Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Gwary  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
sasha
rozmówca

ja jestem ze śląska, w gwarze nic nie umiem, ale za to mój tata jest z okolic Wrocławia,i tam często na wodę z ogórków mówią rosół z ogórków (może głupie, ale tylko to znam), dotąd nikt nie wiedział co to znaczy 🙂

Sarve Bhavantu Sukhina. Sarve Sant Niramaya.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 20/07/2006 11:32 pm
Weronika
bywalec

wielkopolska słynie z poznańskich pyr, u nas jest też takie powiedzonko: w altanie na ryczce stoją pyry w tytce, co znaczy mniej więcej tyle co -w przedpokoju na stołku stoją ziemniaki w torbie:) Słyszałam, też że podobno jakos śmiesznie zaciągamy kiedy mówimy, kiedy byliśmy nad morzem to rzeczywiście ludzie z tamtąd mówili dla nas śmiesznie jakoś bardziej melodyjnie;)

z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/07/2006 12:55 am
_iwona_
bywalec

A zdanie,Które napisał Krusto zawsze służyło mi do przekonywania ludzi,że mieszkam na Śląsku bo dla mieszkańców innych okolic Polski brzmi to dość egzotycznie 🙂

Figlerek, jak ze Śląska i chcesz przekonywać, to jest jeszcze jedno sztandarowe... Co to jest ancug? I odpowiedź: szaket, westa i galoty. 😉
(dla niewtajemniczonych: ancug - garnitur, szaket - marynarka, westa - kamizelka, galoty - spodnie)

I przykładowo:
kołkastla - węglarka (teraz się już pewnie nie używa, bo kto ma w kuchni piec węglowy...),
hasiok - śmietnik,
kaj - gdzie,
tomaty - pomidory,
wuszt - kiełbasa (mało wegetariańskie 😉 ),
karminadle - kotlety mielone (jw.),
łożyrok - tak babcia mówiła na wujka, jak wracał do domu w stanie "wskazującym na spożycie" 😉 (pijak znaczy się),
blindować - oślepiać,
blat - zegar,
banhoff - peron,
bana - pociąg.

Dużo więcej by się tego znalazło, a gwara IMHO wcale nie zanika (i sądzę, że nie tylko na Śląsku).

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/07/2006 1:23 pm
Asia
 Asia
bywalec

Hehehe u nas na kiełbase mówi sie podobnie - worszta
A mam takie pytanko do ślązaków,bo wiem ze mówicie takie cos jak"ino"jak to przetłumaczyć??Ostatnio pływałam na żaglach ze ślązakami ale był ubaw 😀 ja po swojemu jo a oni ja 🙂 i jedna dziewczyna mówiła że nie może u nas dostac kołoczków( to nazwa jakiś ciastek ze serem :))to tez fajna nazwa:) A tak patrząc na te nasze gwary to duzo słówek jest podobnych do słów z języka niemieckiego(np.banhoff czy bana czy tiilefelka)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/07/2006 2:55 am
heidi
bywalec

Jestem z wielkopolski, tzn. Pyrlandii ^^ i jakoś u nas ta gwara raczej nie zanika...

Wiara...wiara to przecież ludzie, co wy chcecie? xD np. ' Jeju, ile tutaj wiary było... '

Słynne pyry xD Kluchy na pyrach xD inaczej kluski zrobione z ziemniaków xD
Ryczka, Tytka, Pyry- u nas mniejwięcej występują jeszcze te słowa

że ktoś jest na góre

Na górze 😉

[edytowane 21/7/2006 od heidi]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/07/2006 3:11 am
Admin
stały bywalec

Wiara...wiara to przecież ludzie, co wy chcecie? xD np. ' Jeju, ile tutaj wiary było... '

Oj znam znam to określenie. Nie budzi we mnie zdziwienia, raczej pozytywne wspomnienia.
Btw, w Poznaniu mieszkają piękne niewiasty.
Pozdrowienia dla Poznania 😉

Wege Studio

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/07/2006 3:50 am
quueeen
rozmówca

... ja jestem z Mazowsza, ktore jeśli idzie o gwary jest całkowicie pomijane...

"musi" ="chyba"
"betki"="grzyby"
"w lessie" ="w lesie"
"ksiunc"="ksiądz"
"piniendze" ="pieniądze"
do tego protezy spółgłoskowe "łobielić"=obielić
łoj tam= oj tam
"lekstryka"=latarka (choć to tylko roczniki 10-25 używają
dziewuchna
"robić "="pracować"
kartofle z postem"= ziemniaki bez skwarek
"z postem" = bez tłuszczu

plus mazurzenie, czyli nie cz ale c np...plus takie trochę zaciąganie...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2006 4:51 pm
Asia
 Asia
bywalec

He he 🙂 podobaja mi sie te "betki":) a mi sie przypomniało coś jeszcze:
ZYDEL- taboret,
KOŁO- rower

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2006 9:37 pm
heidi
bywalec

Dodam, jeszcze, że u nas w poznańskim mówi się na kromke chleba skiba/ skibka xD
bądz sznytka

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/07/2006 2:31 am
_iwona_
bywalec

A mam takie pytanko do ślązaków,bo wiem ze mówicie takie cos jak"ino"jak to przetłumaczyć??

Hm... "ino" to chyba najczęściej "tylko". Ale jest np. taki zwrot "pódź ino" mniej więcej równoważny zwrotowi "pódź sam" = chodź tu... i w tym przypadku to nasze ino to tak tylko w przybliżeniu znaczyłoby "tylko" 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/07/2006 1:04 pm
Asia
 Asia
bywalec

Dzięki _iwona_:) a ja mam coś jeszcze z kaszubskiego:
kaninka-królik(samiczka)
bok-królik(samiec)
a jak się na kogoś wkurzycie to mozecie powiedzieć mu : kuśnij mnie w rzec 😀 co oznacza: pocałuj mnie w d..e 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/07/2006 4:12 pm
Krusto
bywalec

"Łoj tam nie pitolta"-- nie gadajcie głupot 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/07/2006 9:20 pm
quueeen
rozmówca

...taaa ZYDEL to tesz na mazowszu jest i pitolić także...
🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/07/2006 4:52 pm
Asia
 Asia
bywalec

Hehe pitolic to chyba też bardziej taki potoczny język,u nas tez tak sie mówi:D a co do zydla to nie wiedziałam że też tak się mówi na mazowszu...ciekawe :):):)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/07/2006 6:21 pm
Megumi
rozmówca

moje ulubione słowo w gwarze śląskiej to 'rzyć'=d...a 😀 'Pocałuj mnie w rzyć' XD

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/07/2006 6:51 pm
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca