Policja i służby specjalne nie wykrywają przestępstw od tak sobie. Funkcjonariusze muszą posiadać pewną wiedzę i umiejętności, aby łączyć fakty, potrafić się zachować w stresujących sytuacjach itp itd. I praca policjanta związana jest z pracą biegłych, techników kryminalistycznych, psychologów, którzy ogrom wiedzy zdobywają właśnie w czasie studiów, a dopiero później swoje umiejętności doskonalą poprzez doświadczenia. Twoje podejście do sprawy wydaje mi się nieco dziecinne, zastanów się lepiej dobrze zanim wybierzesz taką pracę, bo nie chodzi tylko o Twój czas, ale o czas innych ludzi, którzy wiele w Ciebie zainwestują..

Może mnie oświeć, ale prawda jest taka, że z ~70% ludzi pracujących w policji dołączyło tam po szkole średniej i to im wystarczyło. Ale jakby ktoś miał informacje jak jest z tym dokładnie, niech mnie oświeci 😛

Większość ludzi, których ja znam, dołączyło do policji po skończeniu szkoły policyjnej, przynajmniej licencjatu 😎
Być może są oddziały, które przyjmują po maturze, ale nie licz na "rozrywkę", jak to określiłeś, poza tym, nie sądzę, abyś z taką dojrzałością przeszedł szczegółowe policyjne testy.

obecnie przyjmują do Policji każdego, kto jest zdrowy, nie karany za przestępstwa umyślne i na drzewo nie ucieka 😀 nie ma nawet ograniczeń wiekowych, tylko wykształcenie min.średnie i naprawdę nie ma to aż tak dużego znaczenia, bo do służby będą potrzebni zarówno ci ze średnim, jak i ci z wyższym wykształceniem, a w trakcie służby zawsze można iść na zaoczne i się dokształcać. Cała masa starych gliniarzy jest po zawodówkach i szkołach przyzakładowych i się zdarza, że ktoś po studiach ma przełożonego z zawodem ślusarz-spawacz, ale po 20 latach służby nie zagniesz gościa na niczym.
[b]fasolencja [/b] w "szkole policyjnej" tego licencjatu na pewno nie zrobili, bo na szkołę się jedzie na kurs podstawowy (obecnie chyba 6 miesięcy, kiedyś to były prawie 2 lata) a potem ew.specjalistykę 😉
[b]MuyaThai89 [/b] dlaczego, dlaczego nie 😀 ja obecnie nie jestem powiązana z żadną formacją mundurową, ale uważam, że każda ma jakiś sens istnienia...może poza straża miejską co mi auto kiedyś zholowała :rotfl:

fasolencja w "szkole policyjnej" tego licencjatu na pewno nie zrobili, bo na szkołę się jedzie na kurs podstawowy (obecnie chyba 6 miesięcy, kiedyś to były prawie 2 lata) a potem ew.specjalistykę

yyy...a Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie np? Kogo ona szkoli, jeśli nie policjantów? 😮 Skoro nie jest tak, to żyję w jakimś matriksie xD
Nie wmówisz mi, że dobry policjant nazywa zabójstwo morderstwem i nie rozróżnia kary od środka karnego ;]

MuyaThai89 dlaczego, dlaczego nie ja obecnie nie jestem powiązana z żadną formacją mundurową, ale uważam, że każda ma jakiś sens istnienia...może poza straża miejską co mi auto kiedyś zholowała

No jakos ja mam problem z przestrzeganiem prawa ;)...
A co do tej SM to sie zgadzam w 1000000%... Tak jak policji nie lubie, ale sa potrzebni, to o SM mam juz jedzcze gorsze zdanie o ktorym lepiej sie nie wypowiadac...

A co do twojego tematu to [b]Tosiek [/b] ma racje, nikt ci nie moze kazac jesc miesa bo inaczej lamie podstwowe prawa konstytucji 😉

I tym ktorym sluzy tez ma racje ;)...

Dla przykladu dajmy taka Grecje, cale panstwo protestuje przeciw rzadowi i tylko nie bylo zadnego zamachu bo jest ta policja, ktora ratuje nieudolnych bogaczy...

Nie mogę zdzierżyć tych bzdur. Jeśli ktoś ma tak znikomą wiedzę na temat działania państwa, jak trzy powyższe osoby, nie powinien w ogóle się na ten temat wypowiadać.
Otóż, drodzy ignoranci, policja jest organem państwowym i jako taka, służy interesom państwa, a nie "bogaczy". Dba o porządek w państwie, jeśli przestaje działać jak należy. Skoro ludziom nie odpowiadają elity rządzące, niech się wezmą w garść, zbiorą podpisy i obalą rząd, wybiorą nowy i po krzyku (-duże uproszczenie, ale i tak mniejsze od powyższych).
Typowe podejście -" nie lubię urzędników i policjantów za to, że wykonują swoją pracę należycie i w zgodzie z prawem ( w większości wypadków ). Za to bardzo lubię narzekać."

Nie mogę zdzierżyć tych bzdur. Jeśli ktoś ma tak znikomą wiedzę na temat działania państwa, jak trzy powyższe osoby, nie powinien w ogóle się na ten temat wypowiadać.
Otóż, drodzy ignoranci, policja jest organem państwowym i jako taka, służy interesom państwa, a nie "bogaczy". Dba o porządek w państwie, jeśli przestaje działać jak należy. Skoro ludziom nie odpowiadają elity rządzące, niech się wezmą w garść, zbiorą podpisy i obalą rząd, wybiorą nowy i po krzyku (-duże uproszczenie, ale i tak mniejsze od powyższych).
Typowe podejście -" nie lubię urzędników i policjantów za to, że wykonują swoją pracę należycie i w zgodzie z prawem ( w większości wypadków ). Za to bardzo lubię narzekać."

To tez jest tak, ze kazdy ma swoje zdanie na temat policji jakie ma z nimi doswiadczenia. Jak juz wspominalem ich nie lubie, ale to nie znaczy ze uwazam ze jest niepotrzebna, bo gdyby nie ona to bysmy sie pozabijali nawzajem...

Lecz wedlog mnie policja jest ponad prawem i nie ponosi odpowiedzialnosci za swoje bledy, przykladow jest duzo, kikla lat temu na meczu Stali Rzeszow kibice zaczeli sie awanturowac, policja chciala ich uspokoic glatkimi(w koncu to ich praca), no i przez przypadek jeden z naboi trafil mlodego chlopaka ktory stal z dala od tlumu awanturnikow i dostal tym nabojem w oko tracac je, mimo wyroku sadu o odszkodowanie policja sie z tego nie wywiazala. Inny przyklad to jest mlody chlopak czekajacy na autobus, kordon policji szedl wzdluz ulicy w kierunku grupy kibicow (ci byli grzeczni), no i npolicja miala za zadanie oczyscic ulice i tez pobili tego chopaka(to byl jego ostatni dzien zycia)...Takich przypadkow jest duzo, juz nie wpomne o juwenaliach lodzkich czy to jak policja bila w Warszawie bezbronne kobiety...I w wszystkich przypadkach nie bylo zadnych odpowiedzialnosci mimo wyrokow sadowych...

A jezeli chodzi o kwestie sluzenia bogaczy, to mam takie zdanie ze wzgledu na takie przypadki ja ten przeklad ktory przetocze. Mianowicie pewien show'men pewnej popularnej telewizji byl zlapany na przemycie narkotykow i nie poniosl zadnej kary(ciekawe jaki ja bym mial wyrok za podobny przypadek)...

Tez nie lubie policji gdyz nie ma jej nigdy gdy jej trzeba. Pod "zabka" zawsze sie znajda by spisac osobe pijaca kilka metrow dalej. Ale czemu nie ma jej gdy ide do tej zabki na zakupy i nagle zatrzymuja sie dwa auta i wybiegaja z niej ludzi z krzykiem "J***c Widzew", takie cos przezylem osobiscie, ale takie "wloty" to mam co tydzien i juz nie raz moi koledzy byli pobici, za to tylko ze sa za Widzewem a sami sie za klub nie bija...

Ale tez mialem mile wpomnienia z policja(a raczej z ludzmi w niej pracujacych) , np. ostatnio poszedlem na piwo z kolegami i podjechala policja i wysiadajac powiedziala "spoleczenstwo nie spi, spoleczniaki wszystko widza" i zeby nie miec pozniej problemow z tym ze nie ponieslismy zadnych konsekwencji to dali nam 4 mandaty po 20 zl(po jednym dla kazdego) i piatemu koledze powiedzieli ze musi kupic nam po piwe bo ten nie mial dowodu i nie chcieli go juz trzymac i sprawdzac jego tozsamosci i powiedzieli zebysmy poszli glebiej i dokonczyli pic...

I tak to jest ze o ludziach, lub zawodach ma sie takie zdanie jakie ma sie z nimi doswiadczenia... Kiedys tez nikt nie lubil gornikow bo dostawali wiecej kartek na zywnosc, a teraz jest szanowanym zawodem ;)...

ja do końca życia będe pamiętała pierwszy koncert WOŚP kiedy na salę wkroczyli skinheadzi i wszczęli bójkę, ja próbowałam się ewakuować, no i przy wyjściu dostało mi się od policji 🙁 długo bolały mnie plecy
poza tym mam mnóstwo przykładów ich podejścia do egzekwowania praw zwierząt w tym zakresie nie spotkałam jeszcze fajnego funkcjonariusza 🙁

Teraz po wczorajszym nikt mi nie wmowi ze policja jest OK!!!...
Nie dosyc ze wywolali prowokacje(jak w 90%przypadkow), to jeszcze prasa sieje propagande(jak zawsze)...
Na wczorajszy mecz w Nowym Saczu wybralo sie 1200kibicow Widzewa, a wposzczonych zostalo zaledwie 700. Z wiazku z tym na znak protestu wyszlismy po pierwszej polowie ze stadionu i udalismy sie w droge powrotna do Lodzi... A nasza zawsze szczera i pradomowna gazeta napisala ze kibice Widzewa wywolali awanture(ktorej nie bylo na naszym sektorze)...
Awantura byla tylko po tym jak policja zdarla flage kibicow Sandecj, ale ona trwala tylko tyle ze zniszczyli plot odebrali flage, powiesili ja z powrotem i staneli obok zniszczonego plotu bez zamiaru dalszej awantury czy wykorzystania sytuacji i zaatakowania nas...
A juz nie wspomne jak policja zachowywala sie w trakcje jazdy do Nowego Sacza i o podobnym przypadku w Plocku, na ktory to nie wszedlem mimo ze posiadalem bilet, czy to ze nie chcieli udzielic pomocy dziecku ktore dostalo gazem przez nierozwaznych policjantow ktorzy maja nas bronic...

[edytowane 17/5/2010 przez MuayThai89]

...całe dnie spędzają w tych swoich "koszarach" i z nich jeżdżą na wezwania, a więc - jak wnioskuję - tam też jedzą i chyba nie mają wyboru co jedzą (czy tam się ma jakieś swoje zapasy?).

Oczywiście 🙁