nom, ja tez mam takie wrazenie - ze jest nas wiecej.
wiesz, nie chce nikogo dyskryminowac, ale to pewnie sprawa tego, ze tak czy inaczej kobiety sa troche bardziej wrazliwe i czesciej decyduja sie na zostanie vege/vegan. przykladem jest chodzby to, ze w mojej klasie jest piec dziewczyn nie jedzacych miesa i jeden chlopak 🙂
ale panow tez tu nie brakuje - przynajmniej tych co by sie udzielali, no niech pomysle - na pewno jest Admin 😀 ... hmm... jarek, Ozo, Kleryk, Kwiatkozerca... hmm... na pewno kogos pominelam, ale ich wypowiedzi pojawiaja sie najczesciej, dlatego przyszli mi do glowy. no tak - widac przewage kobiet.
ale czy to dobrze (abstrahujac od twojej wypowiedzi)? mysle, ze nie, wydaje mi sie ze w spoleczenstwie wciaz krazy mit wielkiego, silnego mezczyzny, ktory swoej miesnie buduje jedzac 10 kilo miesa dziennie 😡 , a weg*nin wiekszosci kojazy sie z chudym wymoczkiem, co jest przeciez niedorzecznoscia. moze przez to mniej panow decyduje sie na przejscie na vege/vegan? moze poczekam, az ktorys sam sie odezwei i opowie nam o swoich obawach, poczatkach, problemach etc 😉
pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w nowym roku 😀
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
No tak , ja też już zauważyłem że faceci są tu w mniejszości , ale wcale sie tym nie przejmuje , jako że to my mężczyżni nadajemy ton temu Portalowi , a najlepsze przepisy kulinarne , najmądrzejsze komentarze i najiinteligentniejsze posty zamieszczam oczywiście JA ! 🙂 🙂 🙂
A to ja, chudy vegan wymoczek, Ozo. 😛 Chudy nie z racji diety, a raczej takiej genetycznej przypadłosci (zawsze byłem szczuplakiem, nawet wtedy, gdy jeszcze jadałem schabowe :casstet: ), jeśli można to tak określić. 😛
P.S. Chudy nie znaczy cienki... bolek, znaczy się. 😉 😎
[edytowane 4/1/2006 od Ozo]
Heej, nie tak źle z tymi mężczyznami, pamiętam, że pierwsi wegetarianie wśród moich znajomych (z czasów późnej podstawówki i liceum), to były chłopaki, z tym że byli to w większości punkowcy, więc może to po prostu specyfika tego środowiska...Później rzeczywiście spotykałem więcej dziewczyn, nie wiem, może ciągle jeszcze pokutuje w kulturze ten bzdurny stereotyp twardziela, co się "nie roztkliwia 😡 ". Na szczęście to się przelamuje, czytałem gdzies jakieś dane statystyczne, z których wynika, że w Posce wśród wegetarian jest mniej więcej pół na pół kobiet i facetów. Nie wydaje mi się, żeby mężczyźni, byli mniej wrażliwi, to raczej kwestia stereotypów kulturowych
ja jednego wegetarianina znam, chodzi ze mna do klasy i jakby doliczyc mojego tate to bedzie ich lacznie dwoch facetow wegetarian, malo 🙁
fajnie byloby poznac jakiegos chlopaka wege a tu tylko miesozercy, ktorzy mowia, za mam obsesje na punkcie wegetarianizmu 🙁 smutno troche, chlopaka wegetarian rozumial by mnie, to co mysle i czuje na temat zwierzat itp.
no,ja jakos nie zauwazylam,ale moze za rzadko tu bywam:) czyzbysmy byly bardziej empatyczne?
zastanawiam sie ilu ja znam wegetarian,kiedys znalam wiecej (stare znajomosci),obecnie w moim otoczeniu są dwie wegetarianki (w tym siostra);jesli chodzo o faceta-partnera wege to duze ulatwienie ;moj ex,kiedy go poznalam,byl wege jakies 9-10 lat,ale wtedy jeszcze chyba nie mialam okazji sie przekonac jaka to wygoda..no,ale jak sie okazuje ta kwestia jest wazna,ale czasem niestety nie wystarczajaca;)
fajnie byloby poznac jakiegos chlopaka wege a tu tylko miesozercy,
o tak, zgadzam sie w pelni. ja znam dwoch vege facetow (tak "w realu") - jeden chodzi ze mna do klasy, ale to moj kumpel i nie ma mowy o niczym wiecej, po prostu sie przyjaznimy, zero chemii, no wiecie o czym mowie.
a drugiego znalam w gimnazjum (rok starszy ode mnie) i jest taki supercudowny, ze ohhh..... 😀 😀 😀 teraz jestesmy w innych liceach, a szkoda, bo to jest dokladnie taki typ jakiego bym chciala 😉 serio mowie - moj typ - wysoki, chudy, okulary, taki troche punkowo-grungeowy, czarna czupryna, po prostu slodki 😀 . jak by to nie naruszalo jego prywatnosci to bym wrzucila do galerii jego fotke, zeby wam to cudo pokazac, ale narusza, wiec tego nie zrobie :P. a poza tym to wiem, ze on ma dziewczyne (nie-vege - ble), a ona wcale nie jest bardzo ladna (dobra, wiem, pewnie ma bardzo wartosciowe wnetrze - nie myslcie sobie, ze jestem jakas powierzchowna), a szkoda, bo to jeszce bardziej zmniejsza moje szanse (a ja taka fajna jestem... ;P) hihi, sorki, chyba troche za duzo mowie, ale juz sie tu troche czuje jak w rodzinie 😀 hihihi 🙂
pozdrawiam wszystkich :*
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
nom ja musze was zmartwic poniewaz znam okolo 9 facetow wege 😎
ale pada inne pytanie czy znacie jakiegos wege faceta (a moze jest tu taki) ktory pracuje fizycznie? 😮
Ostatnio spotkalam sie ze stwierdzeniam ze wege facetow jest mniej niz kobitek (z czym musze sie zgodzic, chociaz powolutku sie wyruwnuje), mlao tego jezeli juz sa to tylko pracuja umyslowo poniewaz wege dieta nie dostarcza odpowiedniej ilosci energii do pracy fizycznej 😮 Co wy na to 😛
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja