A ja słone, słodkie, ciężkostrawne, późno wieczorem 😉 .
Z tym, że chyba moje wnętrzności niekoniecznie, znowu powrócił mi cebulowy posmak w ustach, macie może pomysł czym to może być spowodowane? Gastro, usg, próby wątrobowe i trzustkowe ok. Cholesterol też wrócił do normy.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Ktoś jeszcze planuje położyć się spać przed północą?
Nie lubię Sylwestra, urodzin, walentynek i innych takich dat, które niby mają coś znaczyć i dawać powód do świętowania, a prowokują jedynie nadmiar myśli i rozgoryczenie. Bo przypominają nieznośnie, jak jesteś samotny i nudny(a).
http://www.explosm.net/comics/random/
Ejże. Ja nie świętuję Sylwestra od dobrych 10 lat, a nie uważam że coś z tym jest nie tak.
Popatrzę sobie na fajerwerki o północy. 😛
Nawet lubię to uczucie, gdy wszyscy dookoła robią hałas, a ja sobie po cichutku, siedzę w norce...
Znam więcej osób które nie świętują dzisiejszego dnia.
Skoro jest Ci dobrze z tym, to gites, ale widać nie czaisz, o co mi chodzi. Mnie NIE jest z tym dobrze i chciałabym spędzać te okazje inaczej. Nie świętuję nie dlatego, że tak wolę, lubię i tak decyduję, ale dlatego, że inaczej nie mogę, nie potrafię.
http://www.explosm.net/comics/random/
Masz silną potrzebę kontaktów międzyludzkich i nie lubisz swojego sposobu na życie. Życzę Ci Xxl, żebyś znalazła ludzi przy których będziesz czuła się dobrze, którzy Cię zaakceptują i dadzą Ci odczuć, że jesteś im potrzebna!
Swoją drogą to przykre, że pomimo iż na Ziemi zyje tyle ludzi, to wciąż większość z nich czuje się samotnych..
Ja też nie świętuję tego dnia, ale raczej z takiego powodu, że nie chcę.
[edytowane 31/12/2014 przez aniss]
Skoro jest Ci dobrze z tym, to gites, ale widać nie czaisz, o co mi chodzi. Mnie NIE jest z tym dobrze i chciałabym spędzać te okazje inaczej. Nie świętuję nie dlatego, że tak wolę, lubię i tak decyduję, ale dlatego, że inaczej nie mogę, nie potrafię.
Ależ nie! Jakbym miał z kim, to bym się spotkał dzisiaj z ludźmi, ale że nie mam, to lubię to co mam... 😎
[edytowane 31/12/2014 przez cienkun]
Też nie świętuje, od dwóch lat. I też nie z wyboru, ale nie mam z kim. Nie zasnę przed północą, bo nigdy tak wcześnie nie chodzę spać, ale cóż....hmm, chyba mam za dużo na głowie (i dobrze), aby podejmować dzisiaj jakiekolwiek refleksje.
Dobrze, że jest moje ukochana psica, rozjaśnia każdy dzień i powoduje, że nie czuję się tak dotkliwie samotna jak jeszcze rok temu o tej samej porze.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Do licha jesteście młodzi powinniście kogos mieć bliskiego
i razem z tą osoba spędzać różne takie chwile.
Właśnie w swoich norkach 🙂
No ja akurat mam znajomych, mógłbym się wkręcić na imprezę, ale mnie już imprezy tego typu nie bawią.
Ja abstynent.
Na imprezy innego typu brak funduszy.
Przyjaciół brak.
A i nie czuję się pokrzywdzony przez los z powodu takiej drobnostki.
Ja mam sylwester w separacji bo właśnie żadne nie ma swojej norki 😉 A siedzieć na kupie z rodzeństwem to średnia zabawa.
Jasna cholera, do 30 bliżej niż dalej a ja dalej pokoik z siostrami.
Fatty taki kraj albo morderczy kredyt na cale .życie albo.....
nigdy nie nazwę podłego człowieka świnią, psem , czy padalcem. Zwierzeta nie zasługują na takie porównanie.
albo morderczy kredyt na cale .życie albo.....
... żegnaj Polsko!
Nic, tylko ten kraj zburzyć, zaorać i oddać Ruskim...
Zresztą na Świecie jest coraz gorzej pod tym względem, no ale w PL, tu już w ogóle masakra!
Ale słyszałem, że to dobry kraj dla z oszustów. Może by tak zmienić płeć i zostać sławnym politykiem? :diablo:
[edytowane 1/1/2015 przez cienkun]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja