Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Kącik spamera  

Strona 10 / 24 Wstecz Następny
Oldek
bywalec

Wcześniej nie zwracałem uwagi na reklamy u dołu każdej stronki, a dzisiaj zauważyłem zapuszkowanego Tuńczyka Princes w kawałkach rozdającego nagrody. Czy to już nie jest portal wegetariański? 🙁

największym bohaterem jest człowiek, który zamienia wroga w przyjaciela.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/02/2015 9:52 am
cienkun
rada starszych

😀 😀 Ja już jestem kompletnie ślepy na reklamy. Nawet jakby reklamowali niemowlęta w puszcze, to bym nie zauważył... 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/02/2015 11:19 am
Damciok
rozmówca

Blog kulinarny - Jadłonomia, tylko wegańskie przepisy, pewnie większości znany ale i tak napisałem 😀
PS : też nie lubię człowieczka Cejrowskiego

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/02/2015 6:55 pm
cienkun
rada starszych

A ja jakiś czas temu wróciłem do spożywania czosnku i cebuli - tzn. sam ich nie dodaję do potraw, ale czasem kupuję gotowe produkty zawierające czosnek lub cebulę - i w ten sposób ostatnio odkryłem w Intermarche Aiwar firmy Rolnik.
Jak dla mnie bomba na pieczywie.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/02/2015 12:50 am
Oldek
bywalec

Ten post co prawda powinien być umieszczony w temacie Antynatalizm & Wegetarianizm, ale zdaje się, że dzięki "misjonarskim" zapędom Arktosa i Matatjahu96 coraz mniej osób zagląda do owego tematu. Jako, że chciałem poruszyć sprawę tak zwanej [i]endury, [/i] a zwłaszcza błędnego rozumienia tego czym ona jest.

Warto tutaj nadmienić, że ogólnie rzecz biorąc za ideał uważałem i będę uważał styl życia polegający na ascetyzmie, a śmierć przez zagłodzenie (odmowę kontaktu z materią) za "świętą". Sam jestem na tego typu wyrzeczenia póki co za słaby, ale może w przyszłości się to zmieni.

Urodziłem się ateistą (jak każdy), przekonwertowali mnie na katolicyzm, wróciłem do ateizmu, z którego wybił mnie kataryzm i stałem się agnostykiem. Po drodze haczę o buddyzm a jeszcze się okaże, że umrę jako manichejczyk lub katar

Błędne informacje rozpowszechnia między innymi polskojęzyczna Wikipedia:

Katarzy mieli tylko jeden sakrament, consolamentum (pocieszenie), którego udzielano raz w życiu. Jeśli po jego otrzymaniu popełniło się grzech, potępienie wieczne było pewne. Z tego powodu niektórzy - po otrzymaniu consolamentum - praktykowali endura, to znaczy wspomagane samobójstwo: chorych duszono chusteczką, którą każdy katar nosił ze sobą, matki zostawiały dzieci bez pożywienia, skazując je na śmierć głodową[

A jako, ze strona z hasłem "Katarzy" została ostatnio w dniu 27 lut 2015 zmodyfikowana, więc podaję poniżej link gdzie można zapoznać się zarówno z nowym jak i ze starym wpisem:
[url] http://www.wikiwand.com/pl/Katarzy [/url]

A tak się składa, że jest to wersja zrodzona w czasach prześladowań Inkwizycji i wersja ta nie mająca nic wspólnego z prawdą została później przejęta przez katolickich historyków. Cel był i jest jeden - zdyskredytowanie ruchu katarskiego. Według niej każdy koniec byłby "dobry", nawet gdyby miałoby to być samobójstwo spowodowane przez chęć ucieczki od namiętności i pragnień tego świata. Inkwizytorzy w średniowieczu brnęli w tę fałszywą wersję, próbując w ten sposób zrzucić winę na ostatnich dobrych ludzi, którzy jakoby mieli promować samobójstwa wśród wiernych, którzy otrzymali consolamentum. Ale to nie było i nie jest tak. Bo tak naprawdę katarzy nie są ludźmi co nienawidzą świata, tylko po prostu nie popierają przemocy, więc nie mogło być u nich mowy o jakichkolwiek samobójstwach. Zresztą samobójstwo było u nich zabronione z tego względu, że było dowodem rozpaczy, czyli uwikłania się w świat, a nie oddzielenia się od spraw tego świata, a tylko takie oddzielenie było uzasadnieniem do "dobrowolnego porzucenia ciała", skutkującego powrotem duszy do nieba. Taki skutek mogła faktycznie mieć endura, ale był to skutek niejako uboczny o czym wspomnę jeszcze później. Endura była bowiem postem pokutnym, a nie głodówką prowadzącą do śmierci. Po za tym, była to praktyka stosowana niezbyt często. Tym bardziej, że katarzy kochali życie o wiele bardziej niż wynika to z danych katolickiej Inkwizycji. Istnieje tylko kilka przykładów głodówek podejmowany przez dobrych ludzi, ale są to przypadki nieszczęśników, którzy zostali schwytani przez Inkwizycję i odmawiali oni jedzenia i picia w ramach protestu, jak również po to, by nie mieć sił zeznawać podczas przesłuchań. Zresztą i tak zdawali sobie sprawę z tego, że będą spaleni żywcem. Oczywiście zdarzało się, że w czasach ostrych represji młodzi w wierze i najwyraźniej niedostatecznie ukształtowani odbierali sobie życie. Znana jest historia z 8. IX. 1309 roku, kiedy to wieś Montaillou została otoczona i odizolowana przez żołnierzy a mieszkańcy zostali aresztowani, przesłuchani i ostatecznie spaleni. I tylko Sans Mercadier, młody tkacz nie został złapany. Udało mu się wymknąć, ale później nad rzeką odebrał sobie życie z rozpaczy. Tak więc powtarzam samobójstwa nie były w żaden sposób potwierdzoną praktyką, ale gestem rozpaczy w okresie prześladowań.
Endura zaś wywodząca się z języka oksytańskiego jest słowem, które możemy przetłumaczyć jako "post", "umartwienie" lub "wytrwałość". W języku francuskim mamy wyraz podobno brzmiący endurer, które możemy przetłumaczyć "znieść", "przetrwać", "wytrwać", "trwać", "dotrwać". Czyli w rzeczywistości jest to rytuał praktykowany na czczo pozwalający wejść w odmienne stany świadomości, na przykład w medytację w celu oderwania się od świata materialnego i połączenia się ze światem duchowym. Chodzi tu o stworzenie stanu Ataraksji, który pozwoliłby wprowadzić nowicjusza w sytuację dzięki czemu nie czułby on stresów tego świata. O taki stan świadomości, charakteryzujący się wolnością od pobudzenia psychicznego.
Inaczej mówiąc jednym z powodów stosowania endury to możliwość zapewnienia, że stan osób zaangażowanych w rytuał consolamentum nie będzie podstawą do zakwestionowania tego sakramentu. Ponieważ ów sakrament był ważny tylko wtedy, gdy kandydat, pozostawał bez zarzutu w trakcie całej ceremonii. Ważne jest, aby pamiętać, że prości wierzący nadal, w międzyczasie, żyli normalnie i że ci, którzy prosili o consolamentum (chrzest), często robili to będąc już nie w kwiecie wieku, po pracowitym życiu społecznym, za zgodą współmałżonka. To jest wtenczas, gdy po uporządkowaniu doczesnych spraw i czując zbliżający się kres życia, prosili, o udzielenie im sakramentu i faktycznie obserwowano przypadki zgonów wśród tych co praktykowali endurę, ale związane były raczej ze stanem słabości, a nie wynikające z samobójczych skłonności.

[img] [/img] [url= https://www.youtube.com/watch?v=512DItb-P3k][b]16.III.1244 - 16.III.2015 [/b][/url] [img] [/img]

największym bohaterem jest człowiek, który zamienia wroga w przyjaciela.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 16/03/2015 4:03 pm
czarymary
bywalec

Spamuje zatem: Co sądzicie? tak mądre, że aż tak durne, czy tak durne, że aż tak mądre?

https://www.facebook.com/pages/Durnowate-rysuneczki/938988782792495?ref=hl

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/04/2015 6:15 pm
Samanya
bywalec

Kobiety, dziewczyny- Panie! Czy to możliwe i normalne, że objawy PMS stają się bardziej... wyraziste/ zaostrzone/ spotęgowane/zintensyfikowane z wiekiem?
Co wiecie na ten temat? Myślałam, że z tego się wyrasta... 🙁

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/04/2015 12:52 pm
Fatty
weteran forum

Nie do końca wyrasta- ot, czeka się na menopauzę. :rotfl:

Castagnus brałaś? Albo jakieś inne cudo na bazie niepokalanka? Mi swojego czasu bardzo pomógł, ja brałam na bolesne miesiączki ale złagodził cały pakiet zachowań okolo miesiączkowych.

Teraz na parę dni przed jestem tylko wściekle glodna, czasem poddenerwowana(ale w granicach normy)i boli mnie biust 😉

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/04/2015 8:28 pm
Samanya
bywalec

Nie nigdy nic na to nie brałam, bo byłam dotychczas do wytrzymania.
Ostatnio sama z sobą już nie mogę wytrzymać, wczoraj dałam czadu, przeszłam samą siebie.
To było apogeum. Dzisiaj jest już oko 🙂
Czyli pić ten niepokalanek? kiedy mnie nachodzi czy cały czas :)?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/04/2015 9:46 pm
Fatty
weteran forum

Mnie ginekolog polecił Cyklodynon - a Castagnus to jego tańszy, popularniejszy, skuteczny zamiennik - łyka się 1 lub 2 tabletki dziennie, codziennie. Działa 🙂

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/04/2015 3:24 pm
aniss
bywalec

Słyszałam wiele opinii kobiet, które relacjonowały, że po urodzeniu dziecka ich nieprzyjemne objawy miesiączkowe znikały na kilka lat. Ciąża widocznie jakoś wpływa na gospodarkę hormonalną.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/04/2015 7:52 pm
Samanya
bywalec

Myślałam, że to jakieś herbatki bedą, nie lubię szczerze powiedziawszy tabletek, wystarczy, że się muszę magnezować i b12-witaminizować ale jak mus to mus 🙂
ciąża odpada :rotfl:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/04/2015 11:02 pm
Fatty
weteran forum

Słyszałam wiele opinii kobiet, które relacjonowały, że po urodzeniu dziecka ich nieprzyjemne objawy miesiączkowe znikały na kilka lat. Ciąża widocznie jakoś wpływa na gospodarkę hormonalną.

nie zawsze, mojej mamie też to obiecywano: i co, 5 sztuk urodziła i jak się męczyła wcześniej, tak męczyła się aż do menopauzy.

Samanya, warto. Też tabletek nie lubię ale teraz zaczęłam suplementować C1000 i D3, bo albo wiecznie chora, albo z dołem, albo jedno i drugie... jak na razie zauważyłam działanie witaminy C: miesiaczka nie była straszliwie obfita.

[edytowane 13/4/2015 przez Fatty]

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/04/2015 12:34 am
aniss
bywalec

Jako ciekawostkę to napisałam tylko, ale ile w tym prawdy to sama nie wiem.. 😛

Każdy jest indywidualny, ja przez pewien czas miałam problemy z miesiączkami (mniejsza o objawy), aż w końcu doczytałam, że herbata pu-erh rozrzedza krew, obniża ciśnienie i ogólnie w okresie krwawienia tylko pogarsza sprawę.. A ja piłam jej naprawdę sporo... Przestałam i objawy minęły..

Ale to też w sumie inna sprawa, niż PMS, które jednak zależy od hormonów. Przed miesiączką wzrasta poziom estrogenów ich nadmiar powoduje te przykre objawy.. podczas ciąży z kolei produkowane jest więcej progesteronu, co wyrównuje równowagę i hamuje PMS (ja to tak w każdym bądź razie zrozumiałam).

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/04/2015 2:58 am
cienkun
rada starszych

Pierwszy raz w życiu byłem na wyborach!! :hiya:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 10/05/2015 8:26 pm
Strona 10 / 24 Wstecz Następny
  
Praca