Uuu jak tutaj cicho, czyżby społeczność wegetarianska nie robiła sobie tatuaży? 😉
Ja od jakiegoś czasu, w sumie nie długiego noszę się z zamiarem wydziarania sobie na nadgarstku małego napisu "Follow Your Heart".
Może to taka nagła zachcianka, ale mam głębokiego przekonanie, że obecny etap mojego zycia jest najodpowiedniejszym momentem... 😎
Ja bym chciała, ale czekam 1) aż pomysły we mnie dojrzeją, a 2) aż znajdę miejsce, gdzie dostępne są wegańskie tusze. Ogólnie odkładam to do czasu emigracji.
W sumie powiedziałam prawie to samo, co niemal 6 lat temu 🙂
[edytowane 6/12/2013 od xxl]
http://www.explosm.net/comics/random/
ja czekałam, bo albo nie mogłam sie ustawić z kolesiem polecanym przez kolezankę, albo nie miałam kasy. później wygrałam kupon na tatuaz 200zł, dorzuciłam drugie tyle i mam piękną kolorową cieniowaną jaskółkę :D.
jak uzbieram to będzie następny jakiś, ale to muszę się namyślić co chce i przeczekać ileś miesięcy nie zmieniajac decyzji, żeby się nie okazało, że mi się zaraz odwidzi coś takiego.
poczatki 🙂
ja mam kilka, robione stopniowe wile lat temu, ostatni dość niedawno. Bardzo do nich sie przyzwyczaiłem i nadal mi sie podobają , zwłaszcza że zawsze robiłem takie które są jakąś symbolika dla mnie. Czy gdy byłbym teraz czysty robiłbym od nowa ? Trudno powiedzieć , Nie żebym sie dziary nie podobały , raczej niektóre rzeczy w moim życiu sie przewartościowały. Ale niech juz są 🙂 podobają sie mnie i mojej Pani i niech tak zastanie , Tyle ile zakładałem zrobiłem i juz definitywny koniec. Zawsze też pamiętałem żeby za bardzo mi nie przeszkadzały np. w pracy Tak więc muszę się całkowicie rozebrac by wszystkie było widać.
Ale nie lubię skrajności , kiedy widzę cały podziaranych to tego mocne kolczykowanie na twarzy , duże tunele w uszach czy nosi budzi to mój niesmak. Al każdy robi ze swoim ciałem co mu sie podoba, ważne by niektóre rzeczy przemyśleć. Bo klasyczną dziarę da się ukryć , ale twarz czy szyja to juz co innego .
Właśnie podziwiam ludzi, którzy mają tatuaże wszędzie. Miałem znajomego, który miał tatuaże jak yakuza. Zaczynały mu się na lewym nadgarstku a kończyły na prawym.
Ostatnio widziałem chłopaka, który miał tatu na twarzy, coś jak Tyson. Ale moim bohaterem jest pan, który miał na skroni wytatuowane "Boże kopsnij rozum"... 😀
A ja sobie nie zrobię tatu, bo po pierwsze jestem zbyt zmienny, a po drugie gdzieś się dowiedziałem że mogą zakłócać przepływ prany.
Nie wiem jak to się stało, że jeszcze nic nie napisałam w tym wątku. Tatuaże są SUPER. Otóż na łopatce mam kruka.
W styczniu jestem umówiona na maleńki tatuaż- 269 na karku (kto kojarzy akcję?).
Następny mam zamiar sobie zrobić w większym rozmiarze- na dekolcie lub w dolnej części pleców. 🙂
xxl, da się zrobić w Polsce wegański tatuaż, trzeba pytać o to, jakie mają tusze i specyfiki potrzebne do tatuowania (np. mydełka dezynfekujące itp.). Sporo tatuatorów jest ze środowiska i dbają o takie rzeczy. 🙂 Ja teraz wybieram się do Art Force Tattoo w Warszawie, tam jest tatuator weganin 🙂
[edytowane 23/12/2013 przez Admin]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja