Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Co komu krew burzy, czyli wirująca trąba idei niemałych  

Strona 5 / 8 Wstecz Następny
czarna
bywalec

Hmmm...

Live and let live!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 2:47 am
rzymianin
bywalec

No moim zdaniem zatrzymałeś się gdzieś w średniowieczu znam taki przypadek z życia gdzie facet zajmował się małym dzieckiem a kobieta pracowała. Dlaczego? Zarabiała więcej i podjęli tą decyzję wspólnie dla dobra rodziny. Nikt na tym nie ucierpiał, wybrali najlepszą możliwą opcję a facet nie przejmował się tym co kumple powiedzą. Np w Danii to norma i jakoś zdaje egzamin. Jeśli oboje tego chcą to dlaczego nie? A anormalne to dla mnie jest zatwardziałe opieranie się zmianom. Świat idzie do przodu, uważaj bo zostaniesz w tyle. W wielu krajach na urlop macierzyński może pójść mężczyzna.

Wiesz w pierwszej kwestii to racja jest jak dupa- każdy ma własną. IMO facet siedzący w domu i biorący na siebie główny ciężar prowadzenia domu i wychowania dzieci, to tak samo jak kobieta która pcha się do służb mundurowych. Owszem, można, nikt im nie broni - tylko po cholere? 😛 Skoro w służbach mundurowych jest jakieś 90 % (?) ( nie wiem ile ale w każdym razie znaczna większość) mężczyzn a w zawodzie opiekunki dziecka pracuje powiedzmy 95 % kobiet to chyba o czymś to świadczy. Tak samo jak kobiet nigdy nie dorównają mężczyznom w np. sporcie, w szachach, czy tam w wynalazkach tak samo mężczyźni nigdy nie dorównają kobietom w wychowywaniu dzieci, krawiectwie, czy innych rzeczach które mi teraz cięzko wymienić.

A z tymi zmianami to nie przesadzaj bo czasem warto zostawić rzeczy takie jakie były.

Jak widać Rzymianinie nazwanie cię seksistą było jak najbardziej uzasadnione - przypisujesz płciom konkretne role do spełnienia.
Jak na razie dowiedziałam się od ciebie, że jestem nienormalna - nie lubię dzieci, nie chcę ich rodzić, nie podnieca mnie siedzenie z nimi w domu i zajmowanie się domem. Mało tego - mam nienormalną rodzinę - u mnie ojciec gotuje, sprząta i szyje. I jeszcze, żeby pokazać ci jak bardzo patologiczną mam rodzinę jeszcze jeden przykład - mój kuzyn nie pracuje i wychowuje dziecko a jego kobieta zarabia na dom (to dopiero! - trzeba to zgłosić jakimś służbom, koniecznie!).

A ja się od ciebie dowiedziałem, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Naprawdę śmiesznie to brzmi jak w dyskusjach na forum ludzie potrafią manipulować wypowiedziami.
Zresztą co ty wypisujesz?? Ktoś cie przymusza do rodzenia dzieci albo siedzenia w domu?
A rób co chcesz.Chodziło mi o sytuację w małżeństwie, że większa odpowiedzialność za wychowywanie dziecka spada na matkę. Nie chcesz, nie miej dzieci, nie wychodź za mąż. Albo wyjdź za mąż i nie miej dzieci. W czym problem?

Poza tym taka nieścisłość wkradła się w twój tok rozumowania - z jednej strony kobiety niby są słabsze fizycznie, ale z drugiej strony nie dawajmy im forów, bo są takie same jak mężczyźni... interesujące.

A po co mają mieć fory? To są właśnie głupoty feminizmu. Nie chcą równouprawnienia tylko przywilejów. I vice versa - to mężczyźni też powinni dostawać fory w niektórych pracach?

Taki typ rodziny zdawał egzamin? A ile rodzin kiedy po wypadku mężczyzna nie mógł pracować/zginął w wypadku/opuścił rodzinę stawało na skraju nędzy?
A jak mężczyźni szli na wojnę (tak tradycyjnie, jak lubisz) i ginęli to dalej ten model idealnie funkcjonował?

A co ma zrobić mężczyzna, którego żona np. umrze przy porodzie? Jej, przecież to się w twoim światopoglądzie nie mieści

A czemu zaraz mają wszyscy umierać? Równie dobrze mogą wpaść pod samochód i nie będzie ani ojca ani matki ani dziecka 😛

co do meneli to mnie rozbawiłeś - Spartanie? Chlanie tanich sikaczy i zaczepianie ludzi żeby dali 20 gr to są Spartanie? Nie obrażaj Spartan
To są najczęściej ludzie, którzy nie poradzili sobie z życiowymi problemami, popadli w alkoholizm i przez swoją słabość i lenistwo nie mogą z tego wyjść. Dlaczego nie pójdą do przytułku, nie spróbują znaleźć pracy? Bo nikt pijaństwa nie toleruje.

Jacy menele? Jakby każdy bezdomny był menelem albo menel bezdomnym. Nie mówiłem o pijakach którzy przepili życie tylko o ludziach którym się z różnych powodów nie powiodło a menelami wcale nie są.
Weź sobie idź tak na ulicę, pomieszkaj w lesie a na obiad idź na śmietnik bo w jadłodajni może nie być miejsca.Albo spróbuj nie zamarznąć na mrozie.
Jakby tych ludzi ktoś zatrudnił to podejrzewam że by się odbili od dna- tylko do czego ich zatrudnią? Do odśnieżania? Bo przecież nie do kancelarii skoro mają w czym wybierać ze studentów czy innych.

Kiedyś w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności a może własnej głupoty zostałem bez kasy i musiałem koczować 3 dni na dworcu. Zapewniam Cię, że to był szok jak wiesz , że nie tylko nie masz za co kupić żarcia ani jak wrócić do domu.
Nie radziłbym się tak wymądrzać bo podejrzewam że większość domatorów nie wytrzymała by nawet paru dni na ulicy.

[edytowane 7/6/2011 od rzymianin]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 4:46 am
cienkun
rada starszych

O ja pier...e ! 😮 Normalnie wojna się w tym temacie zrobiła widzę! 😉
Każdy ma swoje zdanie i jest git.
Kobiety rodzaju ludzkiego ewoluowały żeby rodzić i wychowywać dzieci. Mężczyzni, żeby dzieci płodzić, zdobywać pożywienie i walczyć o terytorium. Ale równie dobrze mogą robić co im się podoba.
(edit) Wszak ewolucja nigdy nie ustaje (/edit)
Bo co komu do mojego domu, jak mówi staropolskie przysłowie.

Bezdomni. Są różni. Z najróżniejszych powodów są bezdomni.
Jeżeli mają ochotę mieszkać na ulicy, to co kogo to obchodzi? Ich sprawa.
Mają ochotę pić denaturat. Ich sprawa.
Czy znam bezdomnych? Znam. Normalni ludzie, jak wszyscy inni. Tylko niektórzy z nich poglądy mają bliższe moim przekonaniom niż reszta społeczeństwa...
Czy są twardzi? Różnie z tym bywa. Na pewno twardsi niż ci, którzy żyją w wygodach. Ale nie przesadzajmy. Dworzec to nie dżungla.

[edytowane 8/6/2011 przez cienkun]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 12:52 pm
Bellis_perennis
Famed Member

IMO facet siedzący w domu i biorący na siebie główny ciężar prowadzenia domu i wychowania dzieci, to tak samo jak kobieta która pcha się do służb mundurowych. Owszem, można, nikt im nie broni - tylko po cholere? Skoro w służbach mundurowych jest jakieś 90 % (?) ( nie wiem ile ale w każdym razie znaczna większość) mężczyzn a w zawodzie opiekunki dziecka pracuje powiedzmy 95 % kobiet to chyba o czymś to świadczy. Tak samo jak kobiet nigdy nie dorównają mężczyznom w np. sporcie, w szachach, czy tam w wynalazkach tak samo mężczyźni nigdy nie dorównają kobietom w wychowywaniu dzieci, krawiectwie, czy innych rzeczach które mi teraz cięzko wymienić.

No właśnie to sa uwarunkowania kulturowe i dyskryminacja. Nawet jak kobieta chce być w służbach mundurowych i może być w tym świetna i będzie się spełniać to zawsze znajdzie się ktoś kto powie jej aby się za to nie brała bo jej rola to siedzenie w kuchni przy garach. Zawsze na starcie będzie stała na stracone pozycji. To jest szowinizm mój drogi.

A z tymi zmianami to nie przesadzaj bo czasem warto zostawić rzeczy takie jakie były.

No bo faceci jeszcze stracą swoje darmowe sprzątaczki. Straszne... A bozia rączki chyba dała?
Jesteś historykiem prawda? Oj a historycy niewiele zarabiają. Ojej co to się stanie jak Twoja luba będzie przynosić więcej do domu pieniążków niż ty...

[edytowane 8/6/2011 od Bellis_perennis]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 4:12 pm
Fatty
weteran forum

Tak samo jak kobiet nigdy nie dorównają mężczyznom w np. sporcie, w szachach, czy tam w wynalazkach tak samo mężczyźni nigdy nie dorównają kobietom w wychowywaniu dzieci, krawiectwie, czy innych rzeczach które mi teraz ciężko wymienić.

rzeczy wymienione nie są warunkowane płciowo( z wyjątkiem sportu: obliczono, że mężczyzna może mieć ok 40 % więcej siły niż kobieta, stąd lepsze osiągi w większości sportów) - duża tu rola indywidualnych talentów i wychowania.

Mnie mierzi, gdy jakiś mały berbeć płci męskiej lalkę dorwie bądź wózek a mamusia panikuje, że "To dla dziewczynek! zostaw!" - wszakże prawdopodobne iż za jakieś (+ /-)20 lat ów berbeć może ojcem zostać, niech więc trenuje swój instynkt "tacierzyński" za młodu.

Taki podział na role, baby w jaskini z młodymi, a chłopy z dzidami czające się na mamuta sprawdzał się we wczesnych fazach społeczeństwa, teraz może nie tyle traci na aktualności co pojawiły się nowe alternatywy: uważam, że nie ma się co przekrzykiwać tylko tak upolować sobie partnera aby wcielonym w życie modelem rodziny żadne nie było pokrzywdzone, bądź później w zależności od tego jakiego psikusa życie spłata, potrafić się dogadać.

Mam z otoczenia fajny przykład małżeństwa które w pięknej harmonii żyje: ona zarabia sporo więcej i cały czas się kształci, on ze względu na swój zawód ma pracę tylko przez pewną część roku póki warunki atmosferyczne pozwalają, później albo siedzi w domu, albo chwyta się prac dorywczych. Chłopak przejął na siebie gotowanie które lubi, a którego tajników jego małżonka nigdy nie posiadła i posiąść nie zamierza i 80 % czynności związanych z zajmowaniem się domem. Do tego on jest swoistym łącznikiem między nią a ziemią, bo dziewczę ma duszę naukowca i czasami tak jest wciągnięta w te swoje molekuły i reakcje chemiczne, że nie wie w jakim świecie żyje, a on jej przypomni i o nia zadba. Układ omawianej dwójce odpowiada, kwitną.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 8:46 pm
StellaArtois
weteran forum

O nie...właśnie zdałam sobie sprawę, jakim jestem dziwnym tworem, ani ze mnie baba, ani chłop ;<
Wczoraj dostałam się na specjalizację kształcenia, przygotowującą do pracy w ważnym dziale policji ;<
Rzygać mi się chce, kiedy czytam takie bzdury, jakie pisze rzymianin. Świat się zmienia i społeczeństwo razem z nim. To, że będąc młodą (chyba bo w sumie z Twoich postów wieje tetrykiem) osobą, piszesz takie farmazony rodem z ciemnogrodu świadczy źle o Twojej inteligencji emocjonalnej ;D
Nic tylko współczuć.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 9:33 pm
Bellis_perennis
Famed Member

Właściwie to wypowiedzi Pań w tym temacie pozwalają zauważyć, że kobiety w większości wcale do pracy w domu nie są stworzone bo w dzisiejszych czasach wcale nie jest im do tego spieszno. Pasja, praca, spełnianie się jest bardzo ważne. Nie jesteśmy jakimiś zwierzaczkami, mamy potrzeby wyższego rzędu i to wcale nie muszą się równać z tym co rzymianin uważa za 'naturalne'. Jeśli kobieta spełnia się będąc panią domu to bravo! Ale jeśli nie to nie jest nienaturalne, to jest normalne, każdy ma inne potrzeby. Tych drugich jest i będzie coraz więcej a co najważniejsze niech osoby pokroju rzymianina nie stawiają nas na przegranej pozycji w konkretnych "męskich" dziedzinach bo to zwyczajnie nieuczciwe. Najbardziej to współczuję kobietom zajmującym się przedmiotami ścisłymi (z taką formą dyskryminacji spotykam się najczęściej). W toku edukacji można trafić na takich profesorków g*****w dających na każdym kroku do zrozumienia, że powinny się wynosić z uczelni bo są gorsze. To nic, że mają lepsze wyniki. Są kobietami, są wg nich głupsze.

Tu nie chodzi o to, że drobne blondynki chcą się pchać do pracy w kopalni ale jeśli ktoś ma pasję, predyspozycje i kwalifikacje należy go stawiać na równi z innymi bez względu na kolor skóry, płeć itd.

Dla mnie facet któremu najlepiej z kobietą która mu usługuje w domu jest maminsynkiem który nie potrafi się oderwać od kobiecej spódnicy.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 9:53 pm
Fatty
weteran forum

Dla mnie facet któremu najlepiej z kobietą która mu usługuje w domu jest maminsynkiem który nie potrafi się oderwać od kobiecej spódnicy.

trzeba wziąć poprawkę, że są kobiety którym ten model związku odpowiada - w opiekowaniu się dziećmi i zajmowaniu się domem(co przecie harówą jest) widzą misję. Tylko potem, jak dzieciaki z gniazda wyfruną, jest zagwozdka co ze sobą zrobić 😉

Ja mam w sobie pierwiastek kury domowej, uaktywniający się gdy moja mama gdzieś pojedzie -samoistnie przejmuję jej rolę 😀 ale nie w takim stopniu jak niektórzy sobie tutaj życzą 😛

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 10:14 pm
Bellis_perennis
Famed Member

rzeba wziąć poprawkę, że są kobiety którym ten model związku odpowiada - w opiekowaniu się dziećmi i zajmowaniu się domem(co przecie harówą jest) widzą misję. Tylko potem, jak dzieciaki z gniazda wyfruną, jest zagwozdka co ze sobą zrobić

No jasne ale potem zwykle zaczyna się era wnuków. Jeśli komuś to odpowiada i spełnia się w tej roli to proszę bardzo. Najważniejsze to być szczęśliwym. Ja siebie w tym nie widzę. Zresztą też nie widzę siebie z facetem dla którego ugotowanie obiadu równe jest z kastracją.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/06/2011 10:25 pm
bułek
forumowy expert

Tego nie możemy być pewni, nie było jeszcze forumowego obiadu u Bułka

Dla dużej grupy osób nie potrafię gotować, ale tylko dlatego że nie próbowałem. Jednakże wolałbym raczej kameralną wyżerkę bo inaczej puścicie mnie z torbami. 😉

Nie śledzę tematu, więc dokładnie nie wiem o czym gadacie. W kwestii umiejętności gotowania i innych podstawowych sprawunków myślę, że każdy powinnien je znać, aby być niezależnym.

[edytowane 8/6/2011 przez bułek]

Smakowite przepisy wegańskie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/06/2011 12:58 am
rzymianin
bywalec

No właśnie to sa uwarunkowania kulturowe i dyskryminacja. Nawet jak kobieta chce być w służbach mundurowych i może być w tym świetna i będzie się spełniać to zawsze znajdzie się ktoś kto powie jej aby się za to nie brała bo jej rola to siedzenie w kuchni przy garach. Zawsze na starcie będzie stała na stracone pozycji. To jest szowinizm mój drogi.

Dobra, widzę, że nie ma sensu dyskusja na ten temat bo za Chiny Ludowe się nie dogadam ani z Tobą ani z resztą Rozmówczyń. Po prostu dam sobie spokój i nikt nie będzie musiał rzygać jak będzie czytał moje "farmazony".Mi naprawdę nie chodzi o to żeby robić jakieś podziały przy wykonywaniu zawodów ze względu na płeć, tylko jestem zdania, że zarówno kobiety jak i mężczyźni mają swoje naturalne ograniczenia i nie mogą być równi we wszystkim.

Jesteś historykiem prawda? Oj a historycy niewiele zarabiają. Ojej co to się stanie jak Twoja luba będzie przynosić więcej do domu pieniążków niż ty...

Nie jestem historykiem. Po prostu się tym interesuję.Takie hobby.
Zresztą ja nie zarabiam żadnych kokosów, mam raptem 22 lata, poza tym, matka zarabia więcej ode mnie i co, ma być mi przykro z tego powodu?

Lepiej zmieńmy temat bo to jak rozmowa kibiców Legii z kibicami Wisły.Nie miałem zamiaru nikogo urazić, po prostu napisałem swoje zdanie co sądzę na ten temat. Odpuśćmy sobie temat feminizmu bo tylko spiny będą 😛

[edytowane 8/6/2011 od rzymianin]

[edytowane 9/6/2011 od xxl]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/06/2011 4:32 am
eRZet
weteran forum

A ja chyba rozumiem, o co rzymianinowi chodziło, choć i tak się z nim nie zgadzam.
Myślę, że różnica między "tradycyjnymi rolami" przypisanymi płciom, a dyskryminacją jest taka, jak między patriotyzmem i nacjonalizmem (chociaż tu bardziej pasuje "szowinizm"). Nie jestem zwolennikiem żadnego, ale ten pierwszy jest kwestią poglądów i na pewno nie może zostać uznany za "zło".
Podobnie, jeśli ktoś uważa, że kobiety lepiej sprawdzają się w domu, a faceci na wojnie 😛 to nie jest to zbrodnią (zakładam, że nie zacznie swoich poglądów przemocą wprowadzać w życie).
Jeszcze raz podkreślam, że z takimi poglądami się nie zgadzam, żeby nikt mnie tu nie linczował.

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/06/2011 4:56 am
tru
 tru
stały bywalec

Przecież taki miał być temat "co komu krew burzy". Jakby co winny/a Trąba Słonia 😉

Swoją drogą Rzymianin i eRZet myślę, że każdy się z Wami zgadzał, że są dwie strony: naturalna i sztuczna strona tylko to są truizmy. Mowa była zawsze o tej społecznej stronie, która sztucznie i niepotrzebnie pogłębia te naturalne różnice. To prowadzi do wielu patologii, bo człowiek z góry osadzony w jakiejś roli taki się staje - tak działa nasza psychika. To niszczy kreatywność jednostki, która mogła by przynieść mnóstwo pożytku światu. Mówi się, że większość wynalazków stworzyli mężczyźni, ale uwierzcie lub nie - żeby być wynalazcą trzeba być postawionym przez społeczeństwo lub co najmniej przez własną rodzinę w tej roli. Ale niestety społeczeństwo takie jest. Kobietę stawia w roli pomocy domowej, mężczyznę w roli człowieka sukcesu, z samochodem, domem i drzewem (to też jest złe, nie wiem czy wiele kobiet jest w stanie zrozumieć tą presję społeczną, wielu mężczyzn czuje się niemęskich z tego powodu, dochodzi potem do zaburzeń i depresji), afrykanów w roli ubogich dzikusów, polaków w roli nie umiejących angielskiego zmywakowców lub porywaczy kobiet bez pasty do zębów.

Dopóki nie postawimy na indywidualizm - i nie pozwolimy żeby ta osoba sama zadecydowała - świat będzie się rozwijał wolniej. Ale dobra wiadomość jest taka, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, przecież 50 lat temu czarni czy kobiety nie mogły nawet głosować. Wszystko w rękach zebranych tutaj osób - gdy zostaną rodzicami - tak wychować nowe pokolenie, żeby nie wkładać ich na siłę w jakieś role. Niestety wielu rodziców myśli, że oznacza to - zostawić ich samemu sobie i nie wychowywać surowo - a potem zamiast kreatywnej osoby wyrasta idiota jeżdżący mi motorem pod oknem "bo on jest kreatywnym indywidualistą i może robić co chce".

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/06/2011 12:16 pm
cienkun
rada starszych

A zastanawialiście się czemu jest jak jest? Czemu mężczyźni "rządzą"?
Widocznie w istocie mężczyźni są lepiej przystosowani do tego. Jeżeli kobiety mają kiedykolwiek im dorównać, to z pewnością tak się stanie. Ewolucji nie powstrzymasz. Dotąd jednak, była ona łaskawsza dla samców, stawiając ich w roli przywódców budujących Swiat przez pryzmat swojego spojrzenia.
Ale były też takie Amazonki, czyli regionalnie ewolucja postąpiła inaczej.

[edytowane 9/6/2011 przez cienkun]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/06/2011 12:26 pm
tru
 tru
stały bywalec

A zastanawialiście się czemu jest jak jest? Czemu mężczyźni "rządzą"?
Widocznie w istocie mężczyźni są lepiej przystosowani do tego. Jeżeli kobiety mają kiedykolwiek im dorównać, to z pewnością tak się stanie. Ewolucji nie powstrzymasz. Dotąd jednak, była ona łaskawsza dla samców, stawiając ich w roli przywódców budujących Swiat przez pryzmat swojego spojrzenia.
Ale były też takie Amazonki, czyli regionalnie ewolucja postąpiła inaczej.

[edytowane 9/6/2011 przez cienkun]

I rozumiem, że zadowolony jesteś z tych rządów ? Faktycznie "godne są pochwały". Nie rozumiesz jak działa mechanizm programowania społecznego. Dziecko jest bezbronne i jak zostanie ustawione taką rolę zazwyczaj będzie miało. Masz za duże mniemanie nie tylk oo mężczyznach ale tez o gatunku jako całości. Ludzie to produkty.

[edytowane 9/6/2011 przez tru]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/06/2011 1:41 pm
Strona 5 / 8 Wstecz Następny
  
Praca