Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Ze świata mięsożerców...  

Strona 3 / 4 Wstecz Następny
Zarathos
bywalec

Tia.. i taki karmita depczacy po mrowkach, noszacy ubranka ktrych produkcja przyczynia sie do smierci rybek w rzekach i zmian w srodowisku naturalnym, jezdzacy samochodem (albo autobusem/pociagiem) i powodujacy dziure ozonowa i ocieplenie klimatu, ze nie wspomne o bezposedim truciu wszystkiego dookola.

Taaa.... trzeba wspolczuc ludziom zyjacym w ignorancji 😛

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/01/2006 11:27 am

To, że nie da sie uniknąć pewnych spraw, takich jak np. nieumyślne zadeptywanie mrówek czy jeżdzenie samochodem, to nie oznacza, że mamy prawo pójść "na całość" w tym swoim ignoranctwie i niszczyć bez opamiętania wszystko co nas otacza. Bardzo denerwuje mnie taka postawa typu wszystko albo nic (zdarzyło ci się zabijać muchy, to możesz teraz zabijać i krowy, do woli). Przecież to żenujące!
A jeśli chcesz wiedzieć Zarathosie, to właśnie przemysł mięsny jest największym niszczycielem środowiska naturalnego na świecie. Dziura ozonowa i ocieplenie klimatu, to w dużej mierze również jego zasługa.

quote:
--------------------------------------------------------------------------------
mokuso, będę szczery do bólu... gdyby człowiek nie jadł mięsa, to by nie był taki inteligentny jak teraz i nie stałby tak wysoko w hierarchii zwierząt...
--------------------------------------------------------------------------------

No i co w związku z tym?...

[edytowane 23/1/2006 od Ozo]

[edytowane 6/2/2006 od Ozo]

[edytowane 6/3/2006 od Ozo]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/01/2006 4:33 pm
Zarathos
bywalec

Tia, z pewnością. Pomijajac przemysl chemiczny, wojskowy i cala otoczke, transport. Ignoranctwo, moj drogi, to to co wege (i nie tylko oni) prezentuja tekstami w rodzaju: ah, ja tak wspolczuje zwierzatkom wiec nosze buty ze sztucznej skory. Zeby biedactwa nie musialy cierpiec i ginac.
Szczerze - rzygac sie chce slyszac cos takiego. Pewnie, przemysl zwiazany z prdukcja odziezy skorzanej czy miesa niszczy srodowisko i zabija zwierzeta. Ciekawe tylko ilu wege zdaje sobie sprawe z tego jak bardzo srodowiska niszcza fabryki produkujace 'zdrowa' zywnosc czy 'ekologiczne' (smiechu warte) ubrania bedace w sumie sama chemia. Sadzac po wypowiedziach - niewielu.

Pewnie - nie da sie uniknac zadeptywania mrowek (chciaz co niektorzy mnisi buddyjscy probuja), ale jezdzenia samochodem juz da - ile z was do szkoly czy pracy zamiast autbusem/samochodem zasuwa rowerem czy na rolkach/wrotkach? Albo wlasnych nogach jak nie ma bardzo daleko? Ilu uwaza na to, zeby zuzywac jak najmniej wody? Ilu z tych ktorzy mieszkaja w domkach jednorodzinnych ma pomontowane toalety ekologiczne, a nie wodne?
Najlatwiej jest wrzeszczec jakim to jest sie swietym bo nie je sie miesa i ignorowac to, ze owym kochanym zwierzatkom szkodzi sie w inny, posredni co nie znaczy mniejszy, sposob.

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/01/2006 5:29 pm

A Ty na to wszystko uważasz? Czy tylko siedzisz i piszesz te swoje cyniczne wypowiedzi?

I nikt tu nie wrzeszczy, że jest świetny, bo nie zjada zwierzątek.

[edytowane 6/2/2006 od Ozo]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/01/2006 6:08 pm
Justyna:)
bywalec

I nikt tu nie wrzeszczy, że jest świetny, bo nie zjada zwierzątek.

natomiast znalazłby sie post, w którym ktos wrzeszczy, ze jest swietny bo je zjada 😉

Życie jest marzeniem, urzeczywistnij je.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/01/2006 7:41 pm
Zarathos
bywalec

Ja nie twierdze ze uwazam. Ale nie twierdze, ze jestem 'swiety' i ze pragne ocalic zwierzeta przed zjedzeniem i cierpieniem.

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/01/2006 8:51 pm

'święty', 'świetny'... 😀 niewielka róznica... 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/01/2006 9:06 pm
Ireth
bywalec

Zarathosie, jesli chce Ci sie rzygac, jak czytasz wypowiedzi wegetarian, rada jest prosta -- idz sobie na forum dla wielbicieli kaszanki i tam bedziesz sie czul na pewno lepiej wsrod "swoich". Co zas do samej kwestii powodujacej Twoje wymioty: lepiej robic jest cos, niz nic, nie sadzisz? Nie jem miesa, nie nosze skor i futer, stosuje zasade 3xR (reduce, reuse, recycle), staram sie kupowac rzeczy wyprodukowane w Europie, oszczedzam wode, prad i cieplo. Nie uwazam sie za lepsza niz inni, jedynie za bardziej uwazna. I dobrze mi z tym.

Nie jadam niczego, co moze spojrzec mi w oczy.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/01/2006 9:07 pm
Hobbit
bywalec

Zarathos: piszesz, ze bez sensu jest wegetarianizm, bo tak czy siak robimy tym zwierzakom krzywdę (rozdeptujemy mrowki, nosimy skórzane elementy ubrań, fabryki :"zdrowej" żywności też niszczą srodowisko itp). Zgadza, się, świat jest tak zbudowany, że nie jestesmy w stanie zupelnie nie robić krzywdy żadnym stworzonkom. Ale to, że nie możemy, totalnie nie krzywdzić, nie znaczy, że nie powinnismy powstrzymywac sie od tego w tych kilku aspektach, w których jestesmy w stanie to zrobic (np. właśnie niejedzenie mięsa). Oglądałeś listę Schindlera? gdyby Schindler szedł podobną logiką, doszedłby do wniosku, że jeżeli nie jest w stanie powstrzymać holokaustu i pomóc wszystkim Zydom, to w ogóle ie ma sensu ich ratować. A kednak uratował sporo ludzi (jasne, że nie wszystkich)i to sie liczy. Jeżeli np. dzięki takim osobom, jak tutejsi forumowicze spadnie popyt na mięso i trochę mniej zwierzaków będzie trafiać do rzeźni to też będzie to pewien malutki krok w stronę świata bardziej humanitarnego.
ps. Ja osobiscie nie uważam się za lepszego, czy gorszego od osób, które jedzą mięso. Nie myślę takimi kategoriami.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/02/2006 5:11 pm
Hobbit
bywalec

Właśnie ta świadomość, ze tak, czy siak, przyczyniam sie do tego niszczenia i nie "Przeskoczę" tego uczy pokory.
Nie, nie czuję sie lepszy.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/02/2006 5:19 pm
Hobbit
bywalec

A'propos katolicyzmu - mam kumpelę, bardzo religijną katoliczkę, ktora jest zagorzalą wegetarianką ( z powodów humanitarnych). Jest to według niej i mnie (choć sam nie utozsamiam się z żadnym kościolem) zupełnie logiczne, w końcu chrzescijanstwo zakłada maksymalnie humanitarny stosunek do świata. opowiadała mi jednak, że stykała się z niezrozumieniem, za czasem nawet z agresywną (!?) postawą wobec wegetarianizmu ze strony kilku swoich kolegów katolików, a także niektórych księży. W pale się nie mieści!
Z tego, co wiem katolicyzm nie przyjmuje okreslonej postawy wobec wegetarianizmu,nie preferuje, ale i nie potepia, wiec skąd ta agresja? Głosza współczucie dla ludzi, a potepiają wobec zwierząt? to jakaś etyczna schizofrenia...no, cóż, w sumie schizofrenia moralna to także specjalność pewnej mieniącej się chrześcijańską rozgłośni radiowej, głoszącej na przemian milość bliźniego i nienawiść wobec myślących inaczej niż oni , ale chciałbym jedna,k wierzyć, że to tylko margines wśród chrześcijan

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/02/2006 5:34 pm
Jędruś
stały bywalec

[quote Hobbit]A'propos katolicyzmu - mam kumpelę, bardzo religijną katoliczkę, ktora jest zagorzalą wegetarianką ( z powodów humanitarnych).

Witam Hobbit na Forum; 😎

Co do twojej kumpeli to ona jest przede wszystkim Chrześcijanką, a Katolicyzm jako system powstał później i był uzależniony od wpływów decydentów, niestety.
Nie mylić z tym co polecał Chrystus czy np. Św. Franciszek.
Zobacz w wyszukiwarce Moherowe berety wikipedia (link poniżej)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Moherowe_berety

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/02/2006 3:19 am
Hobbit
bywalec

Cześć Jędruś!!
Zgadza się, zorganizowane kościoły to już inna bajka niż to pierwsze, ewangeliczne Chrzescijaństwo, choć zdaje się, że katolicy uważają, że w kościele dzialalność Ducha św. zapewnia ciągłość "linii" wytyczonej przez Chrystusa. Miałbym wątpliwości, wiedząc jak Kościoł poczynał sobie czasem w swojej długiej historii, no , ale nie uważam się za katolika, więc zostawiam tę kwestię otwartą.
Poza tym jednak katolicyzm to nie tylko "moherki". Istnieją nurty bardziej otwarte, jak choćby ten reprezentowany przez ks. Tischnera. Zresztą w ogóle od czasów II Soboru Watykańskiego, a potem od Jana Pawła "mainstream" katolicyzmu zaklada otwarcie na świat i roznorodnośc poglądow. Szkoda, że u nas ostatnio wlaśnie moherki nadaja ton...
Wiesz, piszę to bo przez długi czas utożsamialem się z Chrześcijaństwem i starałem się mimo wielu poważnych zastrzeżeń nie odchodzić od kościoła. Ale to już inny temat

[edytowane 4/2/2006 od Hobbit]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/02/2006 1:06 am
euridice
stały bywalec

Zarathos:

Pewnie - nie da sie uniknac zadeptywania mrowek (chciaz co niektorzy mnisi buddyjscy probuja)

nie, wcale nie mnisi buddyjscy, lecz mnisi dżinijscy. niektorzy z nich, bardzo skrajni, zaslaniaja sobie usta kawalkiem materialu, zeby nie wpadl w nie zaden owad, a droge przed soba zamiataja miotelka, zeby nie nadepnac na jakies male stworzonko.
niektorym ich zachowanie moze wydac sie smieszne i bez sensu, ale dla mnie jest piekne i ma wielkie znaczenie dla tych robaczkow, ktorych oni nie zabija. pomyslales o tym?

najlatwiej jest krytykowac, wysmiewac i ponizac innych, samemu patrzac na wszystko z gory, zajadajac sie schabowym, a sumienie chowajac do najglebszej kieszeni.

nastepnym razem zanim zaczniesz krytykowac wszystkich i wszystko dookola spojrz na siebie, Zarathosie, i zastanow sie co TY zrobiles i robisz codziennie aby ten swiat byl chociaz troszke lepszy.

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/02/2006 4:30 am
karmita
rozmówca

dziubku znęcanie się a zabijanie to co innego
można zabić kogoś nie znęcając się nad nim i jedno nie pochodzi od drugiego i nie przeczy drugiemu

to nie to samo ale kto dal prawo do znęcania sie i zabijania innych żywych istot?
zdajesz sobie sprawę jaka kara czeka tych ktorzy to czynią ,pomyśl sobie ,jaka karma ich czeka w poprzednich życiach,bug kocha wszystkich tak samo i to jest ideal milości
kochać tak jak bug - wszystkich tak samo

Karmita

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 07/02/2006 4:26 pm
Strona 3 / 4 Wstecz Następny
  
Praca