tylko mnie nie bijcie :crash: ale zastanawiam jakim sposobem tak nudny sport zdobył taką sławę ;P :hallucine:
20 years from now you'll be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.
Ja kibicuję gorąco Zniczowi Pruszków, który w tym sezonie świetnie radził sobie w drugiej lidze 🙂
Zdanie Likwidatora pozostawiam bez komentarza.
Gram w piłkę (oczywiście w 100% amatorsko) od dziecka i mam nadzieję, że jak najdłużej, choć kostki powoli mi wysiadają. Cóż, starość nie radość ;).
Wczorajszy mecz reprezentacji, to rzeczywiście mała pomyłka, ale dziś jużbyło lepiej i wygraliśmy 1:) 😛
[quote loviisa-chan]Des gustibus non disputandum est 🙂
ale właśnie o to chodzi że oglądanie "spoconych facetów biegających (...) za piłką" z gustem nie ma nic wspólnego, to jest raczej coś na zasadzie: "ja oglądam, bo inni to robią, kibicuję tym którzy mają więcej kibiców" - to jest dopiero żenada :hiya: :hiya: :drink: :casstet: [lubie natomiast {patrzeć} jak się idioci po meczach napier***ają - gorzej jeśli wciągną do tego, bogu ducha winnego, osobnika vide: ostatnie zajścia w e-g'u]
[quote psibrat]Zdanie Likwidatora pozostawiam bez komentarza.
och, szkoda że nie mogę okazać ci mojej wdzięczności
[quote Lily]Np. wczorajszy reprezentacji, masakra, nudy i żenada
dla każdy mecz taki sam - kiedyś nawet próbowałem wzubdzić w sobie entuzjazm tym zjawiskiem - {nie}stety jedyne co mnie zaintrygowało to uśmiechające się, do tv, miny osób wrzeszczące "gooo(...)ol" :rotfl:
20 years from now you'll be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.
dla każdy mecz taki sam - kiedyś nawet próbowałem wzubdzić w sobie entuzjazm tym zjawiskiem - {nie}stety jedyne co mnie zaintrygowało to uśmiechające się, do tv, miny osób wrzeszczące "gooo(...)ol"
nie wiem, jak oglądasz te mecze, że wydają Ci się takie same 😉 na pewno nie są takie same, jedne mają tempo, dużo się dzieje, inne są nudne jak falki z olejem 🙂
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Likwidator, ja jestem Psubrat, nie psibrat, choć to może się wydawać podobne...
Loviisa, jeśli ktoś kibicuje drużynie i nie wie, kto w niej gra, to rzeczywiście trochę głupie, ale nie każdy kibic to idiota i nie każdy kibic musi się napier... po meczu. Oczywiście można próbować udowadniać wyższość np. brydża sportowego nad piłką nożną, ale to do niczego nie doprowadzi. Tak jak jednemu smakują kluski śląskie, a drugiemu szparagi w beszamelu. I jedno i drugie trzeba umieć przygotować i obydwa dania mogą być przepyszne.
Co do kibicowania, to u mnie wynika to na pewno nie z tego, że większość kibicuje. W moim środowisku/paczce jestem raczej dziwolągiem pod tym względem:). Tyle, że nikt z przyjaciół na szczęście nie próbuje mi udowodnić, że to jest be.
Jeśli ktoś grywał w piłkę od dziecka, to naprawdę jest to interesująca sprawa. Fakt jednak, że trzeba się trochę na tym znać, żeby móc ocenić. Inaczej widzi się tylko bez sensu biegających kilkunastu spoconych facetów... Na pierwszy rzut oka snooker to też tylko kilkanaście kolorowych kulek...
A jak tam wrażenia po dzisiejszym meczu?
Co za sędzia :/ :/
Chociaż... nasz był spalony, ich niesprawiedliwy... na to samo by wyszło.
Ale uważam że Polska się i tak starała w porównaniu do meczu z Niemcami.
Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja