A ci się stało z kończyną prawą?

A ja postanowień jako takich nie robię. Oczywiście oprócz tego by wytrwać przy nie jedzeniu mięsa heh. Ćwiczyć nie muszę bo mam prace typowo fizyczną, do której można zaliczyć: zumbę, karaokę i podnoszenie ciężarów 😛 chociaż mogłabym w końcu rzucić to palenie(kolejny raz sic!) Dla mnie przełom roku nie jest okresem do wielkich zmian, środek roku to też dobry dla mnie moment 😉 Nie ważne kiedy, ważne jak 🙂 Niech tylko się cieplej zrobi to od razu wskakuję na rower.

Chociaż...mam jedno postanowienie... chciałabym aby nadchodzący rok był lepszy od poprzednich...

A ci się stało z kończyną prawą?

nadwyrężyłam w pracy- jestem mocno praworęczna, właściwie wszystko robie ręką prawą... no i mi wysiadła. Bolesny jest obojczyk, góra ramienia i staw przy niektórych ruchach, no i bardzo ciepłe jest to miejsce, chyba jakiś stan zapalny jest.

Masz w domu Arcalen? Jak nie, to się zaopatrz. To mój nieodzowny towarzysz przy wszelkich kontuzjach spowodowanych aktywnością fizyczną. 😛

Jeżeli objawy wskazują na stan zapalny to lepiej nie lekceważyć. Ciało mamy tylko jedno.
Moje postanowienia to 3razy 3
3 miseczki jedzenia dziennie
30 brzuszków
3 minuty rozciagania na każą nogę
No to teraz, jak juz wyjawiłam publicznie, to wypadałoby dotrzymać choćby do Wigilii 😉

Ostatnio za mało się ruszam, za dużo smucę, za dużo alkoholizuję. Za dużo smażę i za dużo czekolady.

Źle się czuję.
Zaniedbałam pływanie, bo jak nie urok to sraczka tzn - 3 tygodnie chorowałam, jak skończyłam to miesiaczka jak skonczyłam to rozpłatałam rękę na talerzu :/

Pasuje mi się ogarnąć chociażby fizycznie, tylko czuje straszną niemoc.
Postanawiam sie postarać.

Ja na zmianę pracuje, uczę się i chodzę na staż. Nie wyrabiam, jestem nieprzytomna i mam dość.

Postanawiam trochę odpocząć.

Racja, nie ma co się przepracowywać. Organizm musi mieć czas by wypocząć i zregenerować się.