cholerne nerwy przed sesyjne mnie dopadły, chodzę z kąta w kat, non stop jestem gotowa coś zjeść i mam taką ilość wyprysków jakbym miała 13 lat 😮
a ja się zastanawiałam skąd u mnie pojawiły się wypryski? a to z powodu sesji : (. Mam to samo- nerwy, paskudne wypryski i mnóstwo nauki.
ojeje, jeszcze serducho mi bije, muszę Wam o tym opowiedzieć, bo nie mam komu w tej chwili:
studiowałam drugi kierunek na tym samym wydziale(nikt z rodziny oprócz siory o tym nie wiedział), ale stwierdziłam, że jednak z niego zrezygnuje-napisałam pismo do prodziekana itd. To było miesiąc temu, a przed 20 min dzwoni moja mama i od razu "jadzia..ty zrezygnowałaś ze studiów, boże co się stało..." itd więc musiałam odkręcać, że nie zrezygnowałam z mojej resocjalizacji, tylko z drugiego kierunku itd itp. A moja Mum dalej w strasznych nerwach, twierdzi, że ją okłamuje bo ona trzyma pismo w ręce i dokładnie widzi co tam jest napisane 😮
Ha- i co się okazało? Zostałam skreślona nie z tego kierunku o który prosiłam 😮 😮 😮 numer albumu miałam ten sam- więc co tam- skreślili mnie na chybił trafił 😡
dzwoniłąm do dziekanatu, wytłumaczyli mi, że to przez przypadek, bo system wytypował ten pierwszy i podstawowy kierunek. Pani obiecała, że zaraz odkręci, ze to tylko formalność itd zobaczymy po sesji
Wkurzyło mnie to:
1)mama miała nie wiedzieć o tych studiach, właśnie dlatego że w razie rezygnacji itd nie chciałam żeby robili koło mnie zamieszania. A teraz będą o tym mówić jeszcze przez kilka lat
2)do jasnej cholery- w kolejce do dziekanatu wystałam się już w tym roku duuuużo razy, kolejny mnie nie uskrzydla
3) nie chce mieć problemu z "moją reso" 🙁
To dobrze, że odkręcą, nie denerwuj się już :* Ale to podobno typowo UŚ-iowskie ;/ Ja już się wzdrygam na myśl, że najprawdopodobniej wstąpię w progi ich super nowego budynku (jedyna zaleta) na mgr, pewnie będę mieć podobne akcje - koleżanki z psychologii, filo angielskiej i włoskiej przeklinają na UŚ-iowskie dziekanaty i na panie w nich siedzące...ale to chyba ogólnopolski standard, czyż nie ;)?
Boli mnie kręgosłup, biodro, już sama nie wiem gdzie...:(
Do tego przychodzą jakieś bóle mięśni szyi...
Na L4 nie mam szans, koleżanka na urlopie, nie chce ja ściągać z niego. Co dzień czuje sie coraz gorzej. Nie moge się zdecydować na wizyte u reumatologa, skierowanie do niego jest już 1,5 roku stare 🙁
velvet
Gdy tylko kładę się spać zaczyna się kaszel. I tak chyba 4 noc z rzędu. Jestem wykończona, do tego pies ciągle przyłazi i myśli, że jak kaszlemy to znaczy, że wstaliśmy. Kupiłam w końcu Thiocodin, chcę się wreszcie wyspać!
Mało tego, poczta zgubiła mi bardzo ważną przesyłkę poleconą priorytetową, a ja zgubiłam dowód nadania. Zawsze wszystkie trzymam po 2 lata, a ten zginął...
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Ależ się, dziewczyny, pochorowałyście! Jaguniu, szkoda, że tak wyszło z Twoją rodziną, ale skoro od razu zgłosiłaś to w dziekanacie, a oni przyznali się do błędu, to na pewno tę sprawę załatwisz. Co do jakości pracy dziekanatów: nic się, jak widzę, nie zmienia. Pozdrawiam wszystkich studentów i życzę duuużo cierpliwości.
Pomarudzę dziś, bo mój najlepszy przyjaciel popełnił ostatnio małą gafę, a ja trochę za bardzo się oburzyłam. On się chyba zawstydził i pomyślał, że się na niego obraziłam (bzdura!) i teraz muszę odczekać, aż sprawa przyschnie. A mnie tak bardzo brakuje naszych rozmów i jego mądrych rad! Mężczyźni...czy ktoś zna instrukcję ich obsługi??
Do tego okrutnie tęsknię za mężem-zobaczymy się najwcześniej za dwa miesiące. Skype jest świetnym wynalazkiem, ale to ciągle za mało...
[edytowane 27/1/2009 przez rubia]
a ja się wściekam, bo znów mi coś z allegro nie przyszło! a to cholera bardzo potrzebne książki 😡 codziennie po kilka razy zaglądam do skrzynki czy jest awizo i NIC!!!!
Leć koniecznie na pocztę i poproś o poszukanie przesyłki. To ostatnio prawdziwa plaga, listonoszom nie chce się zostawiać awiza i w końcu przychodzi powtórne tydzień później. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku cięższych przesyłek, a więc wlaśnie książek itp. - nie chce im się z nimi chodzić. Właśnie prawie złożyłem przez takie coś reklamację - wysłałem przesyłkę 9 stycznia, a odbiorca znalazł awizo powtórne wczoraj... Z przesyłkami do mnie też często się zdarza, że dostaję jedynie drugie awizo... Na poczcie wystarczy poprosić nawet bez świstka i panie sprawdzą...
Mężczyźni...czy ktoś zna instrukcję ich obsługi??
A kobiet ktoś zna? :-))
Z dziekanatami to jakaś masakra 😮 Mam w takim razie chyba niebywałe szczęście do swoich... Na pewno bez problemu się to wszystko odkręci, ale co niepotrzebnych kłopotów narobili, to narobili...
[edytowane 27/1/2009 przez pawel747]
Ha- i co się okazało? Zostałam skreślona nie z tego kierunku o który prosiłam 😮 😮 😮 numer albumu miałam ten sam- więc co tam- skreślili mnie na chybił trafił 😡
dzwoniłąm do dziekanatu, wytłumaczyli mi, że to przez przypadek, bo system wytypował ten pierwszy i podstawowy kierunek. Pani obiecała, że zaraz odkręci, ze to tylko formalność itd zobaczymy po sesjiNie dziwię się, też bym się zdenerwowała i to bardzo. Współczuję serdecznie. Tak to u nas niestety jest- bałagan na każdym kroku, żeby to tylko na tym się skończyło,żebyś nie miała problemu w trakcie sesji. Najgorsze jest teraz to załatwianie , łażenie po dziekanatach..
a ja wczoraj oblałam kolokwium i smutno mi z tego powodu- mam wyrzuty sumienia,że mogłam się bardziej postarać, więcej posiedzieć nad książkami- tym bardziej ,ze koło nie było trudne...
pozytywnego? Nie bardzo może się dziać. Nie ma Jego i ine ma naszych dzieci.
Narobiłam sobie strasznego bagna w życiu, przez jedno mało pozytywne słowo.
Nie chodzi o żadne studia i inne kursy, bo to dodatek.. chodzi o moja rodzinę i moje gniazdko !! To dla mnie podstawa podstaw...
[edytowane 29/1/2009 przez Olla]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja