Ech , rozumiem. Mi też ostatnio lekko nie jest, szczególnie na lekcjach... Nawet tutaj nie mogę czuć się swobodnie (nie o Was chodzi...), no ale nic... Niech się na mnie wyżywają, ja mam swoje życie, które staram się jak najlepiej wykorzystać. Bo nareszcie potrafię
tak kaszle że mi się cofa:/ a po prostu MUSZE iść jutro do szkoły coś zaliczyć... nie dają mi sie wykurować:( ani wyspać:(
i usycham z tęsknoty....
aha... przypomniało mi sie:) jestem tak głośna, awanturnicza, wulgarna, wyuzdana, niedobra, złośliwa, krzykliwa i mam tak niski głos czasami:D cholera, dziad ze mnie!
[edytowane 20/2/2007 od EvilOne]
hide and seek
tak kaszle że mi się cofa:/ a po prostu MUSZE iść jutro do szkoły coś zaliczyć... nie dają mi sie wykurować:( ani wyspać:(
i usycham z tęsknoty....
aha... przypomniało mi sie:) jestem tak głośna, awanturnicza, wulgarna, wyuzdana, niedobra, złośliwa, krzykliwa i mam tak niski głos czasami:D cholera, dziad ze mnie!
[edytowane 20/2/2007 od EvilOne]
Ale Ci zazdroszczę tego wyuzdania... 😉
To teraz ja. Nie wszyscy przyjaciele mnie kochają tak jakbym chciala.
Np. Łosiu jest niesłowny, a Ewelunka (tak, "Ewelunka", a nie "Ewelinka".) nie pofatyguje się by znaleźć dla mnie czas by nadrobic stracone pół roku. Kiedy ją łapię w szkole, to mnie lekceważy.
zapraszamy Lily do wpisywania, jak zauwazysz to wiekszosc marudzen konczy sie postanowieniem, ze trzeba sie wziasc w garsc albo jakos inaczej sobie poradzic, wiec moze tez ci to pomoze dojsc do jakis pozytywnych wnioskow 😉
[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]
"Wziąć się w garść" to wyrażenie powodujące ciężką reakcję alergiczną.
Mam doła od ponad tygodnia i czekam, aż przejdzie. Może jak słońce wreszcie zaświeci to będzi OK.
I piękne oraz godne podziwu jest to ,że czekasz aż przejdzie...Gdy czuję się "wypalona smutkiem"(który czasem jest totalnie niewiadomego pochodzenia) to takie odczekanie-pozwolenie sobie na przeżycie chwilowego doła jest najlepszym rozwiązaniem: kilka dni wyciszenia, nie walczenia na siłę z deprechą.
Dni spędzam na ciągłym zastanawianiu się nad wszystkim, zapisywaniem od niechcenia tego... Nic nie mam ochoty robić, źle się czuję... Ale wszystko będzie w porządku... To, co teraz, jakby tłumię w sobie, niedługo ujawni się ze zdwojoną siłą, wtedy będę zadowolona...
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja