Tego też nie rozumiem - ja swoich organów po śmierci nie potrzebuje...

-ALE TO TYLKO I WYłąCZNIE TWóJ OSOBISTY WYBóR

No ale po co Ci one po śmierci, jak jesteś już martwa? 😐 Nie lepiej uratować komuś życie?

My nigdy nie mówimy,że tylko my zostaniemy zbawieni

Eee... to kto zostanie zbawiony, skoro inne religie są złe (Babilon Wielki)? Bo chyba nie katolicy... 😉

Co o tym mówia lekarze?

Praktycznie ilu lekarzy - tyle opini 😉 Ale pomimo tego, że według Was transfuzja jest zła, cały czas jest stosowana (z powodzeniem, trzeba dodać). Dlaczego? Specjalnie tak robią, żeby ludzi zarazić wirusem HIV? Czy to może przez te wszystkie firmy, które "mają z tego grube pieniądze"? Może po prostu ludzie są wygodni i nie chce im się odejść od tej "mało skutecznej" i "niebezpiecznej" metody? Może mi ktoś to wyjaśnić? W końcu lekarze ratują ludzkie życie, a ich pierwszą zasadą jest : "Przede wszystkim nie szkodzić"!

Kiedyś transfuzja była jedyna formą ewentualnego ratowania zycia.Robiono to w prymitywnych warunkach,często prosto z jednej żyły do drugiej...
Potem sposób troszke ulepszono,ale na rynku zaczeły się pojawiać nowe metody leczenia bez użycia krwi. Zauwaz,że lekarze którzy pozytywnie się o tym wypowiadają,to zazwyczaj specjaliści z UK lub USA ,gdzie poziom medycyny przewyzsza stokroć polską medycynę...
U nas też już coraz więcej lekarzy popiera bezkrwawą medycynę..wkrótce wszyscy zaczną używać innych metod,ponieważ są bezpieczniejsze,szybsze i łatwo dostępne. A równie tanie.
Pozdrawiam:)

Czas pokarze, ale ja zostanę przy swoim. Zresztą, krwiodastwo trzyma się mocno i oby tak zostało. Również pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku 😉

witam Was wszystkich, a szczególnie Natusię Mk, ponieważ ja też jestem ŚJ:)

Mam takiego kolegę z ŚJ. Stwierdził, że będzie mnie nawracał 😛 . Często się spotykaliśmy, a on zaczynał nauczanie... I mówi: "Pozwól, że się pomodlę". Ja w tej chwili parsknąłem śmiechem 🙂 . Mówił mi, że jakieś 144 000 tylko dusz się w niebie mieści, że Jezus to archanioł, a Matka Boska nic nie znaczy, że Bóg ma na imię Jehowa, że Jezus wisiał na palu, a nie na krzyżu i wiele, wiele więcej rzeczy, których już nie pamiętam... 😮 . Co chwila sypał jakimiś wersetami z Biblii, odnosiłem wrażenie jakby znał ją na pamięć. Co raz rzadziej się spotykaliśmy, aż wreszcie upragniona przeprowadzka!!! 😛 . Miałem go serdecznie dość!!!

Heh, na szczęście nie znam żadnych ŚJ osobiście, więc nie mam takiego problemu 😀 Mam z nimi kontakt tylko jak chodzę po kolendzie 😉 (oj nakrzyczał na mnie probosz za wzięcie ich ulotek 😀 )

Ashley,jak miło:)
Jaki zbór?

bytom-olimpijska. a ty???

Bytom?? Mam znajomą,która do Bytomia należała,teraz jest z Zdzieszowicacha,ale wraca tam.
Ja Kędzierzyn Wschód. A długo po chrzcie? Ja 5 lat i 6 miesięcy:) ale wychowana od dziecka.

ja też od małego jestem wychowywana w tej religii, a chrzest biorę teraz w sobotę na zgromadzeniu w Sosnowcu:)

Śiwtnie! Gratuluję tej decyzji i życzę wszystkiego dobrego:)
Ja w tym roku mam w Opolu wyjątkowo zgromadzenie,zawsze mam w Sosnowcu. Szkoda,bo pewnie byśmy się poznały:) Ale pewnie jeszcze będzie okazja.
Pozdrawiam:)

dziękuję:)
i również pozdrawiam:)

W ramach anegdoty, trochę trzymając się tematu, trochę od niego odchodząc:

Jakiś tydzień temu wracałam porządnie wymęczona z pracy(wtedy dojeżdżałam spory kawał i to głównie męczyło) powłócząc nogami, bijąc się z myślami,że zaraz się chyba położę na chodniku i marząc o tym, że dotrę, rzucę się na łóżko i z miejsca zasnę gdy wtem dopadli mnie ŚJ, dostałam ulotkę, zerknęłam co tam pisze a tam "Niedługo kres Twych cierpień". W momencie wielkiego zmęczenia ujrzenie takiego czegoś zabrzmiało jak upagnione proroctwo. :rotfl:

Relacja ze zgromadzenia w Opolu:
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080726/POWIAT01/850145594

Atmosfera była cudowna. Wszystko tak pięknie przygotowane,ten klimat,tyle ludzi zgromadzonych w jednym celu. Cos wspaniałego!
Ashley,a jak było w Sosnowcu?