witaj mokuso.
ja nie pale i nie cierpie dymu papierosowego - jak ktos obok mnie pali to mnie strasznie oczy pieka, a jak ktos pali na przystanku autobusowym (co jest juz prawnie zabronione, sa takie znaczki poprzyklejane, ze niewolno) to mam ochote na niego nawrzeszcec (a niby taka spokojna jestem... 😛 ), nie no, bez przesady, ale raz zwrocilam takiemu facetowi uwage "prosze pana, tu nie wolno palic" i mu pokazalam znaczek, a on cos wymamrotal, ale sobie poszedl 🙂
na pierwszych imprezach w gimnazjum byla fascynacja alkoholem, papierosami, wiadomo jak to jest, ale mnie to jakos nie krecilo. na ktorejs tam z kolei imprezie wypalilam jednego papierosa "tak zeby sprobowac" i wcale mi sie nie podobalo - wlasciwie nic nie czulam, specjalnie tez nie kaszlalam - pomyslalm - bez sensu - po co sie truc? potem jeszcze (w gim.) byly jakies okazjonalne "buchy", tak dla towarzystwa. ale teraz, w liceum, jest taki podzial (u mnie w klasie), ze albo sie nie pali albo jest sie uzaleznionym ( :/ ) - na prawde - jest pare osob, ktore jak nie wyjda na przerwie zapalic, to dostaja krecka. ja nie pale, bo uwazam to za bezsens i rujnowanie sobie zdrowia.
przeraza mnie mysl, ze moglabym byc uzalezniona od malego, glupiego papierosa, od czegos co niszczy i zatruwa moj organizm... i to jeszce na wlasne zyczenie... no bo przeciez zaczyna sie palic samemu - to twoj wybor, a potem juz nie mozna przestac... 😮 no i te wszystkie pluca palaczy co pokazuja w telewizji - masakra... a poza tym to mnostwo kasy na to idzie - bez sensu wydawac pieniadze na cos co cie zabija.
jestem przeciwniczka palenia, nigdy nie bede palic - kazdy papieros to cztery minuty zycia w plecy... a o braku odpowiedzialnosci matek w ciazy, ktore pala, to juz lepiej nie wspominac - jak juz ktos koniecznie chce sie truc - dobra, ale dziecko i to w dodatku nienarodzone?! :/
a ty mokuso? nie palisz, prawda? ciekawe czy jacys vege wogole pala... takie troche niezgodne z "vege-filozofia" mi sie to wydaje...
pozdrawiam.
euridice
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
wlasciwie nic nie czulam, specjalnie tez nie kaszlalam - pomyslalm - bez sensu - po co sie truc?
Wiesz, ja tak samo miałam na początku. Później dowiedziałam się, że nawet się dobrze nie zaciągnęłam. A gdy już przełamałam się i pociągłam "bucha" to dopiero poczułam jakie to jest obrzydlistwo. Nie widze nic fascynującego w tym nałogu.
Na pewno nigdy bym się nie zdecydowała na palenie, pomijając fakty zdrowotne, przez to, że ceny paczki papierosów skoczyły już do 6 złotych! Nie zarabiam sama na życie i nie uśmiecha mi się podbieranie rodzicom kasy.
to ja moze skomentuje temat w ten sposob: http://www.smokinganimals.com/
ughh...nie rozumiem w ogole jak to cos mozna wziasc do ust!!!przeciez to obrzydlistwo...
jedyna stycznosc z dymem papierosowym mam w pubach lub na koncertach i wtedy od razu robi mi sie nie dobrze...az do bolu..
owa mnie zaczyna bolec, oczy piec itd.
i jeszcze za wlasne pieniadze mialabym sie tak zatruwac?..
hahaha - dobre 😀
VEGE - REGGAE POWER 4 EVER 🙂
Ostatnio doszedłem do wniosku, że za bardzo jestem wyrozumiały w stosunku do palaczy i postanowiłem ten swój łagodny stosunek do nich nieco zmienić. Teraz trochę ostrzej będę manifestował swoją dezaprobatę dla kopcenia tuż pod moim nosem wbrew mojej woli.
Ale kiedyś się paliło... Niestety.
[edytowane 11/2/2006 od Ozo]
[edytowane 6/3/2006 od Ozo]
ja też Ozo, kiedys nic nie mowilam,ale przeciez na korytarzu w akademiku, gdzie to jest zabronione (kiedy ja bylam na pierwszym roku nikt by na to nie wpadl,kazdy sie liczyl z regulaminem,a teraz wszyscy mają wszystko gdzies-ach ta dzisiejsza młodzież ...:( 😉 i jest do tego przeznaczone miejsce-palarnia na tym samym piętrze,mam prawo zwrocic uwage jak mi sie to nie podoba(oczywiscie pozniej slysze komentarze za moimi plecami-dzieciniada, dawno sie z tym nie spotkalam). No tak,ale co z tego,ze na tym samym piętrze, dla wielce szanownych studentow pierwszego roku problemem jest przejscie calego korytarza jak mogą przeciez zrobic tylko krok wychodząc z pokoju...Brak słow...i jak sie okazalo moje zwracanie uwagi na niewiele sie zdalo 🙁
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja