Nie jem mało. Chyba.
Powiedzmy tak jak dzisiaj..śniadania nie jadłam bo nie zdązyłam bo miałam na 8 do szkoły. Tak normalnie to jem śniadanie. Wróciłam o 15 ze szkoły i zjadłam dwa talerze zupy z soczewica i ryżem. Na kolacje przed chwilą jabłko i miseczke kapusty kiszonej.
No i od ok. 2 tyg. łykam witaminy i magnez.
Ja też tak mam, że zajęcia na uczelni mam od 7 rano do 20 i ciężko jest się wtedy zdrowo odżywiać, rano praktyki a potem wykłady... Z tego co mnie uczyli na dietetyce to powinno się jeść 5 posiłków tylko pytanie kiedy jak sie ma cały dzień zawalony? Ale błąd robisz, ze nie jesz śniadania, bo to powinien być najbardziej wartościowy posiłek całego dnia, potem powinno być drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Aha i jeszcze ważne jest, żeby np. jak na śniadanie zje się powiedzmy kanapkę z żółtym serem to na drugie śniadanie nie powinien być np. serek topiony bo to niby coś innego ale tak naprawdę to samo, ogólnie chodzi o to żeby się posiłki w ciągu dnia nie dublowały, jak dziś było jabłko na drugie śniadanie to jutro powiedzmy banan, pojutrze kiwi i tak dalej przez cały tydzień, wtedy mamy możliwość dostarczać jak najwięcej różnorodnych witamin. A lekarzem sie nie przejmuj, bo mi też mówią, że to źle, ze nie jem mięsa. Aha! No i bym zapomniała, najlepszy sposób, żeby zacząć się zdrowo odżywiać i uświadomić sobie jak się je, jest bardzo prosty, ja tak robiłam, zrobiłam sobie tabelkę na cały tydzień i wpisywałam co zjadłam na śniadanie i tak dalej kolejne posiłki i potem to analizowałam co jadłam i czy opuszczałam jakieś posiłki, czy jadłam wystarczająco często. A po tym tygodniu zrobiłam sobie jadłospis na cały tydzień taki jak powinien być i starałam sie go trzymać. Pewnie bym na to nie wpadła gdyby nie te zajęcia na uczelni bo miałam takie zadanie :P, ale muszę przyznać, że było mi bardzo pomocne :). Trochę roboty z tym jest, ale ile satysfakcji jak się uda :D.
Kamka
pamiętaj też że stres może powodować wypadanie włosów 😉 tak więc codziennie znajdź przynajmniej pół godziny dla siebie. tak, wiem, też na początku myslałam że to nie możliwe, ale wystarczy odpowiednio sobie zorganizować czas i np. w czasie gdy gotuje się obiad robię sobie zbożowej kawy ("normalnej" nie pije) spokojnie sobie siedze czytając książkę 😉
mozesz też pić ziele skrzypu, tylko nie za często bo wyczytałam że przy dłuższym stosowaniu trzeba przyjmować wit. B1 ! na stres jest dobry potas i magnez, tak więc włącz do diety orzechy.
po za tym bardzo mało jesz! mam nadzieję że to się już zmienia. podobno człowiek powinien zjeść dziennie ok. kilograma warzyw i owoców!! tak więc zawsze miej coś świerzego pod ręką i jak napadnie cię ochota to sobie nie żałuj może być to nawet marchewka, pamiętaj że twój organizm najlepiej wie czego potrzebuje i jak masz ochote to i zjedz nawet tabliczkę czekolady 😉 wbrew po
zorom nie są to tylko puste kalorie-czekolada ma m.in mnóstwo magnezu i wapń 😉 możesz też spróbować pić więcej wody-włosy są bardzo wrażliwe również na lekkie odwodnianie. pij też wtedy, gdy nie czujesz pragnienia-pragnienie czujemy dobiero, gdy niedobór wody wynosi ok 10% a to już robi się poważna sprawa.
acha, i jeszcze pamiętaj że szczotkowanie mokrych włosów powoduje ich niszczenie, więc uczesz włosy po suszeniu albo chociaż jak już są przeschnięte 😉
na wypadanie włosów mają też wpływ pory roku-wiosną i jesienią może ich więcej wypadać. również zimą jest tak samo-bo skóra głowy "dusi się" pod czapką.
na włosy bardzo dobrze działają wit:
c - bo ogólnie wzmacnie cały organizm
E- czyli "witamina piękności", świetnie działa tez na cerę i paznokcie
D - to co E 😉
pozdrawiam ;*
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
Generalnie jemy za dużo i nie wtedy kiedy rzeczywiście czujemy głód, a wtedy kiedy "wypada", bo jest 15 i trzeba np. zjeść obiad.
to wszystko prawda, jednak mi sie wydaje, ze wtedy bardzo latwo wpasc w powazniejsze zaburzenia
tak samo to myslenie, ile zjesc, kiedy, o ktorej, co, zeby roznorodnie bylo itp itd - o ED nie trudno
ale moze przesadzam, jesli waszkicia nie jest ciagle glodna to nie powinna na sile sie najadac - ale to, ze sie jej zdrowie sypie jest jakims sygnalem
Nio, ale jedzenie o stałych porach podobno jest wskazane... A jeżeli chodzi o te 2 dodatkowe posiłki jak drugie śniadanie czy podwieczorek to nie chodzi o to żeby nie wiadomo co wymyślać i jeść dużo, ale najzwyczajniej w świecie zjeść sobie jakieś jabłko czy marchewkę. A to już się liczy jako dodatkowy posiłek... taka jakby przekąska.
Kamka
to wszystko prawda, jednak mi sie wydaje, ze wtedy bardzo latwo wpasc w powazniejsze zaburzenia
Nie bardzo rozumiem, masz na myśli anoreksję? Bo nie widzę związku między powstrzymywaniem się od jedzenia, kiedy rzeczywiście nie jest się głodnym, a niejedzeniem w ogóle. Pozdrawiam cieplutko.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja