Z tym żelazem też jest u mnie dziwnie . Pół roku temu miałam jakieś 50, potem trochę mniej , a na ostsnich badaniach ( jakieś 2 tyg temu ) wykazało, że poziom mojego żęelaza wynosi 214 !
Nie wiem specjalnie jak to się stało, więc trudno mi komuś doradzać. Przestałam pić mleko, spożywam je tylko w cieście. Jadłam sporo soczewicy i soji z puszki, płatki owsiane.
Rok temu bylo 164 ug/dl a teraz tylko 65.9 ug/dl.
Kurde, różnica jest spora...nasuwa mi się to, co powiedziała [b]Lily[/b] tzn. jedz zieleninę.
Rzeżuchę łatwo samemu wyhodować, pietruszkę też można jeśli mieszkasz we własnym domku (wsypujesz ziemię do wiaderka, wsadzasz kilka dużych pietruszek, podlewasz i...czekasz aż zaczną puszczać natkę:) ).
szczypiorek
na naszym parapecie właśnie zaczynają rozwijać się cybuszki...
Można też zaopatrzyć się w szpinak i wrzucać do obiadków
Mam nadzieję że w przyszłości Twoje wyniki się poprawią.
Nie, szpinak nie jest dobry, ma za dużo szczawianów i to blokuje przyswajanie żelaza. Może być też błąd w pomiarze, a u kobiet dochodzi miesiączkowanie, które nas świetnie żelaza pozbawia.
[url] http://www.artelis.pl/artykul-4292,7,25.html [/url] mały artykulik, który kiedyś napisałam, zapomniałam o kilku sprawach (nie da się edytować 😉 ), ale może się komuś przyda.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
No tak, pamiętam o szczawianach, ale nie wiem na ile wpływają one na obniżenie wchłanialności...jeśli w znaczącym stopniu to może rzeczywiście lepiej unikać
Przed półgodziną robiłem obiadek i pomyślałem że zrobię go na zielono:kasza jęczmienna+jaglana+groszek konserwowy+oliwa+brokuły z mrożonki a na koniec spirulina 🙂
Chowając paczkę jakoś odruchowo spojrzałem na tył i ...[b]5g[/b] spiruliny w proszku zaspokaja [b]25%[/b] dziennego zapotrzebowania na żelazo-warto ją stosować, poza tym ma jeszcze całą masę witamin(A, C, B1, B2, E)
Dzięki wszystkim za rady:) od dziś więcej zieleniny! juz mam w lodówce mała rukole z ktorej zrobie jut salatke jakas a na oknie rzezuche ( qrcze-niedawno ja kupilam, chyba mialam nosa 😉 rok temu hodowalam na oknie tez szczypiorek ale niestety nic z tego nie wyszlo:/ wiec reszte zasadzilam w ogrodku i wyrosl ale dopiero wiosna beda nowe szcypiorki 😉 pozdrowionka!
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
ja miałam zawsze niskie żelazo i się szczególnie nie dziwiłam. zawsze cierpiałam na niski poziom energii. po dłuższej przerwie zrobiłam sobie badania za żelazo, dzisiaj odebrałam wyniki i się mocno zdziwiłam: [b]120 [/b] czyli całkiem sporo (na moim wydruku istniała informacja, że norma to 60-140) super, bardzo się cieszę, tylko nie wiem czemu jestem taka niemrawa 😮 😮
Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂
Daffnia, to prawdopodobnie wina ciśnienia atmosterycznego i kiepskich warunków . Ja też jestem niemrawy. Przed południem miałem więcej siły to pozmywa łem naczynia i ugotowałem obiad. A teraz idę sobie posiedzieć do ogrodu i poczytać książkę. Pa! 😛
Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.
Ja dwa lata temu w październiku miałam 67,rok później w lipcu (po przejściu na wege i dwóch anemiach) miałam 78,a teraz to pewnie ze 100 będę miała,bo czuję się świetnie (po przebytej anginie siły witalne wracają:) )
Grunt to mieć marzenie =)
Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja