Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Kącik spamera  

Strona 21 / 24 Wstecz Następny
sokół
bywalec

byłem z Tolką u pediatry , całkiem niezła lekarka , chodzimy do nij mimo że prywatnie bo doś ogarnięta , dużo pomaga i dużo cennych uwag odnośnie żywienia ma, no i tak bo mowa niedługo o wprowadzaniu mięsa, ja że nie bardzo ona że nie bedzie żelaza dziecko miało , jestem w kropce trochę , nie wiem co zrobić , czytam wege dzieciaka ale tam jakoś samo formu i mało konkretów , kos zna dobrych wege pediatrów ?
a drugi temat , rozmawiamy sobie o mojej diecie i o b12 i żelazie , twierdzi że za dużo b12 to też nie dobrze bo w przypadku nowotworu b12 łatwo wchłania te komórki i pomaga w rozprzestrzenianiu się ich , ciekawe , ogólnie dla takiego jak ja hipohondryka 🙂 poleciła kilka badań na żelazo itp. ale nazw nie wyminie , ale na pewno zrobię , w ogóle coś o tym słyszeliście ??? no i nadal nie wiem co z Tolką ? eh

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/11/2015 5:59 pm
Fatty
weteran forum

Odnośnie żywienia młodej, to może warto odwiedzić dietetyka - bo lekarze jednak specami od żywienia nie są.

Ja dziś byłam po skierowanie na badania, okazało się, że w karcie ma wpisane, że ja wegetarianka! 😉 i pytała czy nadal .
-Jajka je?
Je
- Sery je? je.
Ryby je?
- Nie je.
Ooooo to witamine D trzeba brać!!

(jak sobie przypomnę to biorę)

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/11/2015 8:38 pm
eRZet
weteran forum

Napis na murze: I WANT MEET YOU.
Pierwsza myśl: the fu ck?
Druga myśl: to znaczy, że on chce ją nagą? 😀

[edytowane 23/11/2015 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/11/2015 12:16 pm
Samanya
bywalec

Lekarstwo na doła, depresję, proszę. Nie mogę się pozbierać a to dopiero początek horroru jaki mnie czeka. Czuje, ze zwariuję, chociaż nie wiem czy i na to znajdę siłę..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/12/2015 11:16 pm
cienkun
rada starszych

próbowałaś suplementacji tryptofanem jakimś np. tonisolem?
Niektórym też pomaga wyciąg etanolowy z dziurawca, ale mi nigdy jakoś szczególnie nie pomógł.
To jeżeli nie bierzesz ssri.
A poza tym ruch, ruch i ćwiczenia.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/12/2015 11:20 pm
Samanya
bywalec

nie znam tych nazw, nie rejestrowanym jestem świrem, chyba, że te zioła to spróbuje.
Ćwiczę, chodze na treningi ale to bardziej "żeby zaliczyć" a nic z siebie nie daje, pomacham rękami i nogami i tyle.
Co za potworne uczucie bezsilności.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/12/2015 11:24 pm
cienkun
rada starszych

No wiesz, nie musi być jakiś bega wysiłek. Ważne żeby się ruszać. Ważne też, żeby realizować coś, co daje satysfakcję, jeżeli jeszcze Cię siły na tyle nie opuściły, że dajesz radę, bo w ciężkiej depresji, to już na nic się nie ma ochoty i wtedy dopiero jest słabo.
No i niedobór wit. D też jeżeli jest warto zlikwidować.

[edytowane 3/12/2015 przez cienkun]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/12/2015 11:51 pm
Samanya
bywalec

dzięki, spróbuje ogarnąć.
Btw myślałam, że mam silniejszą psychę. A tu taki zonk..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/12/2015 11:55 pm
cienkun
rada starszych

A ja zauważyłem, że coś to forum ostatnio umiera.
Stare nicki już tu co najwyżej zaglądną i sobie idą, nowi nie piszą, tylko czasem jaki trol wpadnie jakąś gównoburzę rozpętać, co też się nie udaje mu, bo nikomu się nie chce z trolami pisać, więc szybko stąd znika.
O co chodzi?
Czy inne wege fora też świecą takimi pustkami teraz?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/12/2015 1:01 am
aniss
bywalec

Mi to się wydaje, że to nie tylko teraz ale odkąd tu jestem (tj. od 2012), te forum jest ciche i mało aktywne. Nawet jak poruszam kontrowersyjne tematy to odzew jest niewielki 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/12/2015 1:08 pm
Samanya
bywalec

na takie coś trafiłam
[url] https://www.youtube.com/watch?v=sEcruc4DMuQ [/url]
Taka ryba pływająca np w barszczu to musi się bardzo dobrze kojarzyć...
Co to w ogóle za pomysł. Kotleciki też robią w kształcie krówek i świnek? Nie ogarniam 🙂 Zastanawiam się tylko czemu ma służyć takie coś? 🙂 że niby lepszy apetyt?
Z resztą..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 15/12/2015 12:38 pm
Samanya
bywalec

A ja zauważyłem, że coś to forum ostatnio umiera.
Stare nicki już tu co najwyżej zaglądną i sobie idą, nowi nie piszą, tylko czasem jaki trol wpadnie jakąś gównoburzę rozpętać, co też się nie udaje mu, bo nikomu się nie chce z trolami pisać, więc szybko stąd znika.

Z żalem stwierdzam to samo.
Nawet Ty [b] cienkun [/b] taki rozgadany i milczysz 🙂
Nie jestem może aktywnym forumowiczem- bardzo mało mówię w porównaniu do innych, ale chętnie czytałam wasze dyskusje.. a teraz?
"Gdzie jesteście przyjaciele moi
odpłynęli w sinej mgle..."

No dobra, pojechałam z tymi "przyjaciółmi", ale wiecie o co mi chodziło 🙂

[edytowane 5/1/2016 przez Samanya]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/01/2016 4:19 pm
Fatty
weteran forum

Ja jestem stała! I w uczuciach i w forumowaniu...

Z forumowiczów brakuje mi rubii, która czasem się pojawi, i Anny Dagmary(cutthroatbitch) <- martwię się co u niej. Xxl chyba ostro się wzięła za samodzielnosć... a Bellis i Fasolencja? i jeszcze paru osób 🙁 Z bułkiem mam czasami kontakt przez jego bloga.

[edytowane 6/1/2016 przez Fatty]

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 06/01/2016 2:21 pm
vegesmile
bywalec

Kurczę, Fatty, rzeczywiście jak patrzę po tych postach to tylko Ty się ostałaś! A te wszystkie osoby o których piszesz dobrze znałam z niegdysiejszych dysput. Często tu nie jestem, ale wiem, że jak coś wege mam do obgadania to tu zawsze ludzie przyjaźni są i lubię tu wtedy wracać <3 A Lily i Stanisław jeszcze tu są?

Samanya, ja jestem rejestrowanym świrem, także jakby co to wal, może co pomogę. Teraz się w miarę trzymam choć oddychanie mi ciężko idzie jakoś ostatnio, ale swego czasu odwiedzałam psychiatrów, psychoterapeutów i nawet raz zajechałam karetką pod oddział psychiatryczny 😉 na szczęście już dziś nie mam takich wybryków, musiałam po prostu raz się przekonać, ze duszę się z nerwów a nie jakiegoś raka płuc czy coś 😛 Z takich darmowych i domowych środków, co by się "nie rejestrować" jako świr to polecam głównie psychikę trenować, żadne tabletki nie-na-receptę nie pomogą. Książki, treningi typu NLP, jakieś medytacje, joga mudry, olejki aromaterapeutyczne - próbowałam wszystkiego. Najlepiej mnie wyciągnęło znalezienie sobie autorytetu - oglądanie, czytanie wszystkiego o tej osobie i marzyć marzyć marzyć, żeby być nią. Najlepiej jednak żyjącą wybrać 🙂

Mogę polecić tak na teraz książkę, która najbardziej mi pomogła "From panic to power" Lucindy Bassett a podtrzymująco, że tak powiem to wykłady Ajahn Brahma na youtubie 🙂 Jest taki pozytywny, że od razu człowiek myśli, że eee tam, wszystko jest ok!

A jak coś to zapraszam na priv, ale tutaj to raczej nie zauważę wiadomości, więc ew. dietmery@gmail.com 😉

jestem lewakiem.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 07/01/2016 7:13 pm
Samanya
bywalec

Dzięki [i]vegesmile [/i] 😉
A podpis- rozwalił mnie 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 07/01/2016 9:23 pm
Strona 21 / 24 Wstecz Następny
  
Praca