Semiwegetarianin czyli pół-wegetarianin dopuszcza jedzenie od czasu do czasu drobiu i ryb. Najczęściej jest to faza przejściowa pomiędzy dietą typowo mięsną a wegetariańską. W znaczeniu słowa 'semiwegetarianizm' brakuje odrobinę logiki bo albo ktoś jest wege i nie jada mięsa albo nie jest wege i to mięso zjada. Ale jak ktoś używa tego określenia to nie mam nic przeciwko bo sama je stosuję.
W swoim najbliższym otoczeniu znajomych - znacznie przeważająca płeć męska. No ale oni już nie są wege w obecnej chwili, więc może się nei liczy.
Jeśli chodzi o osoby poznane "w terenie" tj. z internetu, koncertów i na zlotach - to jest więcej kobiet.
Badania takie były by faktycznie ciekawe, ale i tak mogę z góry powiedzieć że jakby były prowadzone na internecie to wykazały by większość kobiet, więc trzeba by zbadac poza internetem (i czy ma to jakieś znaczenie).
Kobiety decydując się na taką dietę widzą w niej więcej zalet niż mężczyźni. Najbardziej zależy im na utrzymaniu zgrabnej, szczuplej sylwetki oraz dobrego zdrowia. Później dopiero przychodzi bezinteresowna miłość do zwierząt i niekrzywdzenie ich. Tak myślę ale może się mylę 😉
Ja mam inne zdanie, ale moge sie mylic rowniez. Z pozycji gabinetu lekarskiego kobiety sa bardziej zadbane, lepiej dbaja o swoje zdrowie - to fakt. Ale mysle, ze sa bardziej empatyczne, maja wieksza inteligencje emocjonalna stad tez wiecej sa wstanie 'wspolodczuwac". Kobiety potrafia zatrzymac sie nad drobna sprawa badz istota, gdy mezczyzna pedzacy nawet tego nie zauwazy, dlatego sa bardziej wrazliwe i wiecej moim zdaniem jest kobiet wegetarian
"W sredniej" nie jestescie prozne, jestescie o wiele bardziej delikatniejsze, subtelniejsze i zrownowazone ale rowniez silniejsze. Dobrze, ze jestescie 🙂
Kiedys Krystyna Janda spiewala piosenke "Wielki wojownik wrocil z wielkiej wyprawy, zdobyl ksiege ktora nigdy nie przeczyta i filizanke do herbaty: Kto ta ksiege przeczyta oczywiscie kobieta 🙂 Sorka za off top, a wiec Dyzio prosze nie obrazac kobiet 😉 , czy chcemy tego czy nie sa od nas lepsze 🙂 Wiec cieszmy sie, ze sa z nami.
"W sredniej" nie jestescie prozne, jestescie o wiele bardziej delikatniejsze, subtelniejsze i zrownowazone
Tu bym dyskutowała
czy chcemy tego czy nie sa od nas lepsze 🙂
Oj, strasznie nie lubię takich uogólnień. Mam wrażenie, że teraz mężczyźni trochę boją się kobiet i uważają na każde słowo, żeby tylko nie być niepoprawni politycznie. Moim zdaniem inteligencja i moralność nie mają płci. Lepszy jest po prostu ten, kto jest lepszy; nie myślmy stereotypami 🙂
Dyziu, ja przeszłam na wegetarianizm wyłącznie z przyczyn etycznych. Nawet przez myśl mi nie przeszło jakieś odchudzanie 😉 😀
Rubia ja nie uogolniam, zwroc uwage ze napisalem "w sredniej" a nie calosciowo, zarowno wsrod mezczyzn jak kobiet sa tez mniej lub bardziej skrajne przypadki.
Nie ma w tym tez poprawnosci, moze dlatego ze przez wiele lat pracowalem w miejscu gdzie byly same kobiety , lacznie z szefowa i ja jeden rodzynek :). Teraz tez kieruje zespolem gdzie 80 procent stanowia kobiety. Wiec ja tak uwazam. Owszem praca z facetami jest latwiejsza, pewne rzeczy mozna powiedziec wprost i faceci nie biora slow bezposrednio do siebie.
Ale nic nie poradze, ze jestem Wami drogie Panie zafascynowany 🙂
a wiec Dyzio prosze nie obrazac kobiet 😉
Ależ ja wcale nie obrażam kobiet. To tylko Bellis tak zinterpretowała moją wypowiedź co wcale nie znaczy, że nie ma takich wegetarianek, które zdecydowały się na tą dietę ze swojej próżności. Mam nadzieję, że jest to mały odsetek społeczności wegetariańskiej chociaż później może się w nich odezwać empatia współczucie do istot żywych. 😉
U mnie rowniez, jak wyzej, sumienie spowodowalo przejscie na wegetarianizm, nie "sylwetka" 😀 i mysle, ze wiekszosc kobiet, decyduje sie na to ze wzgledu na te "biedne zwierzatka". Wrazliwa kobieta patrzac na swoj talerz zastanawia sie co na nim jest, jak zginelo, dlaczego do tego doszlo, jak liczna rodzine opuscilo, wczesniej wyobraza sobie caly smutny zywot tego stworzenia...... a mezczyzna jest glodny wiec je 😛 ja tak to widze 😉
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja