Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Mam dosyć :(((  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  RSS

Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
24/09/2007 10:04 pm  

Od internisty (lekarza rodzinnego). Pewnie usłyszysz, że masz mięso jeść. Ale ty chyba w ogóle mało jesz, nie?

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
24/09/2007 10:25 pm  

Nie jem mało. Chyba.
Powiedzmy tak jak dzisiaj..śniadania nie jadłam bo nie zdązyłam bo miałam na 8 do szkoły. Tak normalnie to jem śniadanie. Wróciłam o 15 ze szkoły i zjadłam dwa talerze zupy z soczewica i ryżem. Na kolacje przed chwilą jabłko i miseczke kapusty kiszonej.
No i od ok. 2 tyg. łykam witaminy i magnez.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
24/09/2007 11:16 pm  

Bardzo mało i do tego ubogo...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
obłudna
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 178
25/09/2007 12:14 am  

waszkicia
to NAPRAWDE malo...
racja glodowa
na pewno nie dla mlodej, aktywnej dziewczyny

posypiesz sie kompletnie jak nic z tym nie zaczniesz robic - ale widze, ze masz dobre checi, wiec wroze dobrze ;]

zdrowia zycze! :red:


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
25/09/2007 1:01 am  

Ale...
ojej.
To ile ja mam jeść?? Nieraz jem o wiele więcej...a np rano w ogóle nie czuje głodu..przed wyjściem do szkoły....
No najadłam się tą zupą...
Koncze bardzo późno lekcje i niezawsze mam czas żeby przyrządzić coś wiecej. W wakacje to miałam na to czas.


OdpowiedzCytat
kamka
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 10
25/09/2007 2:26 am  

Ja też tak mam, że zajęcia na uczelni mam od 7 rano do 20 i ciężko jest się wtedy zdrowo odżywiać, rano praktyki a potem wykłady... Z tego co mnie uczyli na dietetyce to powinno się jeść 5 posiłków tylko pytanie kiedy jak sie ma cały dzień zawalony? Ale błąd robisz, ze nie jesz śniadania, bo to powinien być najbardziej wartościowy posiłek całego dnia, potem powinno być drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Aha i jeszcze ważne jest, żeby np. jak na śniadanie zje się powiedzmy kanapkę z żółtym serem to na drugie śniadanie nie powinien być np. serek topiony bo to niby coś innego ale tak naprawdę to samo, ogólnie chodzi o to żeby się posiłki w ciągu dnia nie dublowały, jak dziś było jabłko na drugie śniadanie to jutro powiedzmy banan, pojutrze kiwi i tak dalej przez cały tydzień, wtedy mamy możliwość dostarczać jak najwięcej różnorodnych witamin. A lekarzem sie nie przejmuj, bo mi też mówią, że to źle, ze nie jem mięsa. Aha! No i bym zapomniała, najlepszy sposób, żeby zacząć się zdrowo odżywiać i uświadomić sobie jak się je, jest bardzo prosty, ja tak robiłam, zrobiłam sobie tabelkę na cały tydzień i wpisywałam co zjadłam na śniadanie i tak dalej kolejne posiłki i potem to analizowałam co jadłam i czy opuszczałam jakieś posiłki, czy jadłam wystarczająco często. A po tym tygodniu zrobiłam sobie jadłospis na cały tydzień taki jak powinien być i starałam sie go trzymać. Pewnie bym na to nie wpadła gdyby nie te zajęcia na uczelni bo miałam takie zadanie :P, ale muszę przyznać, że było mi bardzo pomocne :). Trochę roboty z tym jest, ale ile satysfakcji jak się uda :D.

Kamka


OdpowiedzCytat
kamka
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 10
25/09/2007 2:45 am  

Nio i wiedziałam, że o czymś zapomnę :P, chodzi o pieczywo, też powinno się je często zmieniać, jak rano się zje chleb pszenny to np. na kolację powiedzmy słonecznikowy czy żytni. Tyle pamiętam. Mam nadzieję, że troszkę pomogłam... Powodzenia i buziaki :*

Kamka


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
25/09/2007 11:03 am  

Dzięki. Waszych rad naprawdę warto słuchać.
Fajnie że znajdujecie czas żeby tu coś napisać dla mnie.
Pozdrawiam. Dzięki. Ide zjeść śniadanko heh 😉


OdpowiedzCytat
Natasha
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 513
25/09/2007 4:09 pm  

pamiętaj też że stres może powodować wypadanie włosów 😉 tak więc codziennie znajdź przynajmniej pół godziny dla siebie. tak, wiem, też na początku myslałam że to nie możliwe, ale wystarczy odpowiednio sobie zorganizować czas i np. w czasie gdy gotuje się obiad robię sobie zbożowej kawy ("normalnej" nie pije) spokojnie sobie siedze czytając książkę 😉
mozesz też pić ziele skrzypu, tylko nie za często bo wyczytałam że przy dłuższym stosowaniu trzeba przyjmować wit. B1 ! na stres jest dobry potas i magnez, tak więc włącz do diety orzechy.
po za tym bardzo mało jesz! mam nadzieję że to się już zmienia. podobno człowiek powinien zjeść dziennie ok. kilograma warzyw i owoców!! tak więc zawsze miej coś świerzego pod ręką i jak napadnie cię ochota to sobie nie żałuj może być to nawet marchewka, pamiętaj że twój organizm najlepiej wie czego potrzebuje i jak masz ochote to i zjedz nawet tabliczkę czekolady 😉 wbrew po
zorom nie są to tylko puste kalorie-czekolada ma m.in mnóstwo magnezu i wapń 😉 możesz też spróbować pić więcej wody-włosy są bardzo wrażliwe również na lekkie odwodnianie. pij też wtedy, gdy nie czujesz pragnienia-pragnienie czujemy dobiero, gdy niedobór wody wynosi ok 10% a to już robi się poważna sprawa.
acha, i jeszcze pamiętaj że szczotkowanie mokrych włosów powoduje ich niszczenie, więc uczesz włosy po suszeniu albo chociaż jak już są przeschnięte 😉
na wypadanie włosów mają też wpływ pory roku-wiosną i jesienią może ich więcej wypadać. również zimą jest tak samo-bo skóra głowy "dusi się" pod czapką.
na włosy bardzo dobrze działają wit:
c - bo ogólnie wzmacnie cały organizm
E- czyli "witamina piękności", świetnie działa tez na cerę i paznokcie
D - to co E 😉

pozdrawiam ;*

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein

http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
25/09/2007 4:52 pm  

Jak nie macie czasu jeść "normalnych posiłków" to bierzcie ze sobą torebkę z orzechami, pestkami i suszonymi owocami. Mają dużo składników odżywczych i bez kłopotów można je pogryzać w ciągu dnia.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Lilith81
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 131
25/09/2007 7:58 pm  

po za tym bardzo mało jesz!

Rzecz nie w ilości spożywanego posiłku, a jego biologicznej dla człowieka wartości, tak myślę. Generalnie jemy za dużo i nie wtedy kiedy rzeczywiście czujemy głód, a wtedy kiedy "wypada", bo jest 15 i trzeba np. zjeść obiad. Pozdrawiam.


OdpowiedzCytat
obłudna
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 178
25/09/2007 9:22 pm  

Generalnie jemy za dużo i nie wtedy kiedy rzeczywiście czujemy głód, a wtedy kiedy "wypada", bo jest 15 i trzeba np. zjeść obiad.

to wszystko prawda, jednak mi sie wydaje, ze wtedy bardzo latwo wpasc w powazniejsze zaburzenia

tak samo to myslenie, ile zjesc, kiedy, o ktorej, co, zeby roznorodnie bylo itp itd - o ED nie trudno

ale moze przesadzam, jesli waszkicia nie jest ciagle glodna to nie powinna na sile sie najadac - ale to, ze sie jej zdrowie sypie jest jakims sygnalem


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
25/09/2007 9:39 pm  

Jem tyle żeby się najeść. Nie chodzę głodna chyba że nie ma żadnej możliwości żeby coś zjeść.
Nie jestem chuda. Waże 53 kilogramy na 164 cm wzrostu.
Wcześniej jadałam 1 posiłek dziennie teraz jem 3. Na 5 posiłków raczej nie mam ochoty..:/


OdpowiedzCytat
kamka
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 10
25/09/2007 10:21 pm  

Nio, ale jedzenie o stałych porach podobno jest wskazane... A jeżeli chodzi o te 2 dodatkowe posiłki jak drugie śniadanie czy podwieczorek to nie chodzi o to żeby nie wiadomo co wymyślać i jeść dużo, ale najzwyczajniej w świecie zjeść sobie jakieś jabłko czy marchewkę. A to już się liczy jako dodatkowy posiłek... taka jakby przekąska.

Kamka


OdpowiedzCytat
Lilith81
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 131
25/09/2007 10:49 pm  

to wszystko prawda, jednak mi sie wydaje, ze wtedy bardzo latwo wpasc w powazniejsze zaburzenia

Nie bardzo rozumiem, masz na myśli anoreksję? Bo nie widzę związku między powstrzymywaniem się od jedzenia, kiedy rzeczywiście nie jest się głodnym, a niejedzeniem w ogóle. Pozdrawiam cieplutko.


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca