Nie moge znaleźć odpowiednich butów. Zimno już a ja nie mam w czym chodzić 🙁
Wszystkie takie brzydkie, nieekologiczne, co gorsza większość przypomina mi biedne krokodyle, choć wiem że to sztuczne... no i te kowbojskie obcasy..
Załamka:(
[edytowane 24/7/2008 przez velvet]
velvet
..denerwuje mnie chamstwo ludzi....wyścig szczurów... ludzie nie mają umiaru w gnojeniu innych... apodobno na studiach mieli być inteligentni ludzie....meksyk poprostu... dla głupiego plusa z aktywności ludzie są w stanie tak sie kompromitować.... to takie moje małe przemyślenia, patrząc na to wsyztsko z boku...
podarujUśmiechSwójTymKtórychNapotkaszNaSwejDrodze
Dostałam pałe z PO. Nienawidze tego przedmiotu, nienawidze uczenia się o wojnie, broni, zabijaniu, chorobach i temu podobnych rzeczach.
W ogóle w szkole kiepsko idzie. Jadę na samych trójach. Tylko angielski, niemiecki i łacina mi dobrze (a nawet bardzo dobrze) idą. Co ja robię w biol-chemie? 😐Nic się nie układa.
Jestem chora.
Źle się czuję.[edytowane 18/11/2007 od anaitis91]
Ja też nienawidzę tego przedmiotu! Ostatnio koleś nam zrobił niezapowiedzianą kartkówkę i dostalam 3+ 🙁 😡 uhhh ;/
Lepiej jechać na samych trójach niż tak jak ja na 1 i 2 :(( Ostatnio na angielskim w końcu pękłam,jak się rozryczałam tak płakałam przez bite dwie lekcje 🙁 bosze,ja sie w tej szkole czuje jak ostatni debil! Co mnie skłoniło,zeby isc do szkoly spolecznej? ? ? jedynie dobrze mi idzie z niemca 🙁 ale co z tego? Mature mam za dwa lata a juz teraz jestem pewna,ze nie zdam z polskiego i matmy 🙁 🙁 🙁 (dlaczego akurat moj rocznik musi byc tym pierwszym,ktory ma obowiazkowa matme? ;/)
I jakby tego w bylo malo,w piatek ide na bilans ;/ przeciez jak ja wejde na wage to znowu zalapie takiego dola,ze masakra ;/ wpedze sie w jeszcze wieksze kompleksy;/
Czemu wszystko mi sie wali? 🙁 jeszcze troche a oszaleje albo cos sobie zrobie 🙁 i bede miala swiety spokój ;/
Nie wiem jaka broń zostanie urzyta podczas trzeciej wojny światowej,ale czwarta będzie na maczugi. . .
Jestem ciagle chora nie mam sily po nocach sni mi sie niezdana matura a do tego mój facet ryje mi takie rany w sercu i sadzi ze to nic ze jest ok bo tak musi byc ze sa rzeczy wazne i mniej wazne,ze powinnam sie cieszyc???i do tego ida swieta nie wiem jak to przezyje kutwa.. :((
Live and let live!
oblałem prawo jazdy dzisiaj, stres mnie dobił, nie zdałem na górce, za pierwszym razem mi zgasł za drugim nie opuściłem ręcznego do końca, egzaminator mnie oblał ale pozwolił mi pojechać na miasto - nie zrobiłem tam żadnego błędu, tylko ta pieprzona górka nigdy nie miałem z nią problemów ehhh 🙁
niczym struny instrumentu nie smyczkiem dotknięte lecz kosą
To troche nie bedzie pasowało do tematu, ale nie mogę nic nie napisac jak czytam wasze wypowiedzi:
ludzie!Wznieście się troche ponad ten bajzel, który was otacza, wyrwijcie sie z sideł tego co was matrwi, posłuchajcie muzyki i przezyjcie ją, poczyatjsie utwór romantyczny i wczujcie sie w bohatera, ile jest warte wasze cierpienie w obliczu ogółu, ile jest warte cierpienie ogółu w obliczu całego kosmosu?
Zamknijta oczy i wyobraźcie sobie że was tu nie ma wśród tych problemów, zę jesteście kimś z bopku , skpójzcie na siebie z punku tidzenia kogos obok, oceńcie to, powiekszcie problem i zminimalizujcie, pogadajcie z kimś, piszcie więcej, w końcu piszcie pamietnik, wykrzyczcie to w las, pogadajcie ze swoim zwierzęciem, ono zawse wie o co chodzi jest takim samaym stworzeniem jak my...
Co jest dla was najwazniejsze?Bóg?Przyszłośc?Spełneinei marzeń?Sprawiedliwośc?Równośc?Piękno?Miłośc?Jak to się wiąże z tym co was trapi jak ważne to jest w porównaniu z tym do czego dążycie?
Stwórzcie coś, żal można wyrazić w piękny sposób, coś za co czic was będą potomkowie i w końcu dosyc banalne ale prawdziwe: skad wiesz ,że po śmierci będzie ci lepiej ?
Fakt.... Może to za bardzo do marudnika również nie pasuje, ale do tego, co powyżej napisała Kapibara
Więc od dzisiaj kończę z główną rzeczą, która najbardziej mi utrudnia życie - nerwica natręctw. Swoją drogą, to ile ja razy tak mówiłam..... Chcę wrzasnąć. Mocno się odbić od ziemi, wyżyć na czymś. A ta zła strona - nie wiem jak długo ten mój chwilowy optymizm potrwa.... Przed chwilą siedziałam okropnie smutna i zmęczona tym wszystkim..... Przed chwilą i trochę w tej chwili..... Ale może to wszystko jest po coś.... Żebym coś sobie porównała..... Wiedziała, że dobro może bardziej cieszyć, jeśli się zmierzy z jego przeciwnością
A przed chwilą się poryczałam czytając znowu słowa z postu powyżej.Tylko nie wiem, czy to szczęście, smutek, czy coś innego? Niemoc?
[edytowane 29/11/2007 od vegetena]
w przyszlym tygodniu mama podpisuje pismo z moja rezygnacja ze szkoly muzycznej ;(
w tym roku dyplom bym robile ;( 18 egzamin byłby ;(
chociaz tyle ze wyporzycze sobie fagot i prawdopodbnie bd miala wykupione prywatne lekcje u mojej nauczycielki 🙁
durna dzienna szkola ;[
to wszystko przez nią! ;(
Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja