Witam, mam takie zapytania, dzisiaj zobaczylam, ze mam dziwne uksztaltowania na zebach jakby sie wykruszaly. Na zebach jest nierowna powierzchnia. Czy moze to byc spowodowane niedoborem wapnia lub witamiiny D? z tego co wiem witamina D musi byc by wapn dobrze przyswajal. Czytam o tym po sieci i znalazlam info tylko o tym, ze to moze byc niedobor wapnia. Zastnawiam sie nad wizyta u densysty, jednak jesli mozna by to zalatwić w ten sposb, że jadlabym okreslone warzywa, to wolalabym ten sposob. aha dodam jeszcze że do tej pory wydawalo mi sie ze jem sporo warzyw i roznych orzechow (migdaly, czasem sie zdarzy ze sezam, orzechy laskowe, figi) podobno zawieraja one wapn, wiec nie wiem czy problem akurat lezy w tym 🙂 pozdrowka. Jesli ktos mialby podobne doswiadczenia albo rady to prosilabym, z gory dziekuje!
Też tak miałem dopóki dentysta nie podpowiedział mi co mam zrobić, t.j. kupić destylarkę do wody, po destylacji dotlenić na filtrze węglowym lub ceramicznym, przechowywać w naczyniu szklanym.
Najlepsza staje się po 3 dniach leżakowania.
Związki chloru i inne zanieczyszczenia w kranówce działają negatywnie na nasze ząbki i inie tylko na ząbki.
Zobacz: Przyjęte standardy wody pitnej
http://www.chem.uw.edu.pl/people/AMyslinski/cw3/minzdr2.html
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
dzieki Jedsruś za radę, jednak wiem z erodzice mi jej nie kupia, na kolejne moje wybryki zwiazane z wegetarianzmiem, ledwo chcieli mi kupic mieszarke do ciast dopiero po wielu namowach kupili gdy juz im trulam niemilosiernie i przypominalam. No wlasnie kogo sta na destylarke? Jesli jest inny sposob to z checia...na wegedzieciaku dostalam odpowiedz ze to moze byc sprawka fluoru a raczej jego nadmiar. 😀
[edytowane 17/4/2008 przez Wege-Aneta]
Wege-Aneta powiedz rodzicom że destylarka i inne sposoby oczyszczania wody są dla wszystkich a nie tylko dla wegetarian.
Coś znalazłem: Sztuka dbania o zęby (ale to jest kosmetyka zależna również od jakości wody)
http://net.telkonet.pl/ladiwek/ZDROWIE/zeby.htm
Jeżeli chodzi o ceny destylarek najtańsza kosztuje 499 zł
http://www.e-plomba.pl/index.php?d=s&k=68
Te same destylarki ale droższe, powyżej 500 zł
http://www.finmed.pl/index.php?d=katalog&k_id=13
Na Allegro można tanio kupić destylarki:
http://www.allegro.pl/11720_pozostale.html?order=t&view=gtext
Przeliczyłem koszty zakupu wody mineralnej ze sklepu:
Na linku poniżej są ceny wód źródlanych:
http://www.twenga.pl/dir-Kulinaria,Napoje-orzezwiajace,Woda-mineralna
Najtaniej to wychodzi za 1L ok. 1,30 zł.
Natomiast koszt własne 1L wody destylowanej 0,31 zł (link poniżej)
http://autoklaw.pl/Oferta/akcesoria/destylarki/meladest.htm
Moja destylarka spłaciła się w ciągu jednego roku.
Przeliczyłem że dziennie zużywam 2L wody.
Zatem 2L x 365 dni = 730L na rok
Kwota jaką wydałbym w ciągu roku na zakup wody ze sklepu wynosi:
730L x 1,30 zł = 940,00 zł
Koszty poniesione podczas zakupu destylarki:
499 zł destylarka
Koszty wody destylowanej własnym sumptem: 730L x 0,31 zł = 226,30 zł
Zatem koszt ogólny:
499,00 + 226,30 zł = 725,30 zł
Różnica w wydatkach 940,00 zł - 725,30 zł = 214,70 zł
Ww. kalkulację można dać rodzicom aby się zastanowili czy warto inwestować w destylarkę czy w leczenia kanałowe zębów.
Moje sugestie co do tego typu destylarek:
1. wodę przed destylacją należy zagotować (w 2 naczyniach po 2 L jest wtedy szybciej) aby usunąć gazy które mogą się skroplić z powrotem (gazy takie jak chlor, siarkowodów, amoniak itp.), a dodatkowo destylarka nie koroduje wewnątrz co było głównym narzekaniem na tego rodzaju destylarki
2. Po każdej destylacji należy oczyścić jedynie dno ponieważ ze ścianek wewnętrznych nalot i tak spłynie na dno w czasie następnej destylacji (doświadczenia własne)
3. Destylarki ww. typów które mają od wewnętrznej strony pokrywy gumę silikonową (powinna być stal nierdzewna ale niestety nie ma tak dobrze) należy dokładnie owinąć folią aluminiową zostawiając dziurkę na wylot pary wodnej
4. U wylotu destylarki podwiesić saszetkę z filtrem węglowym wtedy woda jest od razu dotleniana (ja filter zmieniam raz na 6-8 miesięcy, woda jest czysta na filtrze się tylko dotlenia
5. Plastikowy zbiorniczek jaki jest w zestawie warto zamienić na szklany słój 5L (lepszy smak wody), podstawić przy destylarce pod wylotem, nakryć szklanym naczyniem i uszczelnić folią aliminiową
6. Przechowywanie wody również w szklanych słojach np. 8L (ja mam 2 słoje 8L i dwa 5L)
7. Woda po destylacji jest najlepsza po 2-3 dniach leżakowania w szklanych naczyniach, zatem warto zrobić zapas wody.
Moja destylarka ma już 6 lat i pracuje bez zarzutu, to jest wydatek na wiele lat pod warunkiem że o nią będziemy dbać, zwłaszcza chodzi o to aby nie spadła z dużej wysokości.
Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek dodatkowe pytania proszę pytać
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 17/4/2008 przez Jędruś]
Nabiał akurat odwapnia, a nie dodaje nam wapnia... lepiej jeść migdały, brokuły, sezam.
Poza tym
Fluor to chyba najgorszy pierwiastek w tym towarzystwie. Jest gazem, truje, drażni drogi oddechowe, wyżera szkło i koroduje najszlachetniejsze metale. Jego nadmiar powoduje fluorozę. Fluor wpycha się na miejsce wapnia, kruszy i zmiękcza kości, odziera zęby ze szkliwa, sprawia, że stają się brązowe i wypadają. Wdychany drażni drogi oddechowe, uszkadza trzustkę, wzmaga cukrzycę. Jest kompletnie niepotrzebny w pastach do zębów. Wystarczy wypić dziennie dwie herbaty, żeby uzupełnić zapas fluoru. Działa otępiająco (podobnie jak brom), jest składnikiem wielu środków psychotropowych. Różnica między dawką toksyczną a nieszkodliwą jest bardzo mała i praktycznie niemożliwa do ustalenia. 5 gramów fluoru to dawka śmiertelna (ale można też umrzeć od 3 gramów).
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
[quote Xxl:]Trzeba też pamiętać, że zakup destylarki to nie jedyny koszt - w końcu takie cacko na pewno sporo energii ciągnie...
Xxl nie czytasz uważnie
Koszty związane ze zużyciem prądu wynoszą 0,31 zł na 1L w porównaniu z 1,30 zł za litr wody ze sklepu. Podawałem to w poprzednim moim wpisie, podałem również do tego link
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 17/4/2008 przez Jędruś]
Czy woda z destylarki ma podobny skład do wody pochodzącej z domowego filtra na zasadzie odwróconej osmozy? Taka woda z filtra to jak woda destylowana. Nie wiem o co chodzi z tą destylarką.W ogóle pierwsze słyszę.Używam filtra już od 12 lat i nie wyobrażam sobie życia bez niego. 🙂
[quote Ayna:]Czy woda z destylarki ma podobny skład do wody pochodzącej z domowego filtra na zasadzie odwróconej osmozy?
Jakość wody po odwróconej osmozie jest zbliżona do wody po destylacji
Jak masz instalację do odwróconej osmozy to spoko, trzeba tylko wymieniać filtry węglowe i membrany.
O odwróconej osmozie masz tutaj (link poniżej):
http://tiny.pl/nh7j
Pozytywne strony odwróconej osmozy: koszty w przeliczeniu na 1 L wody są 2-4 krotnie niższe w zależności od sprzętu w porównaniu do destylacji, to jest ten pozytyw ekonomiczny.
Negatywne:
stopeń konwersji (stopień odzysku wody w domowych instalacjach) wynosi 25-35%, w destylarce praktycznie 100%, ale jeżeli ma się ogród to nie ma problemu wodę zużytą można używać do podlewania ogródka.
Odwrócona Osmoza wymaga monitoringu jakości wody (czujnika jakości wody) często takiego brak w instalacjach domowych, w destylarce nie ma potrzeby instalowania czujnika, woda jest czysta trzeba ją przed destylacją zagotować aby usunąć gazy.
Dlatego warto założyć czujnik pomiaru jakości wody do instalacji odwróconej osmozy wtedy się wie co się pije.
W destylarce za każdym razem uzyskuje się najwyższą jakość wody, bakterie i inne pasożyty są termicznie zniszczone.
W odwróconej osmozie w przypadku nieszczelności instalacji mogą przedostawać się do wody bakterie i pasożyty.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Jędruś , dziękuję za wyjaśnienia. 🙂
Jasne , że się pamięta o wymianie filtrów ( membranę to rzadko ) a filtry co pół roku.
Nie wiedziałam nic o monitoringu, ale pomyślę o tym czujniku.Dobrze wiedzieć.
Zużyta woda w czasie filtracji niestety ląduje w kanalizacji, tak mam zrobioną instalację , a byłoby co podlewać : trawnik, krzewy.
Zastanawiam się jeszcze nad jedną kwestią , czy ogólnie dla zębów to chyba zdrowiej jest płukać je po myciu właśnie wodą przefiltrowaną , czy to ma jakieś znaczenie ? 😮 Ja tak nie robię.......... może warto zacząć ?
Ayna nasza ślina jest tą substancją która zabezpiecza nasze zęby, ona to robi najlepiej. Trzeba zadbać jedynie o to aby zdrowo się odżywiać oraz wszelkie pozostałości pokarmu w jamie ustnej usunąć w ten sposób aby nie odsuwać dziąseł od podstawy zębów. Dlatego jeszcze raz podaje ten link, chodzi o ruchy jakie wykonujemy szczoteczką podczas czyszczenia zębów.
http://net.telkonet.pl/ladiwek/ZDROWIE/zeby.htm
Fragment z linku powyżej:
Złe nawyki w sposobie czyszczenia zębów wpajano nam już w dzieciństwie, w domu i w szkole. Dotyczą głównie ruchów wykonywanych szczoteczką (poziomych, kolistych i wymiatających). Niewłaściwymi ruchami szczoteczki odsuwamy dziąsła od zębów i wpychamy pod brzegi dziąseł drobiny pokarmowe i zanieczyszczenia. Przyjazne dla dziąseł są tylko ruchy wymiatające. Poziome i koliste można stosować tylko na szczytowych powierzchniach zębów - na bocznych źle wpływają na dziąsła. Na szczęście obecnie coraz więcej stomatologów zaleca boczne powierzchnie zębów czyścić wyłącznie ruchami wymiatającymi - od podstawy zęba ku jego koronie. Ruchy wymiatające są mniej wygodne, ale nie odsuwają dziąseł od zębów lecz niejako naciągają je na zęby.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 19/4/2008 przez Jędruś]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja