Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Marudnik i narzekacz  

Strona 236 / 286 Wstecz Następny
pietras
forumowicz

Tak dziewczyna by nie dała rady...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/01/2013 2:19 pm
hipiska
weteran forum

Hipisko, chodzi o tę trudna sprawę ze wspólnym mieszkaniem, o której kiedys wspominałaś?

Tak, powoli tracę nadzieję, że mi się uda...

Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/01/2013 10:27 pm
Nu91
 Nu91
forumowicz

Poszłam oddać krew, hemoglobina jak najbardziej w normie, waga też choć dość na styk, już miałam być zakwlifikowana, a tu lekrka zmierzyła mi ciśnienie i 80/60 więc nie mogę... Smutno mi się zrobiło, dawno nie oddawałam przez zabieg chirurgiczny i w końcu chciałam...Nic nie pomogło tłumaczenie że zawsze mam tak niskie, mówiła że powinnam mieć powyżej 100/coś tam, ale ja nigdy nie miałam wyższego niż 90/coś... A oddawałam już krew przy takim ciśnieniu i czułam się bardzo dobrze..

Przyszła kosmetolog i wielbicielka zioł:)
Kocham i dostaję miłość:) W końcu ona jest najważniejsza

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/01/2013 3:05 pm
Samanya
bywalec

przybyło mnie 2 kilo!!!!!
:(( :(( :((

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/01/2013 11:02 pm
Fatty
weteran forum

Łolaboga Nusiaczek- zima idzie! Izolacja musi być 😛

Mnie przybyło 1,5 kg(jestem taka wściekle głodna wieczorami lub gdy zmarznę)- wszystko w brzuch ale co tam, przyjdą upały to zejdzie 😉

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/01/2013 11:08 pm
Samanya
bywalec

no właśnie w ten brzuch!!!!! 🙁
wszystko przez to, że za dużo wolnego czasu wieczorem...nic tylko by się jadło

przyjdą upały to zejdzie

mam nadzieję, że wcześniej 🙂
od poniedziałku biorę się za siebie! bez dwóch zdań!! jak to tata mówi 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/01/2013 11:14 pm
bułek
forumowy expert

Nie ma co narzekać. Wszystkie ssaki na zimę przybierają na wadze. Ludzie nie są wyjątkiem ;).

Smakowite przepisy wegańskie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 12:23 am
Lily
 Lily
Famed Member

Ja już osiągnęłam wagę krytyczna dla mnie, niestety jestem w takim wieku, że już sama nie zejdzie. Na myśl o kontrolowaniu każdego kęsa przez co najmniej kilka miesięcy robi mi się niestety niedobrze.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 12:31 am
Mango
rozmówca

Antymarudnik- schudłam 2 kg;/
I to nie jest dobre, bo jestem chuda. A nie chcę mieć kości na wierzchu.
Niestety, jakoś nie mam na to wpływu.

Poza tym moja przygoda ze słowackimi górami się kończy

"Zostawcie świat trochę lepszym, niż go zastaliście"

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 2:38 am
VikVeg
bywalec

Ja już osiągnęłam wagę krytyczna dla mnie, niestety jestem w takim wieku, że już sama nie zejdzie. Na myśl o kontrolowaniu każdego kęsa przez co najmniej kilka miesięcy robi mi się niestety niedobrze.

Zejdzie... a jak bedziesz ograniczac jedzenie to obnizysz przemiane materii, chwilowo waga spadnie a potem powrocisz do jedzenia i efekt jojo gotowy :rotfl:

Za duzo kalorii a za malo ruchu i to cala tajemnica, Jesli chcesz schudnac z tluszczu a nie z miesni/wody to niestety bilans musi byc ujemny. W pewnym wieku to juz nie jest takie siup schudnac, nastolatki chudna w mgnieniu oka przy odrobinie treningu, ale po 30stce... zreszta sama pewnie wiesz lepiej 😉
Sama waga ciala nie jest wyznacznikiem, natomiast % tluszczu a i owszem.

Zatem polecam wyginac smialo cialo na jakiejs zumbie czy stepie. 😎

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 8:53 am
OlaS
 OlaS
rozmówca

Moje dziecko ma chyba robaki, jeszcze nie wiemy jakie, jesteśmy w trakcie badań.... 🙁 Krew w kale, swędzenie odbytu, ból brzuszka, wzdęcia (choć apetyt dopisuje) w tym tygodniu nawet wymioty rano 🙁 Byliśmy u chirurga dziecięcego, na szczęście nic nie wykrył, sam stwierdził, by odrobaczyć bez względu na to jakiekolwiek będą wyniki.... Przed nami usg brzuszka i wymaz z pupy..... 🙁 🙁 🙁 🙁 🙁

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 11:51 am
Lily
 Lily
Famed Member

Błagam, tylko bez porad na temat ruchu 😀 To bzdura, każdy dietetyk to potwierdzi - sam ruch to za mało. To jakieś 20% w najlepszym razie. Poza tym pomysł, żeby nie ograniczać jedzenia, kiedy się je za dużo, jest bezsensowny, na tych samych porcjach z biegiem czasu można ważyć coraz więcej, bo przemiana materii spada z wiekiem.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 1:11 pm
tru
 tru
stały bywalec

Uwierzcie lub nie ale ja ważyłem rok temu prawie 90 kg, teraz ważę 80.
Ruch jest bardzo ważny, ja schudłem ładne parę kilo tylko dla tego że przeprowadziłem się na wieś, gdzie jest spora góra a do sklepu daleko.
Ilościowo pokarmu nie zmniejszyłem, a może nawet zwiększyłem. Do schudnięcia znacząco przyczyniło się wyeliminowanie na ile to możliwe przetworzonych produktów spożywczych, i zapewne przyczynił się też semi-weganizm (hah) 😉 (nazwa celowo obciachowa semi-weganizm to takie coś że odżywiasz się wegańsko, chyba że idziesz ze znajomymi na pizzę z seremmm, albo ktoś sprezentował ci czekoladę)
Kolejne kilogramy ubyły z mniej chlubnych przyczyn - dawno nie byłem na siłowni, a spora część to była tkanka mięśniowa (o wiele cięższa od tłuszczowej), no i wycieńczenie pracą.
Jak to się zsumuje to wyjdzie prawie 10 kg zrzutu wagi...
Dla ruchu dałbym jednak bardzo znaczący procent, tak z 50%. Myślę, że to może zależeć od indywidualnej fizjologii danej osoby.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 2:24 pm
an
 an
bywalec

Jakies dziwne nieporozumienia wychodza, a przecież zarówno ruch (ale nie jakieś zumby, co to prawie nie spalaja kalorii) jak i ograniczenie spożywanych pustych kalorii maja znaczenie.
[b]Lily[/b] - a próbowałaś podliczyć tak dokładnie ile kalorii zjadasz?
Ja w ostatnich miesiącach od czasu do czasu się za to brałam i biorę, i ciągle byłam zaskocczona, że takie jak mi się wydawało niewielkie ilości jedzenia mogą dawać w sumie tak dużo kalorii (wcale nie fastfoodowego nie bardzo mącznego itd)
Mialam zamiar ograniczac do 1500-1600 ale miesiacami nie udawalo sie zejsc do takiego poziomu, był sporo wyższy.

Az w końcu olśniło mnie, jak sporo kalorii jest w tym czego nie podejrzewalam (masowo pijane soki owocowe, niekoncentratowe, nieslodzone! - naturalny cukier), bywalo bardzo bardzo często, ze ponad 1 litr dziennie, codziennie ... (głownie jablkowe w ostatnim roku, dwóch). [podobnie było z napojami ryzowymi - jak juz otworzylam, to szlo w 1/2 dni, a to ma tyle kalorii co te soki, tj szklanka 200 ml soku - 85 kalv/ szklanka 250 ml - ok 107 kal,, litr soku - 425 kal!
Po czasie dotarlo do mnie, ze cale owoce mają mniej kalorii niż sok.
Druga rzecz to gotowe dania, w których jest dodane mnóstwo tłuszczu, który tak na prawde nie jest mi do niczego potrzebny (wystarcza orzechy, pestki oleistych, czasem na surowo troche oleju dla omega-3). Natomiast ja smażąc cos - dusząc, podgrzewajac na patelni, tez zawsze polalam oleju, i wiem ze ponad łyche wychodziło, a często duzo więcej. Często dolewalam jak zaczynało przywierać...(wode też, ale ...)
1 łyżka oleju - 125 kal!
Aha, no i takie np orzeszki ziemne... to dopiero kalorie, albo różne slodycze. nawet batoniki musli maja masę różnych syropów, postanowilam jeszcze bardziej to ograniczyć, prawie wyeliminowac.

Tak że dopiero eliminując albo znacznie ograniczając te produkty (staram sie teraz tylko 2 szkalnki tych napojow wysokokalorycznych), nie kupuję juz niektórych dan gotowych z duzą ilością tłuszczu, z wyjątkiem salatki z kilku rodzajów fasol, tego sama gotowac nie bedę, mam zamiar juz nie dodawać oleju na patelnie do duszonych warzyw), jest szansa na zmniejszenie spozywania pustych kalorii. czyli nie przybieranie, lecz spalanie.

No i trzeba sobie uświadomić, że jedzenie żywnosci wysokoblonnikowej pomaga schudnać, mozna je zjesc wiecej - także kalorycznie, niz zjesc żywności przetworzonej, rafinowanej, z ktorej jest mniej kalorii, ale będzie ona gorzej trawiona.
Opieram sie teraz na fragmencie wykladu na podstawie ksiazki Campbella China study.
A ruch powinien byc jednak taki, że cialo się nieco rozgrzalo, żeby czuć ten wysilek ktory spala kalorie, nie jakies zumby i inne bzdety.

[edytowane 12/1/2013 przez an]

ania

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 4:30 pm
Samanya
bywalec

próbowałaś podliczyć tak dokładnie ile kalorii zjadasz

na samą myśl mi niedobrze :((
całe życie chyba przejdzie mi na odchudzaniu się
😡

Antymarudnik- schudłam 2 kg;/

zamień się Mango 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/01/2013 7:38 pm
Strona 236 / 286 Wstecz Następny
  
Praca