Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Rachunek prawdopodobieństwa, między wierszami  

Likwidator
bywalec

W życiu zdarzają się takie sytuacje których ciężko zapomnieć z powodu ich niezwykłości. Niektóre bywają tak niezwykłe że wolałoby się o nich zapomnieć bo od rozmyślania nad nimi można noce zarywać, nie dochodząc do żadnych racjonalnych wniosków (poza pomysłem na udanie się do psychiatry). Oczywiście mało komu dane jest [URL= http://en.wikipedia.org/wiki/Richard_Parker_(shipwrecked)]być feralnym rozbitkem,[/URL] [URL= http://pl.wikipedia.org/wiki/Morgan_Robertson]napisać kasandryczną książkę[/URL] czy też [URL= http://tiny.pl/h8lw8]przewidzieć dzień własnej, naturalnej śmierci[/URL] ale koincydencje dotyczą każdego z nas. Weźmy choćby przykład na to jak unikalnym zdarzeniem jest to że właśnie tu, w tej chwili znajdziesz się akurat Ty?
Spróbujmy obliczyć* prawdopodobieństwo tego, choćby częściowo, by zobrazować sobie jak bardzo to nierealne. Możliwość że:

-twoi rodzice dobiorą się w parę - 1:10 000

-odpowiedni plemnik znajdzie się w odp miejscu dając Ciebie - 1:500 000 000

-rodzice twoich rodziców dobiorą się w pary... 1:100 000 000;

- ...wydając na świat Twoich rodziców 1:250 000 000 000 000 000

im dalej, tym bardziej sprawa pogmatwana przeskoczmy więc duuuużo dalej, możliwość że:

-na Ziemi zacznie się panowanie ssaków dzięki eliminacji dinozaurów przez meteoryt 1:60 000 000

-życie (w swojej bardziej złożonej formie) zacznie swą ekspansje po całym globie dzięki wystąpieniu korzystnego klimatu i warunków atmosferycznych (układ kontynentów, odległość księżyca, prędkość rotacyjna planety etc) 1:5^12

-**ewolucja potoczy się w pożądanym kierunku 1:8^15

-**powstanie i rozwiniecie się życia 1:12^250

-wszechświat będzie się rządził takimi a nie innymi prawami fizyki - 1:10^42^99^999(...)^3,141592...

-no i w końcu: Możliwość że w tej absolutnej pustce czas zacznie swój bieg i w ogóle coś powstanie wynosi [size=27] 1[/size] :[img] http://tiny.pl/h8lw6[/img] (jeden do nieskończoności) lub inaczej, prawdopodobieństwo że nic się nie stanie wynosi nieskończoność (pustka) do jednego (BIG BANG). Najprawdopodobniej nie istniejesz! \\
:hallucine:

:crash:

:scared:

[b]Chyba że...[/b]

Odwrócimy Zonka ogonem i przyjmiemy że nieskończoność to nie pustka. Wtedy mamy [img] http://tiny.pl/h8lw6[/img]:[size=23]1[/size] . A to daje więcej możliwości niż ilość kombinacji z połączenia Efektu Motyla z ruchami Browna, nieskończenie więcej! Życie, wszechświat i cała reszta, to wszystko musiało powstać. I nadal powstaje (i nie), daleko poza granicami znanego nam wszechświata. Zarówno w dokładnie takiej samej, jak nasza konfiguracji, jak i zupełnie odmiennej, dalece obcej. I to wszystko w nieskończoność!!! [img] [/img]

Wróćmy na Ziemię. A czy Tobie przytrafiło coś po czym przecierałeś oczy ze zdumienia zastanawiając się jak to w ogóle możliwe, ostatecznie kwitując że to po prostu przypadek, zwykły zbieg okoliczności?

[size=2]
*wszystkie obliczenia oraz dane z palca wyssane, tudzież z zakamarków nieświadomości 😛
**nauka i wiedza na obecnym poziomie nie pozwalają na dokładne obliczenia tych zagadnień, a poza tym - jw ; ) [/size]

[edytowane 29/4/2013 przez Likwidator]

20 years from now you'll be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/04/2013 8:42 am
cienkun
rada starszych

Nie zgodzę się. 😛

-wszechświat będzie się rządził takimi a nie innymi prawami fizyki 1:1
Zgadnij dlaczego... 😛

Przyjmijmy, że jeżeli coś się stało, tzn. że musiało się stać. Bo czyż miało inny wybór? Czy jest jakaś alternatywa? :red:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/04/2013 1:02 pm
Likwidator
bywalec

Nie zgodzę się. 😛

-wszechświat będzie się rządził takimi a nie innymi prawami fizyki 1:1
Zgadnij dlaczego... 😛

Nie będę zgadywał bo coś tu nie pasi z tą implikacją. Zgadnij dlaczego 🙂
Tuż po Wielkim Wybuchu ilość antymaterii i materii była w równowadze. Z czego znaczna większość dokonała wzajemnej anihilacji. Z jakiegoś tajemniczego powodu tej, względnie znikomej, ilości materii udało się przetrwać, tworząc wszystko co znamy.
A jeśliby tak materii było więcej, zamiast wielkiej ekspansji moglibyśmy mieć wielką zapaść i potężną czarną dziurę. A czarne dziury, jak powszechnie [nie]wiadomo, rządzą się zupełnie innymi prawami (może i żadnymi - 1000% anarchii 😉 )

Przyjmijmy, że jeżeli coś się stało, tzn. że musiało się stać. Bo czyż miało inny wybór? Czy jest jakaś alternatywa? :red:

Jeśli przyjąć deterministyczny punkt widzenia, to rzeczywiście tak to może (musi?) wyglądać. To jednak oznacza że...

Nie zgodzę się. 😛

...nie miałeś innego wyboru 😛

20 years from now you'll be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/04/2013 7:05 pm
cienkun
rada starszych

...nie miałeś innego wyboru

W istocie rzeczy...

Nie będę zgadywał bo coś tu nie pasi z tą implikacją.

Dla tego że jest to 100% znanych nam wszechświatów które w takich warunkach zaistniały.
Nie znamy żadnego który by nie zaistniał...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/04/2013 7:32 pm
aniss
bywalec

Niskie prawdopodobieństwo wydarzenia, przestaje nim być w momencie zaistnienia tego wydarzenia.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/04/2013 3:04 am
  
Praca