, tak naprawdę staż narzeczeński nie decyduje o trwałości małżeństwa. Nie sposób przewidzieć, czy im się ułoży, czy nie, nawet gdyby się spotykali przez 2 lata. Kiedyś małżeństwa były aranżowane i też niekoniecznie nieszczęśliwe. Ja bym się nie wtrącała...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 4:52 am
jazz
 jazz
stały bywalec

też bym się nie wtrącała gdybym nie usłyszała tekstu pod tytułem
"gdyby tylko (pan x) się odezwał to odwołuje wszystko "

kochani jak można poznać kogoś w 5 tyg?! próbowałam sobie to wyobrazić i nie ogarniam
nie ogarniają wszyscy którym o tym mówię ,
ona kocha jednego a za drugiego wychodzi za mąż !!!

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 5:06 am
an
 an
bywalec

też bym się nie wtrącała gdybym nie usłyszała tekstu pod tytułem
"gdyby tylko (pan x) się odezwał to odwołuje wszystko "

kochani jak można poznać kogoś w 5 tyg?! próbowałam sobie to wyobrazić i nie ogarniam
nie ogarniają wszyscy którym o tym mówię ,
ona kocha jednego a za drugiego wychodzi za mąż !!!

Jedyne co mi się w takiej sytuacji nasuwa, to namówić ją na rozmowę z psychologiem, chociaż przypuszczam, że nie będzie chciała.
Uważam, że skoro nadal to tamten poprzedni jest najważniejszy, to może co najmniej skrzywdzić tego nowego, może tez i siebie jeśli po czasie stwierdzi, że to był błąd. Jest możliwe, że się w tym nowym zakocha, a uczucie do poprzedniego z czasem przejdzie, a nawet zamieni się w mało przychylne, że ten nowy związek zacznie się rozwijać. Ale nie wiemy co siedzi w jej psychice.
Ten ślub może być taką 'nieudolną' próba ratowania się przed totalnym załamaniem, udowadnianie sobie, że ktoś jest mną zainteresowany... Może też ona tym ślubem chce się w pewnym sensie odegrać (o ile poprzednia miłość wie o nowym i o ślubie) - pokazać poprzedniemu, że ją traci, oczekując, że on zmieni zdanie.
A może źle to zinterpretowałam, nie wiem z jakich powodów poprzednie uczucie nie miało szans.

[edytowane 27/4/2011 przez an]

ania

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 5:19 am
jazz
 jazz
stały bywalec

an piszesz dokładnie to o czym ja cały czas myślę !!!!!!!!!!!!!!!!
potrzebowałam upewnienia się czy jednak się nie mylę DZIĘKUJE;)

niestety na wizytę u psychologa nie da się namówić już nawet proponowałam jej zbadać poziom hormonów ale nic nie trafia
jeśli tylko mówię to czego ona nie chce słyszeć to udaje że tego nie słyszy i już !

olałabym to wszystko ale jest to osoba mi bardzo bliska i nie mogę patrzeć spokojnie jak się pogrąża ;(

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/04/2011 5:33 am
Strona 177 / 286 Wstecz Następny
  
Praca