0
0
0
Bułek, pozwól, że wypowiem się na ten temat i mam nadzieję, że nie poczujesz się wyzwany od nie wiadomo kogo albo też zmuszony do zmienienia sposobu myślenia:D
W pewnym sensie masz rację, na pewno jest to jakaś różnica, jednak na przykład dla mnie ktoś kto nie chce się w żaden sposób przyczyniać do cierpienia zwierząt i chciałby aby inni ludzie też podążyli tą drogą a kupuje skórzane rzeczy nawet tylko z lumpeksów, w pewnym sensie również propaguje cierpienie zwierząt..Po prostu taka osoba pokazuje, że skóra to nic złego, a przecież nie jest tam napisane na tym pasku, że to z lumpeksu, więc jaki to przykład też i dla innych ludzi?Mogą takiej osoby nie traktować poważnie i podchodzić do skórzanych rzeczy nie tak jak powinni 😮 Zresztą to są zwłoki czyli jest to też kwestia braku szacunku dla tego zwierzęcia i jego cierpienia bo jednak kiedyś zostało zabite a teraz jest przez taką osobę noszone i to jeszcze przez osobę, która broni praw zwierząt. Po prostu kiedy jest się przeciwko cierpieniu i śmierci to nie powinno się przywdziewać tego cierpienia i paradować w nim na ulicy, według mnie oczywiście.. Nie wiem czy zrozumiale to wytłumaczyłam, ale ja do tego mniej więcej tak podchodzę..Nie bij 😉
eRZet litości :rotfl: Kto ma problem ten ma problem 😉
Bellis_perennis, masz rację mogłaś tylko zwrócić uwagę, ale sobie, zanim rozpoczęłaś atak, który nie miał sensu i miał się do mojego postępowania jak piernik do wiatraka 😉
Blueberry, no wiesz, cóż to za chamstwo nazywać mnie głupszą, jak możesz :rotfl: A tak chciałam się pobawić w Bellis_perennis, ale już kończę, wybacz 😀
[edytowane 21/11/2011 przez motylek8725]
Niektórzy chyba po prostu zawsze muszą mieć rację... Ech...
No cóż...w świetle moich rozmów na tym forum jestem ostatnią osobą, która może krytykować taką postawę.
Ale niniejszym zaczynam pracę nad sobą:
[b]Motylku: [/b] masz rację. Wprawdzie nie do końca wiem co mi zarzucasz, ale na pewno masz rację.
Hańba mi po stokroć.
Ostatnio kupiłam siodło skórzane. Możesz sobie poużywać.
Zresztą to są zwłoki czyli jest to też kwestia braku szacunku dla tego zwierzęcia i jego cierpienia bo jednak kiedyś zostało zabite a teraz jest przez taką osobę noszone i to jeszcze przez osobę, która broni praw zwierząt.
Nie jestem wielkim znawcą teorii wegetarianizmu, ale nie słyszałem, żeby była tam mowa o jakimś specjalnym szacunku dla zwłok.
Twój światopogląd to mieszanka różnych idei (wegetarianizmu, buddyzmu i diabli wiedzą, czego jeszcze). Nie mówię, że to źle, wręcz przeciwnie, popieram synkretyzm. Jednak to, że przyjmujesz sposób widzenia różnych ideologii nie oznacza, że możesz ich nazw używać wymiennie.
eRZet litości :rotfl: Kto ma problem ten ma problem 😉
Jak widzę, wszyscy tutaj mamy problem, tylko nie ty.
Może naprawdę powinnaś to przemyśleć?
Piszę poważnie.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
eRZet, nie myślę, że mieszam ze sobą wiele różnych ideologii, to raczej mój sposób myślenia na temat jakichś tam zasad moralnych i uważam, że nie jestem jedyna, no ale jak kto tam woli 😉 Mam nadzieję, że nie chcesz mnie zdenerwować i zarzucić, że mam problem z głową bo uznałabym, że lekko przeginasz i nie szanujesz poglądów innych, a co inne to chore czyli znów nasuwa mi się głupie słowo no ale go nie użyję bo to tylko taka obawa a nie oskarżenie w Twym kierunku, więc nie będę się narażała na zarzucenie mi chamstwa 😉 A co do problemów, tak, tak wszyscy mamy problemy i ja również, ale one akurat nijak się mają do mojego sposobu myślenia, więc nie mam się za bardzo nad czym zastanawiać..No chyba, że nad tym dlaczego teraz pojawiają się ataki a wszystko zmierza do faktu, że powrót do mięsa wzbudził takie oburzenie, że trzeba było wykluczyć moją opinię bo przecież człowiek, który zaczął jeść mięso zatracił mózg i zdrowy rozsądek :rotfl: Dobra, pobawiłam się w domysły i dziwne teorie, które do niczego nie prowadzą 🙂
annadagmara, czyżbyś mnie prowokowała?Nic już na ten temat nie powiem bo nie ma to sensu, widać przecież, że Twoje postrzeganie moralności rozmija się z moim, więc szkoda rozwijać ten wątek, zwłaszcza, że napisałam chyba już wszystko co się dało 😎 A dokładniej zarzucam Ci atak na mnie bezpodstawnie i próbę wytknięcia mi zakłamania poprzez wertowanie i przerabianie sensu moich postów, a co do reszty czyli skóry i te sprawy to już pozwól, że pominę 😉
eRZet, nie myślę, że mieszam ze sobą wiele różnych ideologii, to raczej mój sposób myślenia na temat jakichś tam zasad moralnych i uważam, że nie jestem jedyna, no ale jak kto tam woli 😉
Nie, każdy tak robi, ale mało kto po ich wymieszaniu przypisuje jednej z nich cechy wszystkich.
Mam nadzieję, że nie chcesz mnie zdenerwować i zarzucić, że mam problem z głową bo uznałabym, że lekko przeginasz i nie szanujesz poglądów innych, a co inne to chore czyli znów nasuwa mi się głupie słowo no ale go nie użyję bo to tylko taka obawa a nie oskarżenie w Twym kierunku, więc nie będę się narażała na zarzucenie mi chamstwa 😉
Tu już byłaś o krok od przypisania mi jakiegoś ataku na siebie.
Ja mówię poważnie - jeśli uznajesz wszystkich za potencjalnych wrogów to coś jest nie tak.
To już nie jest zasada ograniczonego zaufania tylko poważny problem.
A co do problemów, tak, tak wszyscy mamy problemy i ja również, ale one akurat nijak się mają do mojego sposobu myślenia, więc nie mam się za bardzo nad czym zastanawiać..
Przeczytaj jeszcze raz powoli to, co napisałaś.
No chyba, że nad tym dlaczego teraz pojawiają się ataki a wszystko zmierza do faktu, że powrót do mięsa wzbudził takie oburzenie, że trzeba było wykluczyć moją opinię bo przecież człowiek, który zaczął jeść mięso zatracił mózg i zdrowy rozsądek :rotfl:
Jeśli zdaje sobie z tego sprawę, to nie zatracił. Jeśli zaczyna tworzyć jakieś pokręcone teorie to może znaczyć tylko tyle, że mięso naprawdę robi coś z mózgiem...
(...) zwłaszcza, że napisałam chyba już wszystko co się dało 😎
A nawet sporo więcej...
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Motylek, ja sądze, ze mieszanie ideologii to nic złego, przynajmniej ma sie wtedy własne zdanie, a nie wierzy w to, co ktos wymyslil, powiedział itd. Dlatego sadze, ze mieszanie z ideologii, filozofii, religii, pogladów itd. tego co uwazasz za słusze i tworzenie z tego wszystkiego wlasnego swiatopogladu jest oznaka ze myslisz samodzielnie, a nie przyjmujesz (zazwyczaj bezmyslnie, a jesli nie bezmyslnie to naiwnie) cała ideologię.
Pocahontas, cieszę się, że rozumiesz moje podejście do całej tej sprawy i uważasz to za oznakę myślenia a nie choroby, fanatyzmu czy głupoty, jak to określili inni na tym forum..Z góry Ci dziękuję :red:
eRZet, no właśnie, odpuść bo szkoda nie tylko czasu, ale także nadużywania Twojego idealnie skonstruowanego, zdrowego mózgu, wiesz z tego co napisałeś, mięso coś mi porobiło z mózgiem i te ''pokręcone teorie'' są efektem ubocznym, dlatego pewnie taki mój potok słów 😀 Nie warto się produkować bo jeszcze Ci to zaszkodzi no bo mnie już nie może, za późno, moje szare komórki zostały już przecież zniszczone przez mięso :rotfl:
A tak na marginesie to gratuluję chamstwa 😉
A to dopiero klasa 😉
[edytowane 21/11/2011 przez motylek8725]
Pocahontas, cieszę się, że rozumiesz moje podejście do całej tej sprawy i uważasz to za oznakę myślenia a nie choroby, fanatyzmu czy głupoty, jak to określili inni na tym forum..Z góry Ci dziękuję :red:
[edytowane 21/11/2011 przez motylek8725]
Tak podpieraj się zdaniem Pocahontas. Myślę, że gdybyś zadała sobie trud przeczytania kilku starych wątków to nie cieszyłabyś się tak z tego, że ona Cię "rozumie"
[edytowane 22/11/2011 przez annadagmara]
eRZet, no właśnie, odpuść bo szkoda nie tylko czasu, ale także nadużywania Twojego idealnie skonstruowanego, zdrowego mózgu, wiesz z tego co napisałeś, mięso coś mi porobiło z mózgiem i te ''pokręcone teorie'' są efektem ubocznym, dlatego pewnie taki mój potok słów 😀 Nie warto się produkować bo jeszcze Ci to zaszkodzi no bo mnie już nie może, za późno, moje szare komórki zostały już przecież zniszczone przez mięso :rotfl:
A tak na marginesie to gratuluję chamstwa 😉
A to dopiero klasa 😉
Pewnie tego nie widzisz, ale zrobiłaś to tak: najpierw zasugerowałaś, że myślę, iż pewnie to mięso porobiło ci coś z mózgiem, ja się do tego ironicznie odniosłem, a ty stwierdziłaś, że twój tekst został napisany przeze mnie. Dostrzegasz to, że tworzysz sobie wrogów tam, gdzie ich nie ma?
W którym miejscu byłem cHAMski?
[edytowane 21/11/2011 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
annadagmara, no i właśnie z tym macie problem 🙂
Otóż dokładnie przeczytałam wypowiedzi Pocahontas a z jej posta dotyczącego mojego sposobu myślenia wnioskuję, iż wie jak oceniam ludzi, którzy mówią jedno a robią drugie 😀 A jeśli nie to trudno, wychodzi jej błąd:p
Dlaczego miałabym nie liczyć się z jej zdaniem jeśli uważam, że trafnie oceniła moje motywy?To tylko opinia na temat podejścia do kwestii, Pocahontas poparła moje myślenie, ale to nie znaczy, że ja popieram jej :rotfl: Równie dobrze mogłabym stwierdzić, że jeśli w pełni zgadza się z moim zdaniem i ideologią, to również ma świadomość tego, że robi coś sprzecznego, albo po prostu się z tym nie zgadza bo zauważ, że pisała o ideologii skonstruowanej zgodnie ze swoim sumieniem, czyli obiektywna ocena i nic mi w tym momencie do tego bo równie dobrze może rozumieć moje podejście, ale kompletnie tego nie wyznawać i mieć to daleko gdzieś :rotfl: I co ja mogę?Powiedzieć, że to dla mnie hipokryzja?Owszem, ale pewnie już zdążyła przeczytać co ja myślę na ten temat, a skoro zgadza się z tym co piszę i tego nie przestrzega, to jej sprawa, nie musi i nikt jej nie każe prawda?Można jedynie przypiąć etykietkę, to wszystko, nie mam zamiaru każdemu pisać oddzielnie 😉 Każdy ma prawo się wypowiedzieć i poprzeć cokolwiek chce nawet jeśli z tym mu nie po drodze. W takim wypadku przyjmuje swój błąd lub też odpowiada mu takie postępowanie, nie widzi w tym problemu, ale rozumie sposób myślenia innych w sposób obiektywny.
eRZet, Bellis_perennis, odpuście bo naprawdę to się zaczyna robić żałosne... 😀 Chcieliście się pobawić w wielkich mędrców i poatakować bo Wam się nudziło, proszę bardzo, ale te potyczki słowne, nie dotyczące żadnego, konkretnego tematu i oceny mojej osobowości, wyssane z palca zresztą, stawiane jakieś diagnozy lekarskie, to wszystko jest na takim poziomie, że świadczy już o samych atakujących 😉 Był wątek, skończył się i to by było na tyle, a o chamstwie mogłabym co nieco napisać porównując moje ''chamstwo'' sprzed 3 lat na tym forum :rotfl: Oj dużo mi do Was, dużo i oby tak zostało:D
[edytowane 21/11/2011 przez motylek8725]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja