Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Ludzie wege i ich spojrzenie na świat...  

Strona 1 / 3 Następny
Ada
 Ada
rozmówca

Ostatnio spotkałam się z nieco dziwną opinią na temat podejścia do życia wegetarian,mianowicie:(pozwolicie że zacytuje)"LUDZIE WEGE TO NAJCZĘŚCIEJ ZDOŁOWANI,ZAKOMPLEKSIENI LUDZIE KTÓRZY CO CZĘSTO MAJĄ DZIWNE PRZEŻYCIA LUB PRÓBOWALI ODEBRAĆ SOBIE ŻYCIE WŁAŚNIE...UCIEKAJĄ DO PROBLEMÓW ZWIĘRZĄT A TAK NAPRAWDE NIE UMIĄ POMÓC SOBIE..."oczywićie NIEZGADAZAM się z tą wypowiedzią!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ludzie wege mają w sobie więcej optymizmu i chęci do życia niż ludzie którzy jedzą mięso...są zdrowsi,będą dłużej żyli...itd.
i z czystego serca i chęci pomocy pomagają swoim zachowaniem zwierzętom...oczywiście każdy ma problemy nawet ludzie wege;)bo niczym się nie różnią (oprócz tego że są mądrzejsi w kwestii odżywiania się:P)od normalnego człowieka...dla mnie ta wypowiedź to kompletna bzdura....JESTEŚMY PEŁNI OPTYMIZMU I CHĘCI DO POMOCY ZWIERZACZKOM...:):):)

Pytaniem jest nie to, 'czy myślą?' lub 'czy potrafią mówić?', tylko czy potrafią odczuwać ból.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/02/2006 12:48 am
sieklik
bywalec

[url] http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,17963431,50448804,2052228,0,forum.html [/url]
to przeczytaj sobie komentarze pod tym... tutaj dopiero sie debile (przepraszam za wyrazenie ale jak inaczej ich nazwac?!) wypowiadaja... :'(

je vise ma devise cherche la terre promise, ton tv en colour mais vie est grise

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/02/2006 1:48 am
Ada
 Ada
rozmówca

Dzięki za tego linka...pozwolisz że tego nie skomętuje i sorry za określenie ale to są dopiero "debile"...ja nie wiem jak wogóle można pisać takie żeczy,chyba ich mózgi zamieniły się w kotlety schabowe:(...

Pytaniem jest nie to, 'czy myślą?' lub 'czy potrafią mówić?', tylko czy potrafią odczuwać ból.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/02/2006 7:26 pm
sieklik
bywalec

chyba nie mialo sie co zamieniac w te schabowe...

je vise ma devise cherche la terre promise, ton tv en colour mais vie est grise

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/02/2006 9:41 pm
Ada
 Ada
rozmówca

Wiesz chyba masz racje...:)pozdrawiam...;)

Pytaniem jest nie to, 'czy myślą?' lub 'czy potrafią mówić?', tylko czy potrafią odczuwać ból.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/02/2006 9:51 pm
amadzia
forumowicz

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym dlaczego „mięsożercy” gdy tylko chce im się przekazać jakieś fakty nt. jedzenia mięsa, sposobu w jaki zabija się zwierzęta itp. reagują agresją.
Wydaje mi się, że im jest po prostu dobrze tak jak jest i nie chcą dopuścić do siebie żadnych faktów, bo po co? Przecież gdyby dotarło do ich świadomości, że mięso wcale nie jest „magicznym panaceum na wszystko” musieliby coś zmienić w swoim życiu, a po co? Przecież życie w nieświadomości jest o wiele łatwiejsze i wygodniejsze…

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/02/2006 10:34 am
ciotka_tyrania
początkujący

mnie na temat osób, które krytykuja wegetarianizm nie mając bladego pojęcia co gadają, to już szkoda słów. w domu problemów z tym nie mam-bylo jedno postanowienie, mam sobie sama gotowac.. ale za to wspaniałe srodowisko zacofańców(bo inaczej tego nazwać nie mogę) jak mnie otacza..ech, poezja.poczynając od stwierdzeń, że wegetarianizm jets niezdrowy , bo: tu seria argumentów od ktorych krew sie we mnie gotuje. swoje nad ksiazkami spedzilam i spedzam nieustannie, bo innego wyjscia nie mam co nie zmienia faktu, ze ludzie nie majacy bladego pojecia co i skad sie w ludzkim ciele bierze, chca mi tlumaczyc biologie czlowieka 😐
no, ale to teraz. A nie tak dawno bya szkoła. najpierw podstawówka, chociaż to było(o dziwo!!) do zniesienia. Ludzie patrzyli dziwnie, ale ok, moja wola. Ale za to srednia...klekajcie narody. 90% klssy mnie nienawidzilo,bo chcialam zostac lekarzem, wiec sie duzo uczylam.malo tego, nie jadlam miesa i pewnie, gdybym przejmowala sie gadaniem i docinkami owej "dojrzałej i tolerancyjnej" młodziezy to dzisiaj ktos moze by mnie szpikowal lekami antydepresyjnymi. na szczescie ja wyznaje zasade jedna: jezeli nie ma ktos konkretnych argumentow, ze to co robie, jest zle i skzodliwe a ma zamiar gadac o D**** Marynie i za wszelka cenne probuje mi wcisnac swoje racje, to nalezy ninijeszego osobnika olac. Bo taki osobnik jest zacofany, nietolerancyjny a co za tym idzie uprzedzony do roznorodnosci. a stad juz szybko do rasizmu. ja wyszlam na woje, nie narzekam. trzymam z tymi, ktorzy potrafia rozmawiac i akceptowac czyjes wybory, nawet jesli sami maja totalnnie inne poglady. a co do ludzi docinajacym wegatarianom,weganom itd. tacy ludzie maja na celu sprowokowanie nas do zlosci, krzyku, wulgaryzmu. wydaje mi sie,ze w takimwypadku nie warto tracic slow.najlepiej sie usmiechnac, uklonic, powiedziec cos abstrakcyjnie milego i spokojnie odejsc.bo przeciez przesadnie mili, sa wulgarni. i to chyba nejlepsza metoda;-)

dobra, piernicze jak maly kazio. panstwo wybacza, ale cos mi mowi, ze chyba nie ma tu zawiele osob z dluuugim stazem wegetarianina, wiec moze moje weteranskio-wegetarianskie dzieje komus pomoga rozwiazac problem z blakajacymi sie po tym swiecie zacofancami 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/02/2006 11:54 am
Bleks
bywalec

O boże.....Kto to w ogóle powiedzial? ;/ Ostatnio się dowiedziałam kolejnej bzdury o wge: " nie jedzac miesa wyniszczasz swoj organizm, a skutki mohga sie dopiero objawić po kilkunastu latach!" nie sadze zeby np. anemia objawiała się po kilkunastu latach ;/ Mój ojciec jest lekarzem i nie pamietam zeby chociaz wspomnial o czyms takim. Chyba on ma racje? 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/02/2006 12:37 pm
Zarathos
bywalec

raczej gostek (albo wacpanna ;)) nie potrafi formuowac mysli - anemia rzecz jasna sie nie objawi, ale moze powstac po kilkudziesieciu latach niedoborow tego czy owego - gdy organizmwi wyczerpia sie zapasy owego czegos.

Przeczytalem ten tekst (to byla totalna porazka) i komentarze. Tia... ten wege co go zalozyl to niezly oszolom. Na dodatek nie potrafiacy prowadzic dyskusji i bronic swoich racji - nie dziwie sie reakcji forumowiczow.

[edytowane 27/2/2006 od Zarathos]

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/02/2006 3:40 pm
Ada
 Ada
rozmówca

Pozwolisz drogi Zarathosie że nie skometuje tego co napisałeś/aś...to jest dopiero żenada...

[edytowane 27/2/2006 od Ada]

Pytaniem jest nie to, 'czy myślą?' lub 'czy potrafią mówić?', tylko czy potrafią odczuwać ból.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/02/2006 7:37 pm
Bleks
bywalec

Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi ( co tak konkretnie - to do Ady- pozostawiasz bez komentarza? 😀 ) ;P A z ta aniemia Zarathosie to ona objawia się duużo szybciej.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/02/2006 9:10 pm
Zarathos
bywalec

Jak juz ja masz. Jak nie masz to nie ma co sie objawiac. Mozesz sie [i]nabawic[/i] nemi po jakims czasie.

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/02/2006 10:41 pm
Bleks
bywalec

Jak juz ja masz. Jak nie masz to nie ma co sie objawiac. Mozesz sie [i]nabawic[/i] nemi po jakims czasie.

co znaczy "jak juz ja masz" ? anemii nie dostaje sie po kilkunastu latach bycia wege. Chyba ze przez kilka lat sie odzywiasz ok, a nagle postanawiasz w ogole nie jesc produktow bogatych w zelazo to wtedy jest po kilkunastu latach, ale to tylko w takim przypadku 😀 A tak w ogole to jak bylam mlodsza i jadlam miesko to mialam anemie xD Ale to dobre pare lat temu 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/02/2006 1:07 pm
Zarathos
bywalec

O ile sie nie myle, anemia powodowana niedoborem zelaza objawia sie dopiero gdy poziom fe spada na tyle, ze powoduje mierzalne obnizenie koncentracji hemoglobiny. To znaczy ze jezeli przez dlugi czas nie bedziesz dostarczac organizmowi wystarczajacych ilosci zelaza (zelazo 'roslinne' jest slabiej przyswajalne niz 'zwierzece' mozez z czasem nabawic sie anemi.

Nie mowie ze kazdy wege tak bedzie mial, ale twierdzenie ze to niemozlie jest ciut nie tego.

"Jastrambij. Que babatum intus cruce, ornatum in campo celestino,et in galea accipitrem defert." - Jan Długosz, kronikarz i sekretarz biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/02/2006 1:55 pm
Jarek84
forumowicz

Zarathos, to dobrze ze na forum jest ktos miesożerny z kim mozna sobie podyskutowac.
Jednak zastanow sie czy naprawde myslisz, ze my wszyscy wegetarianie niektorzy nawet z kilkunastoletnim stazem jestesmy tacy glupi. Nie patrz na to co mowia rozni lekaze rowniez jedzacy mieso, glosza to co ich nauczyli. Ilu ludzi na swiecie codziennie umiera z powodu otylosci, miazdzycy i inych chorob zwiazanych z jedzeniem miesa?! Czemu tak zadko pyta sie o opinie lekazy wegetarian. Oczywiscie ja tu nie bede nikogo namawial do zmiany diety, do tego trzeba wlasnego zainteresowania i postanowienia.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/02/2006 2:10 pm
Strona 1 / 3 Następny
  
Praca